Power of Metal

Angel Of Retribution, Nostrodamus i Redeemer Of Souls to mnie interesuja mniej wiecej jak Kamelot po Ghost Opera, czyli wcale. natomiast teraz Judasi mocno się odbili, a Kamelot sądząc po tych zapowie ...

A robi, robi. Jedyne do czego mogę się przyczepić to brzmienie. Ale kawałki bronią się same.

Dokładnie. Słucham jej cały czas.

Jak znowu? To oni kiedyś go nie grali? Po dwóch odsłuchach, to strasznie to nijakie. Ot takie szybkie, brutalne granie bez wyrazu.

Dla mnie to zwykła, poprawna płyta doomowa. Bez choćby jednej iskry. Nie taki Raj pokochałem.

The Rivalry
Rogues En Vogue
Victory
The Brotherhood
Rapid Foray
O jakoś tak to wygląda u mnie.

To pierwsza piątka czy ostatnia piątka? Wink

Ostatnia, dwóch albumów nie uwzględniam, bo poziom i ...

The Rivalry
Rogues En Vogue
Victory
The Brotherhood
Rapid Foray
O jakoś tak to wygląda u mnie.

Zboczeniec, normalnie zboczeniec. Razz

z tego co pamiętam to raczej akustyczne smęty były. Niestety nic ciekawego
Czy ja wiem, czy takie akustyczne?
https://www.youtube.com/watch?v=Hu_K6HKktGs

nie wiem po co im to. Żeby udowodnić, że odegrany w poprawny sposób autocover numeru sprzed 30 lat wypada lepiej niż cała nowa płyta?
O to, to. Ktoś i m słabo doradza.

W życiu bym się nie spodziewał. Głos na Sepuleture. Shocked

prog, toć to zwykły Venom jest Razz

Powiedzieć, że to świetna płyta to mało. Właśnie to złagodnienie i zagranie heavy bardzo płycie pomogło. Jakby wywalili The Wheel to nic by się nie stało. Brzmienie świetne. Jak prawie zawsze nie zawi ...

Ja do produkcji, nic nie mam.