Power of Metal

Greebo

No no 4 głosy na wokalną porażkę green

pan_Heathen

Greebo

Zdania nie zmieniam - wszyscy trzej 100/10 ale Arch za największą zjawiskowość prowadzi.

pan_Heathen

Głosu zjawiskowego na pewno nie miał, mało to piszczących wokalistów? A większosc z nich ma tez jakies doły. Co najwyżej linie wokalne jakie pisał to jest coś zjawiskowego, bo nikt raczej czegos takiego nie robił.

Greebo

O tym mówię, głosu nie miał zjawiskowego - to co z nim robił było zjawiskowe. I czy to nie stawia go wyżej niż tamtych dwóch? Czy nie sztuką jest dokonać czegoś nadzwyczajnego nie dysponując takim doskonałym głosem jak Tate czy Midnight? Jakby tamci dwaj potrafili wykorzystywać ten głos w taki fantazyjny, niezwykły sposób to byliby całkowicie odjechani w kosmos - ale nie wykorzystywali, bo nie potrafili. Poszli na łatwiznę green

pan_Heathen

Ja potrafię dostrzec niepowtarzalność Archa, ale Tate, choć spiewał bardziej rockowo-standardowo, przemawia do mnie o wiele silniej. Jego głos jest instrumentem o ogromnych możliwościach, które uzywa on w całości i do perfekcji. Przede wszystkim - przekazuje emocje w sposób najbardziej sugestywny i najbardziej różnorodny ze wszystkich znanych mi rockowych wokalistów. Po drugie, kiedy włącza syrenę, człowiek ma wrażenie, że zaraz go zmiecie, taki to ciężar. Po trzecie, jest wszechstronny, od quasi speedmetalowych kawałków, po liryczne ballady na tle fortepianu i we wszystkim tak samo przekonujący. I to wszystko na jednej płycie.

Greebo

Oczywiście masz rację co do Tate'a. Tylko skoro potrafisz dostrzec niepowtarzalność Archa to czemu go porównujesz do innych wokalistów pod przyziemnymi względami i jeszcze mówisz że są 10krotnie lepsi? Wink

pan_Heathen

Bo was podpuszczam, ale w kazdej podpusze jest trochę prawdy. W tym wypadku takiej, że głos tamtego faceta bardziej mi sie podoba.

Greebo

A mi się bardziej podoba Matos z lat 90tych i nie robię afery green

berba

Gejoff oczywiście

Niki

Wszyscy są świetni.John Arch, Tate nic ciekawego ostatnio nie zaśpiewał.

firesoul

Ale w temacie nie chodzi o to kto jest najlepszy ostatnio Wink

Greebo

No właśnie, bo to dyskryminacja Midnighta!

pan_Heathen

Tez mnie ten argument rozwalił, moze za progresywne myslenie dla mnie.

Tate ostatnio to dysponuje moze 30% mozliwosci wokalnych jakie mial kiedys, ale tego co spiewał 20-25 lat temu nic mu nie odbierze.

Niki

Tytuł tematu "Najlepszym wokalistą jest:" , a nie był.