Power of Metal

benek

blues beatdown niszczy jak cholera ! :killer:

Jan Łomignat

tyskiepiwa

Mi się płyta bardzo podoba, chociaż dyskografię Acidów znam przelotnie. Kiedyś coś tam słuchałem, fajne było, ale jakoś mnie nie wkręciło (pewnie za mało się obznajamiałem), więc nie będę się odnosić do przeszłości. Czuję radość ze słuchania nowych kawałków, a to najważniejsze. Nie jest to może dzieło wybitne, jednakże poszczególne utwory konkretnie kopią i na koncertach będą się bardzo dobrze sprawdzać. Na razie przesłuchałem płytę 2 razy, bo zbytnio czasu nie miałem, ale mogę powiedzieć, że warto było. Z tego co zauważyłem to wspomniany wyżej Blues Beatdown trochę odstaje od reszty płyty, ale i tak jest świetny. Jedyny kawałek zrobiony na bardzo dużym luzie, reszta taka "poważna" Very Happy

Bardzo mi się spodobał też Silver Meat Machine. Tyle na razie, muszę się wsłuchać trochę bardziej. W tym momencie mogę tylko polecić płytę!

benek

Silver Meat Machine początkowo mi nie pasował ale już za drugim razem wszedł jak w masło, zresztą tak jak cała płyta.

S.IX

powolutku zmierzam do odluchu calego materialu..

Sebol

No panowie, kończę pierwszy obrót i jest dobrze! Na pewno o wiele lepsza płyta niż poprzednia Very Happy

W niektórych kawałkach słychać, że się Acidzi nasłuchali GOJIRY, tak tak GOJIRY! Tradycyjnie słychać też (jak na kilku ostatnich płytach było tradycją) Toola i troszkę Machine Head. No mi się to podoba na tyle, że w poniedziałek lecę do MM po pracy zobaczyć czy płyta już jest i kupuję CD Cool

S.IX

pierwszy song miazga... taka jazde w ich wykonaniu lubie najbardziej... yeeaaahhh

Sebol

Mi najbardziej na razie przypasowały kawałki Swallow The Needle, Meltdown Of Sanctity oraz The Ark. To chyba najbardziej techniczna płyta Acids, miazga.

S.IX

a mnie jaraja pierwsze dwa i ciegle ich slucham...hehe

Sebol

Nie no, kawałek Swallow The Needle niszy obiekty!
Ja pierdziele, Acidzi jeszcze nigdy TAKIEGO kawałka nie mieli.
Nie mogę się uwolnić, ten wstęp na basie, ten klimat, zajebiście zakręcony song Very Happy

S.IX

powiem tak... dawno Acidzi nie nagrali takiego albumu, tak dobrego.. jest w tym zycie i chec grania.. w koncu...

Wiwern

przesłuchałem i nie podoba mi się. Znów podąrzyli drogą nowoczesnego thrashu/metalcore'u. Brakuje melodii, brakuje klimatu starych acidosów, jakichkolwiek żartów, luzu... jedyne, co mi się podoba, to jak zwykle świetne bębny Ślimaka, ale to jak dla mnie nie wystarczy...

Wiwern

nie mogę zdzierżyć tego linkinparkowego refrenu w "We Died Before We Start To Live". Poza tym zauważyłem, że "In A Black Sail Wrapped" jest dość fajny, ale to właściwie kalka "Human Bazooka" z siódmej płyty.

Sebol