Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Metal Church
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Zespoły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 21:06, 17 Lis 2008    Temat postu:

The King Of Hell>Hanging In The Balance

zdecydowanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:41, 17 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Akurat lubię Helstar i mam parę ich plyt


miło mi, na oryginale nie mam jedynie MOB (ale postaram się niedługo CDra zamienić na CDsa)

Cytat:
i dlatego też widzę jak ktoś wyraźnie kit wciska, pamiętam jak dwa lata temu czepiałeś się mnie, że ostatniemu Slayerowi dałem 9/10, ile to było gadania w ogóle i w szczególe


nieee, nie było za wiele gadania... wówczas stawiałem tytlko jeden zarzut CI - komercyjny powrót do stylistyki lat 80tych... dziś też nic innego temu Slayerowi nie zarzucę! poza tym sam lubie ten album

Cytat:
choć w życiu nie twierdziłem, że to jakiś genialny album na miarę XXI wieku - a tu proszę samemu dajesz 10/10 Helstarowi


wiesz bo dla mnie to w pewnym sensie niezwykła płyta... rzadko kiedy mam tak, by jakiś album przy którymś przesłuchaniu mnie oczarował... miałem tej płycie wystawić notkę 9/10 i na dzień przed oddaniem recenzji do publikacji podczas odsłuchu po prostu mnie ta płyta urzekła... to drugi taki przypadek w XXI wieku (za pierwszym razem miałem tak z EOR Nevermore - co ciekawe przy tej skopanej brzmieniowo wersji... stąd ten impuls i końcówka recki, stąd te 'achy') - najprawdopodobniej za rok, dwa będę miał nieco inne - wyważone zdanie na temat tej płyty... zresztą po pewnym czasie weryfikuję niemal 95% swych ocen (prawie zawsze w dół)

i tyle w tym temacie, znaczy się helstarowym wątku w temacie o Metal Church

PS
już jedną rzecz zweryfikowałem - wokale Rivery są znacznie lepsze niż sądziłem na samym początku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12808
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:21, 18 Lis 2008    Temat postu:

Ja mam oryginała Multiples Of Black.Chętnie wymienię na jedynkę, bo tej nie mam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 7:53, 18 Lis 2008    Temat postu:

hmmm... pomyślę i na priva napiszę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 29 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Wto 8:40, 18 Lis 2008    Temat postu:

Last Axeman napisał:
The King Of Hell>Hanging In The Balance

zdecydowanie


Zdecydownie nie Wink Chociaż nowy Helstar jest istotnie co najmniej dobry
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:06, 18 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Zdecydownie nie Chociaż nowy Helstar jest istotnie co najmniej dobry


poprosze kolegę o argumenty za 'Hanging In The Balance' Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 29 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Wto 10:29, 18 Lis 2008    Temat postu:

Służę Smile
Przy tym podanie obiektywnych argumentów uazasdniających "lepszość" jednej dobrej płyty nad inną dobrą płytą jest chyba niewykonalne więc będę musiał ograniczyć sie do subiektywnych odczuć Wink
Po pierwsze HITB to jak dla mnie najbardziej dojrzały muzycznie album Metal Church. I w tym przypadku dojrzałość nie ma nic wspólnego ze stetryczeniem i skostnieniem. Kompozytorsko Vanderhoof wyszedł poza powermetalowe schematy- w większości utowrów słychać bluesową niemal lekkość i niesamowity feeling (chwała Marshallowi i Wellsowi że byli to w stanie tak zagrać). Płyta po prostu buja, co oczywiście w przypadku amerykańskiego powermetalu nie musi być dla wszystkich zaletą. Dla mnie akurat jest ogromną. Do tego każdy numer ma charakterystyczną i łatwo zapamiętywalna melodię, o co w tym gatunku też nie tak znowu łatwo.
Płyta jest zróżnicowana- od dołujących, ponurych numerów typu Gods Of Second Chance przez szybsze, "samochodowe" kawałki o wbijających się w głowę riffach i charakterystycznych liniach wokalu (You're Not Friend Of Mine, Conductor), sofciarski hicior Losers in the Game, po jedną z najleszych powermetalowych ballad- Waiting For The Savior i zblazowany, "kowbojski" zamykacz "End Of The Age".
W ogóle niesamowicie kręci mnie w tej płycie ten niezbyt typowy dla powermetalu południowy, pasterski luz.
No i argument najważniejszy- jest tu najlepszy kawałek Metal Church czyli Gods Of Second Chance Cool (Czuć paluchy O'Neilla, oj czuć Smile)

The King Of Hell to niewątpliwie dobry materiał ale wydaje mi się, że nie wychodzi poza ramy szablonowej, powermetalowej płyty.
Z drugiej strony nie mozna wykluczyć, że za 5 lat moge mieć na ten temat już nieco inna opinię. W końcu coś co się zna na pamięć ciężko skonfontować w definitywny sposób z płytą dostępną od kilku tygodni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Wto 10:34, 18 Lis 2008    Temat postu:

Hanging In The Balance sprzedalem wieki temu za 20 zybli i w sumie sie oplacalo Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 29 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Wto 10:37, 18 Lis 2008    Temat postu:

