Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Symphorce
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Zespoły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 17:08, 27 Cze 2008    Temat postu: Symphorce

Absolutna czołówka jeśli chodzi o europejskie zespoły grające power metal po amerykańsku. Band powstały w 1998 w Stuttgarcie. Do tej pory uraczył nas sześcioma albumami długogrającymi.
Pierwszy krążek (1999) "Truth To Promises" zawierał jeszcze muzę nieco różną od tej, z którą zespół będzie kojarzony w późniejszych latach. Na debiucie Andy B. Franck i spółka zaprezentowali granie oscylujące wokół bardzo melodyjnego heavy, posiadającego znacznie mniejszy ładunek mocy niż kolejne albumy. Jest to album całkiem niezły, na którym swój kunszt pokazuje przede wszystkim znakomity wokalista. Od strony muzycznej nie ma żadnej rewelacji, jest poprawnie, ale to jeszcze nie to co tygrysy lubią najbardziej.
Na drugim krążku pt. "Sinctuary" (2000) muzycy wchodzą na właściwą ścieżkę i zaczynają łupać bardzo dobry (momentami wręcz zajebisty - np. "Eye of Horus"), mięsisty choć wciąż melodyjny i chwytliwy heavy/power (zresztą zmysłu do tworzenia nośnych, przebojowych wręcz melodii panowie nie zatracili do dzisiaj). Znów klasę pokazuje Franck lecz tym razem i reszta kapeli doszlusowuje się do poziomu gardłowego. Na tym albumie Niemcy wypracowują patent na własną muzę - na ogół średnie tempo, bez pędzenia na złamanie karku, bez patatajów, za to z naciskiem na ciężarną riffownię.
Kolejny krążek "Phorceful Ahead" (2002) stanowi tego potwierdzenie. Kompozycje jeszcze lepsze niż na poprzedniku, brzmienie dociążone, melodie jeszcze bardziej udane. To już jest płyta znakomita Exclamation Utwory takie jak "Unbroken" (niszczy wszelkie obiekty!!!!), "Slow Down", "Speak My Mind", "Moving in Circles" czy "Nothin Left" to zajebioza w każdym calu choć od razu wypada zaznaczyć, że reszta nie odstaje w zasadzie ani na krok. Słucha się od początku do końca z wypiekami na twarzy:) W zasadzie mój ulubiony album Symphorce, a przynajmniej ten do, którego wracam najczęściej.
Czwarte dzieło Niemców zatytułowane "Twice Second" (2004) przynosi pewne zmiany w stylistyce Symphorce. O ile poprzednie albumy, mimo sporego ciężaru spokojnie mieściły się w szufladce z napisem tradycyjny power tak tym razem muzycy wyraźnie unowocześnili brzmienie i dorzucili kilka nowinek w warstwie kompozycyjnej. Pojawiają się w większej ilości różnego rodzaju elektroniczne przeszkadzajki dodające muzyce smaczku, na szczęście wypełniające jedynie tło. Podstawę dalej stanowią znakomite, mocarne riffy (czasem zahaczające niemal o thrash - "Face Of Pain") oraz z płyty na płytę coraz bardziej klasowe wokale Francka. Nowoczesno-tradycyjna nawałnica gitarowa nie tłumi bynajmniej strony melodycznej - melodii i chwytliwych refrenów jest tu jak zwykle pod dostatkiem. Świetna muza!
2005 rok przynosi piąte dziecko Symphorce - znów nietuzinkowo zatytułowane - "Godspeed". Krążek stanowi rozwinięcie pomysłów, które pojawiły się na "Twice Second". Otrzymujemy kolejną dawkę ciężarnego, niezbyt szybkiego poweru z występującymi gdzieniegdzie thrashowymi inklinacjami. Zespół potrafi jednak wciąż zaskakiwać komponując kawałki takie jak np. "Nowhere", który dzięki swojemu wyraźnie przebojowemu charakterowi, stanowi mały odpoczynek od pancernej jazdy i spokojnie mógłby wyjść na jakimś singlu albo polecieć w TV. Minusem to bynajmniej nie jest bo utwór to świetny hicior. Całość muzy zawartej na "Godspeed" zaczyna trochę przypominać ostatnie dokonania Nevermore zarówno w warstwie brzmieniowej jak i kompozycyjnej. Na szczęście nie są to naleciałości jakoś szczególnie nachalne. Album spokojnie dorównuje poziomem swoim znakomitym poprzednikom, a może nawet je przewyższa.
Ostatni jak dotąd krążek Symphorce ochrzczony tytułem "Become Death" wzbudził wśród słuchaczy mieszane uczucia. Jest to z pewnością najnowocześniejsze dzieło Niemców, momentami jeszcze mocniej nawiązujące do ostatnich dokonań Nevermore (taki "Darkness Fills The Sky" brzmi jak młodszy brat nevermorowskiego "Born"). Początkowo album wzbudził we mnie mieszane uczucia, ale z czasem większość moich zarzutów wyparowała. Muza zawarta na "Become Death" ma jakby dwie twarze - masywną, wgniatającą w glebę nowoczesnym, pancernym brzmieniem oraz drugą subtelniejszą, spokojniejszą i bardziej przebojową, a klimatem mogącą kojarzyć się nawet nieco z graniem gotyckim. Prym wiedzie tu przehiciarski "Inside The Cast", który niektórych zniesmaczył, a mnie właściwie zachwycił. Całość wciąż prezentuje się w moim mniemaniu bardzo dobrze choć robi nieco mniejsze wrażenie niż trzy świetne poprzedniki.
Reasumując - jeden z moich ulubionych zespołów ostatnich lat umiejętnie łączący power metal w amerykańskiej tradycji z nowocześniejszymi wpływami. Kogoś tu jeszcze jara ich muza? Wink


Ostatnio zmieniony przez Last Axeman dnia Sob 0:01, 28 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 17:13, 27 Cze 2008    Temat postu:

A tak prezentują się okładki wszystkich albumów:







też niczego sobie ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:29, 27 Cze 2008    Temat postu:

Znam wszystkie oprocz pierwszej i ostatniej; najbardziej z tegp zestawu pasuje mi Twice Second. generalnie dla mnie Symphorce i Brainstorm to ten sam zespol, nie rozrozniam ich muzycznie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5136
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:31, 27 Cze 2008    Temat postu:

Sinctuary i PA. Może jeszcze Twice Second mnie przekonuje. Solidne, niemieckie granie. Ze wszystkimi wadami i zaletami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivanhoe



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora

PostWysłany: Pią 21:35, 27 Cze 2008    Temat postu:

Ostatni album mocno nierówny, resztę łykam w sumie bez wyjątków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kozak



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:53, 27 Cze 2008    Temat postu:

W sumie znam tylko ostatni, nie uwazam tego za jakies wybitne gowno, ale nie jest to tez plyta ktorej sluchalbym z pampersem na dupie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 23:00, 27 Cze 2008    Temat postu:

Oenologist napisał:
Sinctuary i PA. Może jeszcze Twice Second mnie przekonuje. Solidne, niemieckie granie. Ze wszystkimi wadami i zaletami.


Tej niemieckości to akurat u nich za bardzo nie słychać Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
benek



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3942
Przeczytał: 42 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:19, 28 Cze 2008    Temat postu:

Ivanhoe napisał:
Ostatni album mocno nierówny, resztę łykam w sumie bez wyjątków.


to tak jak ja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zibi



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Sob 18:27, 28 Cze 2008    Temat postu:

Ogólnie ,jeden z moich ulubionych niemieckich zespołów powerowych...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 8:06, 30 Cze 2008    Temat postu:

Znam wszystkie płyty; najbardziej z tego zestawu pasuje mi Twice Second, a nie pasuje debiut Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 8:26, 30 Cze 2008    Temat postu:

Nawet nie wiedziałem, że Endy Franek udziela się tu na wokalu... Gdzieniegdzie leży ale zawsze omijałem w myśl zasady - nie znam, więc nie lubię Twisted Evil

Sięgnę.
Powrót do góry
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 11:45, 30 Cze 2008    Temat postu:

Sięgnij więc. To jest "właściwy" zespół Andy'ego, ponieważ do Brainstorm dołączył trochę później
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 0:05, 19 Lip 2008    Temat postu:

Kawałek "Unbroken" z "Phorceful Ahead" to pieprzone mistrzostwo świata Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:08, 20 Lip 2008    Temat postu:

ja u nich lubie dynamiczne kawałki w stylu "2 seconds to live"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 16:19, 20 Lip 2008    Temat postu:

Ja generalnie lubię ich muzę w każdej formie - dynamicznej (Eye of Horus), szybkiej i brutalnej (Darkness Fills The Sky, Face of Pain), balladowej (Forevermore, Crawling Walls For You), hiciarskiej (Inside The Cast, Nowhere) i czołgowej (Speak My Mind) Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Zespoły Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin