Power of Metal

pan_Heathen

Zaginiona perełka US metalu. Muzyka w stylu "The Warning" i "Rage For Order" (momentami BARDZO - http://www.youtube.com/watch?v=kHQ9nzUwKYM), tak wokalnie jak i kompozycyjnie. Powinno przypaść do gustu forumowym fanom Q, choć niektórzy i tak pewnie stwierdzą, że zrzynają z Dream Theater, choć to rok 1988 Smile

Greebo

To ja poczyniam kroki.

Ten numer na youtube bez kitu brzmi jak z Rage For Order.

pan_Heathen

To jest otwieracz na płycie. Następny kawałek ma już nieco więcej tożsamości, tudzież więcej wpływów.

piciu6

no co ty gadasz / cyt. Neonówka/ ? posłucham , ale czy więcej wpływów nie kłóci się z tożsamościa ? Cool

pan_Heathen

Mieszanka wpływów to już jest jakaś nowa jakość, tożsamośc. Ale akurat oryginalnością ten zespół nie grzeszy i wcale mi to nie przeszkadza, bo liczy się poziom.

firesoul

Płytka musowo do obadania w pełnym wymiarze chociaż strasznie zrzynają z Dream Theater

pan_Heathen

Tez mi się tak wydawało, więc postanowiłem was sprowokować. No i potwierdziło się :/

piciu6

no jeśli mowa o wpływach stylistycznych to prawda ,ale jeśli nasuwają sie przy odsłuchu konkretne kapele to ciężko mówić o własnej tożsamości .Nieżle gitary mieszaja w tym Qbis ,ciekaw jestem czy krążek brzmi lepiej niz tujub ,bo u mnie straszne pogłosy i płaskodenne brzmienie .

Greebo

Brzmienie na krążku jest przyzwoite. Cała reszta jest świetna, od Tate'owskich wokali poprzez pomysłowe, tnące riffy i solówki do bogatej sekcji rytmicznej. Toto jest w ogóle do kupienia, czy trzeba się wykosztowywać setki dolarów? Laughing

pan_Heathen

za pierwsze wydanie - zgadłeś Smile

Na szczęscie jest numerowana reedycja wydana pod tą samą marką (New Reneissance), którą mozna znalezc znacznie częsciej i taniej.

firesoul

Zacząłem od dupy strony i na początek zapodałem sobie "Planetary Destruction" Stygian bo wyczytałem że w składzie był wokalista Screamera. Podróba Tate'a w thrashowym zespole mocno mnie zaintrygowała wiec łyknąłem to jak młody pelikan no i okazało się że owszem, Pan Bill Carter udzielał się w owej kapeli ale jako basista i w dodatku nie jest pewne czy w ogóle brał udział przy nagrywaniu tej płyty Laughing

A sam zespół obleci, taka całkiem przyjemna podróba wczesnego Testamentu.

pan_Heathen

Akurat Stygian mam na CD. Chętnie wymienię na CD Screamera Very Happy

Greebo

Szlag. Ja też już za Stygian się powoli wziąłem. Buuu. Laughing

firesoul

Last Axeman

Drugi album Screamer ("What Excites You" z 2008 roku) też taki kłinsrajchowy?