No więc jak widać same korzyści ta płyta przynosi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:10, 18 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Po pierwsze HITB to jak dla mnie najbardziej dojrzały muzycznie album Metal Church


rzeczywiście muzycznie to bardzo dojrzały album, a wynika to z samego - nieco odmiennego (w stosunku do poprzednich płyt z Howem) charakteru płyty

Cytat:
Kompozytorsko Vanderhoof wyszedł poza powermetalowe schematy


dokladnie

Cytat:
w większości utowrów słychać bluesową niemal lekkość i niesamowity feeling


to najbardziej wyluzowany album MC - prawda

Cytat:
Płyta po prostu buja, co oczywiście w przypadku amerykańskiego powermetalu nie musi być dla wszystkich zaletą


ale jest swego rodzaju odmianą, zmianą... nie powielali wciąż tych samych schematów

Cytat:
Do tego każdy numer ma charakterystyczną i łatwo zapamiętywalna melodię, o co w tym gatunku też nie tak znowu łatwo.


zgoda, ale nie wszystkie kawałki równie mocno porywają Wink

Cytat:
Płyta jest zróżnicowana- od dołujących, ponurych numerów typu Gods Of Second Chance przez szybsze, "samochodowe" kawałki o wbijających się w głowę riffach i charakterystycznych liniach wokalu (You're Not Friend Of Mine, Conductor), sofciarski hicior Losers in the Game, po jedną z najleszych powermetalowych ballad- Waiting For The Savior i zblazowany, "kowbojski" zamykacz "End Of The Age".
W ogóle niesamowicie kręci mnie w tej płycie ten niezbyt typowy dla powermetalu południowy, pasterski luz.
No i argument najważniejszy- jest tu najlepszy kawałek Metal Church czyli Gods Of Second Chance (Czuć paluchy O'Neilla, oj czuć Smile)


najbardziej zróżnicowany MC

Cytat:
The King Of Hell to niewątpliwie dobry materiał ale wydaje mi się, że nie wychodzi poza ramy szablonowej, powermetalowej płyty.


bo nie miał wychodzić

dla mnie najważniejszą rzeczą są same kompozycje, potem dopiero charakter całości...

i uważam,że HITB jest jednak nierówna, ale wyżej ją stawiam od 'Human Factor', jednak niżej od BID Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 29 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Wto 12:24, 18 Lis 2008    Temat postu:

Tomek/Nevermore napisał:
dla mnie najważniejszą rzeczą są same kompozycje, potem dopiero charakter całości...


Dla mnie też. Natomiast kompozycje z HITB oceniam bardzo wysoko, a ich zróżnicowany charakter jest dodatkowym elementem, który "robi różnicę" w zestawieniu z Helstarem. I podkreślam, że jest to różnica na plus dla Metal Church a nie na minus dla Helstar.


Cytat:
i uważam,że HITB jest jednak nierówna, ale wyżej ją stawiam od 'Human Factor', jednak niżej od BID Wink


Na potwierdzenie tego, co wyżej napisałem dodam, że ja akurat nieco wyżej stawiam jednak The Human Factor bo pomimo tego, że to płyta bardziej szablonowa i schematyczna to jest dla mnie kompozycyjnie jeszcze troszkę lepsza od HITB.
Z kolei Blessing In Disguise z tych trzech oceniłbym najniżej własnie ze względu na nierówność. Obok utworów absolutnie znakomitych jest tam w mojej ocenie kilka wypełniaczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:32, 18 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Na potwierdzenie tego, co wyżej napisałem dodam, że ja akurat nieco wyżej stawiam jednak The Human Factor bo pomimo tego, że to płyta bardziej szablonowa i schematyczna to jest dla mnie kompozycyjnie jeszcze troszkę lepsza od HITB.
Z kolei Blessing In Disguise z tych trzech oceniłbym najniżej własnie ze względu na nierówność. Obok utworów absolutnie znakomitych jest tam w mojej ocenie kilka wypełniaczy.


wszystkie płyty MC z Howem zrecenzowałem w ostatnim PMM, tu dodam jedynie że - choć bardzo lubię dokonania Metalowego Kościoła z Howem, to jednak wyżej cenię pierwsze dwa albumy grupy z Wayne'm
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 29 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Wto 13:21, 18 Lis 2008    Temat postu:

I chyba większość podziela Twój punkt widzenia Smile
Ja trochę na odwrót- lubię i cenię dwa pierwsze krążki ale wolę Metal Church z tym blond chuliganem Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16064
Przeczytał: 48 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Wto 13:38, 18 Lis 2008    Temat postu:

firesoul napisał:
I chyba większość podziela Twój punkt widzenia Smile
Ja trochę na odwrót- lubię i cenię dwa pierwsze krążki ale wolę Metal Church z tym blond chuliganem Wink


chciałem go adoptować ,źeby mi przy ognisku pośpiewał . Szkoda takiego głosu . green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:41, 18 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
chciałem go adoptować ,źeby mi przy ognisku pośpiewał . Szkoda takiego głosu


ale on wybrał ognisko rodzinne Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Zespoły Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 8 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin