Power of Metal

Est

W weekend:
Miasto Przemocy - koreański film sensacyjny/kryminalny. Nawet przyjemny, ale trochę zawiły, a jak raz przysnąłem to już kompletnie się pogubiłem w fabule Wink

Weekend - komedia Cezarego Pazury. Film trwa 2 godziny, ja odpuściłem po 1,5, bo akcja tak siadła, że nie widziałem dalszego sensu w oglądaniu. Kilka śmiesznych tekstów, kilka żałosnych (już tak ogranych, że nic się z nich nie da wyciągnąć) i w sumie tyle. Jakoś mi się skojarzył z "Dublerami".

SwordMaster

The Ghost Writer - to głównie specyficzna atmosfera, która jest charakterystyczna dla Polańskiego, ale także klasowy warsztat i prowadzenie akcji. Świetnie się smakuje ten obraz. Przy całej tej misternej narracji wypada blado zakończenie, które choć zaskakujące, nie osiąga moim zdaniem zamierzonej siły rażenia. To tak jakby cała para poszła na długą i wyszukaną, ale jednak wyczerpującą grę wstępną, po której finałowy akt odbywa się wyłącznie by dopełnić formalności.

Kirk

Czy nowa część Piratów z Karaibów jest tylko w wersji 3D?
Mam nadzieję, że nie. :>

Est

Jest pewnie tak jak z filmami z dubbingiem - czyli masz 90% seansów dziennie z dubbingiem i jeden z oryginalnym dźwiękiem. Tutaj pewnie jest tak samo. Musisz po prostu poszukać kina, w którym nie puszczają filmu w 3D.

Greebo

Kirk

Est

Ja bym nie miał nic przeciwko wciskaniu na siłę 3D, gdyby to faktycznie był film w technologii 3D, a nie dwie, czy trzy sceny z wykorzystaniem 3D, a przez cały seans trzeba mieć założone te cholerne okulary, które tylko przyciemniają obraz.

SwordMaster

The Fighter - i znowu film o boksie. I znowu na podstawie "faktów autentycznych". Ogląda się dobrze, zrobiony jest dobrze i kończy się dobrze. Ogólnie dobrze. Historia Warda wprost idealnie nadająca się na hollywoodzki scenariusz. Wszyscy zachwycają się rolą Bale'a a moim zdaniem jest przerysowana. Reżyser dość równo, bez przegięć w żadną stronę, prowadzi opowieść a Bale szarżuje. Nie wiem, czy tak prowadził go reżyser, czy to gwiazdorstwo Bale'a.
Kilka scen jest świetnych, zwłaszcza te z siostrami - moc ! Film pozytywny, z oklepanym do bólu schematem amerykańskiego snu, ale bez powiewania flagą na tle hymnu. 7/10.

SwordMaster

Vratne Lahve - czyli Butelki Zwrotne.
Kolejny film ze Zdeněkiem Svěrákiem, znanym z Koli (zresztą do Koli też jest lekkie nawiązanie:). Ja nie wiem jak Czesi to robią ale w filmie nie musi być seksu, strzelanin, potworów i efektów specjalnych żeby zaciekawić i wzruszyć. Wystarczy Człowiek, Dystans i Ciepło.
Polskie kino - unurzane w ekspiacji, rewizjoniźmie, martyrologii i innym masochistycznym syfie albo będące żałosną, karykaturalną i tanią kalką wzorów hollywoodzkich. Pepiki podobno zazdroszczą nam naszej kinematografii. Jeden z reżyserów czeskich powiedział, że nawet najlepszy czeski film zawsze będzie gorszy od polskiego przeciętniaka. Bez wątpienia oszalał albo przechodził ciężki kryzys twórczy.

- Długo cię nie widziałem.
- Byłem na odwyku. Żona mnie wysłała.
- I jak?
- Nie podobało mi się. Sami alkoholicy.

SwordMaster

Alicja w Krainie Czarów oraz Uczeń Czarnoksiężnika - odradzam.

Do pierwszego podchodziłem dwa razy i zasypiałem. Burton nie zawsze do mnie trafiał ze swoją estetyką. Tu się minęliśmy zdecydowanie.

Drugi to w sumie film dla dzieci/młodzieży ale widziałem 100 razy lepsze filmy dla dzieci z wyświechtanym schematem: "samotny nastolatek nie wie, że od niego zależą losy świata, na końcu pokonuje bossa a po drodze zdobywa dziewczynę"

Est

A ja od przedwczoraj po raz pierwszy oglądam serial "Wiedźmin". Jestem póki co na trzecim odcinku, ale nawet mi się zaczyna podobać. Chociaż akcji toczącej się na ekranie raczej wartką bym nie nazwał.

Kirk

Piraci z Karaibów - Na nieznanych wodach

Przemogłem się i poszedłem na to durne 3D.
Film spoko, jak ktoś lubi poprzednie części to polubi i najnowszy obraz.
Co do 3D nie zmieniam zdania. Zupełnie niepotrzebne to było. Blee.

piciu6

Est

Ale zaraz, jak czytałem różne opinie to serial wypada lepiej niż pełnometrażówka Very Happy

Voltan

też tak słyszałem, z resztą w ogóle mnie to nie dziwi, bo w filmie był totalny chaos
ale nie odważyłem się oglądać Wink