Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 14:55, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
W ciemności
Słaby film.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16344
Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 15:00, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
a łyżka na to niemożliiiiwe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9311
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:10, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jak to słaby film? Przecież to nasz murowany kandydat do zdobycia Oscara!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 17:17, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No to co, że kandydat?
Od kiedy film oskarowy MUSI być dobry?
Byłem ja, była moja żona, był mój ojciec i nikogo z nas ten film nie powalił.
Dodam, że lubię polskie kino, ale 'W ciemności' po prostu nie jest żadnym wybitnym obrazem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13370
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 18:22, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ale że słaby to się jeszcze nie spotkałem, choć nie wszystkich powalił na kolana
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Sob 16:16, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No to powiem tak, nic specjalnego.
Dużo szumu o nic.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:18, 29 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
The lincoln lawyer
zajebisty film
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9311
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:43, 29 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Silent Rage - bardzo niegrzeczny film z Chuckiem Norrisem w roli głównej. Dwóch naukowców eksperymentuje na świeżych zwłokach psychopaty - wstrzykują mu preparat, który sprawia, że jego organizm staje się niezniszczalny (rany goją się podobnie jak u Wolverine'a). Jak zwykle w takich przypadkach bywa obiekt eksperymentu wymyka się spod kontroli i zaczyna zabijać. Na jego drodze pojawia się szeryf (Chuck Norris), który chce powstrzymać niezniszczalnego.
Nothing But Trouble - zabawna komedia zmieszana z horrorem w stylu "Dom 1000 Ciał". Chevy Chase gra bankiera, który postanawia pomóc nowo poznanej kobiecie (Demi Moore). Niestety w drodze do Atlantic City zostają zatrzymani przez policjanta (John Candy) i zaprowadzeni przed sąd. Ten mieści się w starym domostwie (coś jak dom rodziny Addamsów), a sędzia wygląda niczym Meat Loaf w klipie "I'd Do Anything For Love" (w roli sędziego Dan Aykroyd, który jest też reżyserem i scenarzystą tego filmu). Okazuje się, że domostwo zamieszkuje makabryczna rodzinka wyjęta z jakiegoś horroru. Bardzo przyjemna komedia utrzymana w dość oryginalnym stylu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9311
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:52, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Quiet American
Różyczka
Obydwa te filmy łączą dwie rzeczy - pierwsza to taka, że leżały u mnie półce dobre pół roku zanim po nie sięgnąłem. A druga to taka, że w obydwu pojawia się podobny wątek - czyli miłość starszego mężczyzny do młodej kobiety. W pierwszym przypadku akcja toczy się w Wietnamie, jeszcze przed tym jak wojska amerykańskie ruszyły do boju. Michael Cain gra dziennikarza, który ma na bieżąco informować londyński The Times o aktualnych wydarzeniach w Wietnamie. Żyje sobie spokojnie mając za kochankę młodą i atrakcyjną Wietnamkę, o której względy zaczyna też zabiegać tajemniczy Amerykanin (grany przez Brendona Frasera). Oczywiście Cain za wszelką cenę chce zatrzymać przy sobie młodą kochankę.
Drugi film już dzieje się w polskich realiach - późne lata 60-te. Towarzysz "Wiesław" u sterów. Głównym bohaterem jest pisarz grany przez Andrzeja Seweryna. SB podsuwa mu atrakcyjną i młodą dziewczynę, która ma znaleźć jak najwięcej haków na pisarza.
