Power of Metal

piciu6

byłem teź na koncercie z tej trasy , tyle źe w Poznaniu . Tiamat wypadł fantastycznie , Sabsi solidnie ,ale bez obsikania , tylko ten łysiejący gnój Martin ,pozbawił mnie do siebie tych okruchów źyczliwości , które do niego źywiłem .

Kirk

piciu6

jeden z tych palantów , dla którego azja kończy się na Odrze , my chodzimy boso i oglądamy się za siebie , czy aby nie krązy gdzieś głodny biały niedźwiedź ..

Meltorm

Słowem - matoł.

Oenologist

Kirk

Dalej nie jarzę. Rolling Eyes

piciu6

serwował teksty w duchu tego przekazu ze sceny . Czyli wsiowe leszcze jak nie kumacie potęgi tej muzy i.....nie wszyscy znacie angielski , to wypierdalać ćwoki do domu .Jakoś tak .

Kirk

Ivanhoe

Jakiegoś sobowtóra podstawili pewnie.

Meltorm

Czemu siętak dziwisz Kirk? Znasz kolesia? Smile

Kirk

pan_Heathen

To tak jak ja. Tyle ze ja dodatkowo uwazam go za najlepszego wokaliste BS, w sensie subiektywnie najbardziej odpowiada mi jego głos Smile

Ozzyego wolę solo.

Last Axeman

Mam takie samo zdanie jak Heathen.
Jeżeli Martin na koncercie takie bzdury wygadywał to niefajnie, ale cóż....oceniam wokal, a nie charakter Wink

Meltorm

piciu6

no dokładnie , mała , podstarzała łajza o dobrym wokalu . Ozzy też debilstwa sadził w narkotyczno- pijackim widzie , co nie przeszkadza mi go kochać . hehe , no może mnie poniosło ........ , ale na pewno go uwielbiam . Tak , zdecydowanie tak .