Power of Metal

pan_Heathen

w/g mnie jest pochyła Wink

supermnich

nie ma pochyłej! jest za to bardzo wysoki poziom każdej z płyt!
bez faworyta! albo są trzy faworyty!

Sanctified

Tomek/Nevermore

Conspiracy In Mind - 7,5/10
Weaves In Visual Decay - 7/10
Payment Of Existence - 2008 - nie wiem i się nie dowiem

niezły band, niezłe płyty... za mało jednak bym sobie zostawił - więc się ich (dwóch pierwszych) pozbyłem

BUBETTO

Kirk

Poza tym to jest trzecia TAKA SAMA płyta i widać, że panowie utknęli na twórczej mieliźnie. Niczym nie zaskakują. O ile debiut mógł się podobać, drugi album potwierdzał klasę zespołu, to 'trójka' jawi się jako autokanibalzm. Wszystko jest grane na prawie identyczne tempo, wszystko zlewa się w jedną bezkształtną masę. Jest długie i bez wyrazu. Brak zaskoczeń, zmian tempa... Dla mnie ta płyta jest po prostu mdła.

benek

ale ściemniasz Laughing

i tak wszyscy wiedzą że lubisz Communic Wink

Ivanhoe

Pewnie, że ściemnia. Przecież trójka to wypracowanie własnego stylu, oderwanie od etykietki Nevermore-wannabe, zmiany tempa, nastrojów, wszystko się znajdzie (Becoming of Man, Stone Carved Eyes). Jak wspomniał BUBETTO, rzeczywiście brakuje takich genialnych refrenów, do jakich nas zespół przyzwyczaił. Technicznie jest bardzo dobrze, ale emocji trochę zabrakło, to fakt.
Przy tym należy cały czas pamiętać, że to najsłabszy Communic (swoją drogą chciałbym żeby najsłabsza płyta w dorobku każego zespołu miała u mnie jakieś 8,5-8,75/10).
Mój ulubiony nr z tej plyty to Stone Carved Eyes a najmniej lubiany: Raven's Cry.

Kirk

Ivanhoe

Wręcz przeciwnie; ja ROZJAŚNIAM!

Tojfel

pan_Heathen

ja tez poległem w walce z ostatnią płytą, choc na początku wydawało mi się, ze ma cos w sobie co tylko czeka na odkrycie. Ze wsiąknę po kilku odsłuchach, kiedy się juz jej nauczę. Ale nic takiego się nie stało i ocena 7/10 wydaje się najwyzsza, jaką mozna jej dac.

Gość

2 plyta gorsza od 1, 3 jeszcze nie sluchalem.
najlepszy utwor - history reversed.

Tomek/Nevermore

BUBETTO