Obydwa filmy bardzo dobre.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16344
Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Śro 14:43, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Quiet American
Różyczka
Obydwa te filmy łączą dwie rzeczy - pierwsza to taka, że leżały u mnie półce dobre pół roku zanim po nie sięgnąłem. A druga to taka, że w obydwu pojawia się podobny wątek - czyli miłość starszego mężczyzny do młodej kobiety. W pierwszym przypadku akcja toczy się w Wietnamie, jeszcze przed tym jak wojska amerykańskie ruszyły do boju. Michael Cain gra dziennikarza, który ma na bieżąco informować londyński The Times o aktualnych wydarzeniach w Wietnamie. Żyje sobie spokojnie mając za kochankę młodą i atrakcyjną Wietnamkę, o której względy zaczyna też zabiegać tajemniczy Amerykanin (grany przez Brendona Frasera). Oczywiście Cain za wszelką cenę chce zatrzymać przy sobie młodą kochankę.
Drugi film już dzieje się w polskich realiach - późne lata 60-te. Towarzysz "Wiesław" u sterów. Głównym bohaterem jest pisarz grany przez Andrzeja Seweryna. SB podsuwa mu atrakcyjną i młodą dziewczynę, która ma znaleźć jak najwięcej haków na pisarza.
Obydwa filmy bardzo dobre. |
Film Noyce'a świetny , natomiast boję się filmu Błońskiego,bo mimo ,że temat znany ,niektórzy nawet odnoszą go do historii prawdziwej ( podejrzewam chwyt marketingowy ,choć taka historia miała miejsce w PRL ) to jednak poprzednie filmy reżysera są ciężko strawne , no nie jest to mistrz ulotności i błyskotliwości , raczej taka siekierezada.
Natomiast wczoraj przezyłem rozczarowanie sezonu ,w koncu obejrzałem TWIERDZĘ , na podstawie świetnej powieści Wilsona , chyba jedyny horror z tamtych czasów jaki mi umknąłnie wiedzieć czemu ,znaczy się tera chyba wiem , bo to badziewie przestałem oglądać po pół godzinie .Jak można było zabić taką książkę ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Sob 20:39, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Róża
Smarzowski nie zawiódł.
Mocny, brutalny film z wątkiem miłosnym w tle.
Rany zadają Niemcy, Rosjanie, a także Polacy.
Tutaj nie ma czarnego i białego. Nie ma wyraźnego podziału na dobrych i złych. Może dlatego tak bardzo ten obraz porusza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16344
Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 9:36, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
no cholerka , czekam na ten seans ,bo tutaj wiem czego się spodziewać ,Dom Zły mnie zniszczył , więc z Różą bedzie podobnie .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9311
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:28, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Hellraiser 2 - świetna kontynuacja, w sumie chyba najlepsza część serii. Mamy bohaterów z jedynki i dokończenie historii. 7,5/10
Hellraiser 3 - średniak, chociaż nowi cenobici wyglądali całkiem fajnie - gość z tłokami ciągle dziurawiącymi mu głowę rządzi. 5/10
Hellraiser 4 - wszystko opowiedziane od początku, czyli jak powstała kostka, która otwierała wrota piekieł, później szybki skok do współczesności - i tutaj dzieje się większość akcji. Zakończenie dostajemy już w roku 2127, gdzieś na stacji kosmicznej znajdującej się niedaleko Ziemi. Tam rozgrywa się ostateczna walka. W efekcie mamy trzy historie w jednym filmie. 6/10
A Very Harold & Kumar Christmas 3D - pierwsza część przygód Harolda i Kumara była dobra, dwójka już mi się nie podobała, natomiast ta świąteczna historia ma fajny klimat. Humor jest utrzymany na tym samym niskim poziomie co wcześniej, ale jednak całość ogląda się przyjemnie. No i Danny Rejo w swetrze z choinką - widok bezcenny 6,5/10
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16344
Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 12:32, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
jedynka i dwójka to klasa sama w sobie , też mi się wydaje ,że dwójka najlepsza ,plastyczne mistrzostwo .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9311
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:57, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Do tego bardzo ciekawie przedstawione piekło - zresztą te dwie pierwsze części oglądałem jako dzieciak i przez dłuższy czas siedziała mi w głowie ta dziwna budowla złożona z niekończących się korytarzy, które prowadziły do kolejnych korytarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|