Power of Metal

Last Axeman

Szkoda, że na tym jednym się skończyło, bo kapela miała potencjał, wcześniej nie zawsze do końca wykorzystywany ze względu na przeciętnych wokalistów. Gitara faktycznie kruszy mury, to zresztą cecha wszystkich albumów Eidolon, które słyszałem Twisted Evil

pan_Heathen

Właśnie wokalnie ta płyta jest dziwnie słaba, głos Nilsa jest jakiś słabszy niż zwykle, cichszy, może to wina produkcji...

Last Axeman

Bo gitara jest bardziej z przodu niż w Pagan's Mind, ale żeby od razu mówić, że płyta jest słaba wokalnie? Rolling Eyes

Według mnie to jedyny album Eidolon, który wokalnie nie budzi żadnych wątpliwości.

pan_Heathen

Budzi wątpliwości o tyle, że zawsze Nils jest gwiazdą na płycie a tu okazuje się, że gitary go mocno zdominowały. To jest za ciężkie granie do jego głosu, jest tu jakiś dysonans.

Z ciekawostek w tym (bardzo dobrym) kawałku dwie (z 4) solówek gra niejaki Michael Romeo.

https://www.youtube.com/watch?v=zJ_rGkeFAog

piciu6

a w coverze Mercyful Denner i Shermann a Nills stał Kngiem
https://www.youtube.com/watch?v=8Y9TO-ppO74

pan_Heathen

piciu6

gupi komputer Smile

Last Axeman

piciu6

za chińskiego boga sie nikt nie skapnie że to nie król drze ryja

pan_Heathen

Akurat ten kawałek jest najmniej reprezentatywny w kontekscie całej płyty.

pan_Heathen

Jebniecie:

[link widoczny dla zalogowanych]

berba

tak, słyszałem o tym. Jak dla mnie żal.

Last Axeman

Jebłem

Kamilbolt

Mamma mia - przede wszystkim taki utalentowany muzyk, jak on nie potrzebuje udziału w takich szopkach do czegokolwiek. Żal w rzeczy samej Rolling Eyes

Alvacast

Pomyśleć, że ten facet świetnie śpiewał zarówno prog-metal jak i power/thrash...a teraz co? Sam bym lepiej to wykonał Shocked