Power of Metal

DaNail

Kojarzy mi się z hiciorami Stratovarius. Nie mam pojęcia dlaczego ale jakoś mam sentyment do takiego grania Very Happy

Est

18 sierpnia kapela wyda drugi album z nowym wokalistą:

SwordMaster

/przebiera nóżkami/

Cool

Voltan

ten numer, co niedawno wylądawał na YT, był bardzo spoko

Amaranth

Się zapoznałem z czystej, nieprzymuszonej i nieskrępowanej więzami obojetności ciekawości. O ile poprzedniczka była dobra, wręcz momentami bardzo dobra, to już ta nowa jest okrponie i przerażliwie słaba. Nie uświadczyłem tu absolutnie nic ciekawego. Wieje nudą na kilometr...

Gdzie się podział ten Hudson, który tak wybornie rozprowadził "Cry Thunder" z Power Within ? Słuchając miałem wrażenie, że znowu zmienili wokalistę. Tym razem na gorszego...

Lipa

Karma

Słuchałam dziś... i chcę zapomnieć, co ja słuchałam Sad

jakieś.. "metalowe" disco polo...

Est

Mi to brzmi na ubogiego brata "Sonic Firestorm".

Amaranth

Hudson ma naprawdę niezły głos. Objawił sie nagle i niespodziewanie. Tutaj, zwłaszcza w wokalnych górkach, nie da się go słuchać. Powyżej wspomniałem "Cry Thunder" - jeden z lepszych ich kawałków ever gdzie poniszczył w pompatycznym refrenie.

Ten zespół nigdy nie będzie w ekstraklasie metalu. Nie będzie go nawet w drugiej, trzeciej i czwartej lidze. Liga okręgowa z jednorazowym przebłyskiem to najlepsze dla nich miejsce. Nigdy nie będzie wybitny i nie zajmie miejsca w panteonie sław. Od tego są inni.

Od "cieżkiego" grania do kotleta oczekuję melodii i luzu. Tutaj nie ma ani tego ani tego.

Browaromir · Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Nie wiem czego sie spodziewaliscie to byl zawsze band disco a na tym albumie są jak zawsze te ich uszojebne patatajki które powodują próchnicę , w jakimś kawałku chyba defender początek jak by inspirowany children of bodom