Power of Metal

Kirk

Ja uważam, że pierwsze cztery płyty Metki to dojebka na maxa.
Wcale nie uważam, że tytułowy nr z MoP jest slaby. Wręcz przeciwnie, potężny, mocno rozbudowany utwór, który na stałe zapisał się w pamięci fanów jak i w sztuce metaloweg grania. Tak ten kawałek jak i cały album.

Last Axeman

Kirk

SwordMaster

Jeszcze jakiś czas temu uważałem, że Master to potęga i opus magnum Metallicy. Poniekąd nadal tak uważam, aczkolwiek The Thing That Should Not Be to kawałek, którego nigdy nie mogłem strawić.
Ostatnio jednak katowałem się często RTL i po prostu byłem w szoku, że po prawie ćwierć wieku ten album wciąż brzmi świeżo i kopie po dupie. Tyle w nim mocy, energii i żywiołu !
Sam nie wiem - nie głosuję.

Elven Queen

Glos na RTL :kill: Uwielbiam ten album!

Kirk

Ivanhoe

Oenologist, trochę przesadzasz z tym najeżdżaniem na Majstra. Mi daleko od obsrywania się przy słuchaniu MOP, ale 8/10 jej daję bez niczego. AJFA i RTL są wprawdzie wyżej, ale wielkich różnic nie ma. Jedynka i dwójka różnią się wystarczająco dużo, by nie było mowy o zrzynaniu/autoplagiacie, a różnic stylistycznych też nie ma za wiele, dzięki czemu od razu poznasz, że to Metka z najlepszego okresu.

Gość

mój głos tylko zwiększył miażdżącą przewagę RTL Smile

kiegogrzyba

Głos na Master, własnie sobie słuchan heheeh

progmetall

Master Of Puppets , nie świrójcie , na tymsię każdy wychował . Master rządzi !@!!!!!!

Oenologist

Jan Łomignat

A zagłosuję sobie na Mastera