Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kto najlepszy w black metalu ? (II fala)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Które szatany ?
Darkthrone
11%
 11%  [ 2 ]
Mayhem
11%
 11%  [ 2 ]
Burzum
17%
 17%  [ 3 ]
Emperor
5%
 5%  [ 1 ]
Immortal
17%
 17%  [ 3 ]
Gorgoroth
0%
 0%  [ 0 ]
Marduk
11%
 11%  [ 2 ]
Beherit
0%
 0%  [ 0 ]
Satyricon
11%
 11%  [ 2 ]
Carpathian Forest
0%
 0%  [ 0 ]
Enslaved
11%
 11%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
moonfire



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Resovia

PostWysłany: Czw 19:31, 19 Lis 2009    Temat postu:

Jako blackmetalowiec niedzielny Very Happy głos oddaję na Enslaved, za black metal nieblackowy i niekanoniczny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 19:44, 19 Lis 2009    Temat postu:

Z wymienionych najlepiej znam i lubię Emperor oraz Immortal. Ale ze mnie również black'owiec niedzielny Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moonfire



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Resovia

PostWysłany: Pią 16:58, 20 Lis 2009    Temat postu:

Z Immortal lubię jedynie At the Heart of Winter, za Emperorem nie przepadam, słuchalny jest debiut - In the Nightside Eclipse - daje radę, jeszcze bardziej, Prometheus. Lamus blackowy ze mnie, ale nie rozumiem fenomenu tego zespołu, przecież oprócz Prometeusza, ich płyty zawsze brzmiały jak odkurzacz w szafie.Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4109
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 17:07, 20 Lis 2009    Temat postu:

In The... czy właśnie Prometheus świetne Smile

jedne z niewielu albumów black metalowych, do których często wracam i które mnie nie nudzą ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pią 17:11, 20 Lis 2009    Temat postu:

Głos na Marduk.
Technika, zniszczenie, mroczny klimat, a teraz jeszcze doszedł przezajebisty Mortuus.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 17:48, 20 Lis 2009    Temat postu:

Marduk z kolei to bardzo solidna kapela w tym znaczeniu, że nie nagrali słabego krążka a mają na koncie kilka bardzo dobrych i świetnych albumów. Chociaż w sumie nie był to nigdy jakiś przełom a wczesne albumy niezbyt dobrze zniosły próbę czasu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:53, 20 Lis 2009    Temat postu:

Można więc go też zinterpretować jako solidnego przeciętniaka Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 17:55, 20 Lis 2009    Temat postu:

Meltorm napisał:
Można więc go też zinterpretować jako solidnego przeciętniaka Wink


Sęk w tym, że nie Wink. Tym bardziej, że solidnych przeciętniaków w tym gatunku jest akurat całe mnóstwo zresztą jak w każdym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pią 17:58, 20 Lis 2009    Temat postu:

Z tym, że Marduk wciąż idzie w górę.
Ostatnie albumy to inna jakość w ich graniu, ale wciąż jest to black metal na wysokim poziomie. Satyricon zarzuca, że pękają i miękną, Darkthrone i Carpathian Forest wałkują wciąż to samo, Immortal odgrzewa kotleta i wraca do czasów 'At The Heart of Winter', Burzum dopiero nadejdzie i zmierzy się z własną legendą, Emperor być może też i jedynie Mayhem podobnie jak Marduk trzyma formę. Nie wiem ile w tym racji, ale tak to widzę oczami niedzielnego black metalofca. Beherit i Enslaved znam słabo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 18:16, 20 Lis 2009    Temat postu:

Kirk napisał:
Z tym, że Marduk wciąż idzie w górę.
Ostatnie albumy to inna jakość w ich graniu, ale wciąż jest to black metal na wysokim poziomie. Satyricon zarzuca się, że pękają i miękną, Darkthrone i Carpathian Forest wałkują wciąż to samo, Immortal odgrzewa kotleta i wraca do czasów 'At The Heart of Winter', Burzum dopiero nadejdzie i zmierzy się z własną legendą, Emperor być może też i jedynie Mayhem podobnie jak Marduk trzyma formę. Nie wiem ile w tym racji, ale tak to widzę oczami niedzielnego black metalofca. Beherit i Enslaved znam słabo.


Nawet trafne niektóre spostrzeżenia Wink.

Jeśli chodzi o Darkthrone to mnie się nawet podoba jak niszczą ten kult, który kiedyś jak się okazuje nie do końca świadomie stworzyli. Fakt, że kolejne "kabaretowe" wydawnictwa mogą już powoli nużyć.

Mortuus po wstąpieniu do Marduka wniósł nową jakość do tego zespołu a nowa płyta to faktycznie najwyższy poziom wykonawczy i kompozytorski. Inna sprawa, że poprzednia jednak podobała mi się bardziej, to samo tyczy się też dokonań Funeral Mist czy co lepszych kapel z tego religijnego nurtu do, którego nowy Marduk w pewnym sensie aspiruje.

Mayhem jest natomiast najbardziej ekstremalne i nieprzewidywalne a o to w dużej mierze chodzi w tej muzyce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 19:10, 20 Lis 2009    Temat postu:

moonfire napisał:
Z Immortal lubię jedynie At the Heart of Winter, za Emperorem nie przepadam, słuchalny jest debiut - In the Nightside Eclipse - daje radę, jeszcze bardziej, Prometheus. Lamus blackowy ze mnie, ale nie rozumiem fenomenu tego zespołu, przecież oprócz Prometeusza, ich płyty zawsze brzmiały jak odkurzacz w szafie.Smile


A "IX Equilibrium"? Przecież to kompozycyjna i brzmieniowa zajebioza Twisted Evil
Sporo radochy sprawia mi jeszcze Enslaved (jak już zdecyduję się posłuchać Wink ), ale znam ledwie trzy albumy w całości.
Jedynki Mayhem słucham od święta, mogę jednak przyznać, że ma swój niepowtarzalny urok i może się podobać. Na zapoznanie się z późniejszymi już się nie zdobyłem. Darkthrone znam słabo, ale to co poznałem nie zmotywowało mnie do sięgnięcia po inne rzeczy. To samo Burzum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4109
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 19:56, 20 Lis 2009    Temat postu:

Last Axeman napisał:


A "IX Equilibrium"? Przecież to kompozycyjna i brzmieniowa zajebioza Twisted Evil


ooo właśnie ok
włączyłem sobie Marduka ostatniego, zmiótł mnie ten album jeszcze bardziej niż w czasie "premiery"....

aczkolwiek zdania nie zmienię, Emperor dla mnie nr1
nie potrafię do końca uargumentować dlaczego, może sentyment? ale naprawdę "Prometheus.." czy "IX Equilibium" to majstersztyki dla mnie ok

jeszcze Dragonlord lubię, ale to nie ta fala Smile


Ostatnio zmieniony przez KingOdin dnia Pią 19:57, 20 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hollowman



Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:37, 20 Lis 2009    Temat postu:

Cytat:
A "IX Equilibrium"? Przecież to kompozycyjna i brzmieniowa zajebioza


cały emperor swoją epokę wyprzedził...anthems to the welkin at dusk, prometheus... miazga..

w ogóle z pionierów blaku to lubię jedynie Marduk, Satyricon, Emperor nowe płyty Mayhem, w sumie taki immortal czy burzum może wypierdalać bo nie mogę tej sraki słuchać ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pią 22:43, 20 Lis 2009    Temat postu:

KingOdin napisał:

włączyłem sobie Marduka ostatniego, zmiótł mnie ten album jeszcze bardziej niż w czasie "premiery"...

Potężny album!
Ciekawe jest to, że szybsze kawałki są lepsze niż na Rom 5:12, a wolniejsze nieco słabsze. Oczywiście nie zmienia to faktu, że płyta zabija, a gitarowo i perkusyjnie to spora miazga jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moonfire



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Resovia

PostWysłany: Pią 23:52, 20 Lis 2009    Temat postu:

Last Axeman napisał:

A "IX Equilibrium"? Przecież to kompozycyjna i brzmieniowa zajebioza Twisted Evil
Sporo radochy sprawia mi jeszcze Enslaved (jak już zdecyduję się posłuchać Wink ), ale znam ledwie trzy albumy w całości.
Jedynki Mayhem słucham od święta, mogę jednak przyznać, że ma swój niepowtarzalny urok i może się podobać. Na zapoznanie się z późniejszymi już się nie zdobyłem. Darkthrone znam słabo, ale to co poznałem nie zmotywowało mnie do sięgnięcia po inne rzeczy. To samo Burzum.


Wiem, że w ogóle mi nie wszedł ten Emperor na IX Equilibrium. Enslaved - pisałem, że podoba mi się, szczególnie ostatnie płyty, tak od Below the Light w górę, chociaż pozostałe też są całkiem przyzwoite, jedynie Eld mnie nudzi w całości.

Mayhem nigdy mi nie weszło, z Darkthrone najbardziej lubię deathmetalowy debiut, zresztą od niego zaczynałem słuchać tej kapeli i byłem w lekkim, dość negatywnym szoku po A Blaze... Teraz tę płytę doceniam, a następne krążki mogłyby nie istnieć. Z jednym wyjątkiem - The Cult is Alive. Późniejsze kabarety to specyficzna gra z odbiorcą pod tytułem "nagrywamy największe gówno, jakie się tylko da, twierdząc, że mamy w dupie wszystko i wszystkich, a ludzie i tak kupują snobując się na rzekomą punkowość i luz". A tak naprawdę muzyka zupełnie do kitu.

Co jeszcze? Limbonic Art nie. Dimmu Borgir nie. Dark Fortress tak i po stokroć tak, co dziwi, że to kapela z Niemiec, a BM stamtąd zawsze wywoływał szydercze uśmiechy. Już poprzedni album Seance był świetny, a zeszłoroczny Eidolon to wręcz majstersztyk, z bardzo umiejętnie rozłożonymi akcentami między napieprzaniem, a atmosferą. Tylko zdjęcia mogliby zmienić, ale rozumiem, taki folklor.


Ostatnio zmieniony przez moonfire dnia Pią 23:53, 20 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin