Power of Metal

Kirk

Człowiek, którego wszędzie pełno!
Zakładanie tematu tylko o ostatniej płycie byłoby z mojej strony nietaktem. Rozmowa pewnie dość szybko by się skończyła, a szkoda by było, bo Jorn to jedno z najlepszych gardeł ostatnich lat mający na swoim koncie niejeden bardzo dobry album. Proponuję poddać analizie całą karierę Norwega, a nie skupiać się tylko na jego solowej karierze. Lista jest dość szeroka i myślę, że to daje nam spore pole do dyskusji.

Masterplan
Jorn
Allen / Lande
Avantasia
Millenium
Beyond Twilight
Ark
Yngwie J. Malmsteen
The Snakes
Vagabond
Wild Willy's Gang

progmetall

ARK najlepsze czasy !

Kirk

Atreju

Nie trawię gościa. Wkurwia mnie jego rzężący, przereklamowany głos Evil or Very Mad

Ivanhoe

Nowej solowej jeszcze nie słyszałem, w bieżącym roku odwalił poza tym już kawał dobrej roboty na ostatnim wyczynie Arjena Lucassena, gdzie spisał się świetnie, po raz kolejny zresztą. Bardzo lubię jego charakterystyczny i charyzmatyczny wokal, świetnie się słucha obu płyt nagranych z Masterplanem, a taki Ark też bardzo lubię.

Gość

Dał głos na ostatnim Ayreonie i mi wystarczy. Wszędzie go pełno...

S.IX

mnie ostani album przypadl do gustu... na poczatku mnie nie zainteresowal, ale po jakims czasie zostalem kupiony.. kawal swietnego rockowego grania, mocno zakorzenionego w tradycji.. A co do wokalu Jorna, to lubie jego barwe i w zasadzie wszedzie, gdzie tylko pojawia sie ten ludek, jest dobrze.. Masterplan z nim byl swietny.. na nowej Avantasii rowniez pokazal klase.. Ark w ogle zamiata strasznie.. Faktem jest, ze wszedzie go pelno i musi uwazac by sobie tym nie zaszkodzic, ale na razie chyba nie ma wiekszych powodow do obaw...

progmetall

Taki Missin You z Burn The Sun - mistrzostwo !

Meltorm

Koleś jest świetny to fakt ale syndrom Kasi Cichopek się kłania. Panie Jorn co za dużo to nie zdrowo. Zresztą zamiast znaleźć jedną konkretną kapelę to icągle jakieś głupie projekciki albo gościnne występy. Taki sesyjniak.

benek

LordAlvar

Jesli chodzi o jego solowa plyte to nie rusza mnie ona w takim stopniu jak zajebista "The Duke", z goscinnych wystepow to dobrze wyszedl na Avantasii a 2 pierwsze plyty Masterplan rządzą Exclamation

Feel solebuuuuuurn Exclamation

savafat

Jeżeli mowa jest o Jornie, to warte podkreślenia są jego partie wokalne na "Burn The Sun" Ark. Przyjemnie śpiewający Norweg, stosunkowo często zdzierający sobie gardło. Fantastyczną wokalną formę udowodnił w kawałku Waking Hour, śpiewając z niebywałym uczuciem.

Meltorm

Fakt, w Ark wokalnie wypada bardzo dobrze ale nie to mnie najbardziej tam powaliło a muzyka, bardzo oryginalna, nietypowa, niebanalna, nowatorska nawet.

savafat

Masz rację - powiedzmy takie Heal The Waters czy Resurrection, to moim zdaniem perełki progresywnego grania.

Meltorm

O to to i nie jakieś rżnięcie z Dream Theater czy SX, tylko zupełnie nowa jakość.