Power of Metal

benek

Megadet i Anthrax a konkretnie trzecie płyty obu kapel. która Wam bardziej przypada do gustu ?
przepychanki, filozofie, podchody i wszystko co wam przyjdzie do głowy odnośnie tego pojedynku.
startujemy.

kiedyś mówiono że na trzecich płytach wiele thrashowych kapel osiągnęło szyty formy. przy tej okazji ustalmy czy to prawda. jeżeli chodzi o te płyty Wink

Sanctified

cokolwiek starego Megadeth > cokolwiek Anthrax

pan_Heathen

Tutaj głos na Megadeth, gdyż o ATL myslę mniej więcej to, co o starym Exodus. Z tą różnicą jednak, że na ATL jest taki hit jak kawałek tytułowy, no i potem Anthrax nagrał Persistence of Time, czyli płytę z top10 thrashu ever Smile

Meltorm

Anthrax

Ivanhoe

No i tu mam dylemat. W sumie stawiam Anthrax niżej niż Megadeth, ale ATL to moja ulubiona płyta tej kapeli. Dlatego też oddaję głos na Wąglikowców.

K0stek

Głos na jeden z najlepszych choć trochę niedocenianych krążków Megadeth.

benek

głos na Anthrax Cool

Sebol

Tutaj bardzo wyrównany pojedynek u mnie, głos na Anthrax, minimalnie.

progmetall

So Far..>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>among...

Last Axeman

Niedużo, ale jednak Among The Living

progmetall

pan_Heathen

Całą twórczość Anthraxa to na pewno nie, ale większość ATL na pewno.

firesoul

Równie dobrze mozna by napisać że jedno Indians zmiata wiekszość So Far So Good Wink

Ja tam wolę Among.

tloluwin

u mnie so far..., tak sobie myślę że to płyta "na poważnie", ATL to ciągle taki dobry, acz wesołkowaty thrash. No a tak wogule to wszędzie dam głos na megadeth Smile

Kirk

Megadeth.
Anthrax jakoś nie bardzo lubię.