 |
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5197
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Śro 13:39, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jesli chodzi o 3d to fakt, było w porządku. Nienachalne i nic nie próbowało wyłupać widzom oczu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4923
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:19, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Prometeusz - w sumie jednak lekkie rozczarowanie. Film bardzo nierówny i niezdecydowany. Wyłażą grube szwy i kompromisy. Gdzieś tak mniej więcej od sceny "aborcji" widać też, że film pocięto i raczej chujowo poskładano. Wersja DVD może załatać te "dziury w klimacie", aczkolwiek tylko nieznacznie, bo jest parę kwiatków, które mnie osobiście nie tyle rozbawiły, co wprawiły w zdziwienie, że taki reżyser jak Scott nakręcił podobne sceny.
Kino s-f ma swoje prawa, jestem z tych co łatwo "zwieszają niewiarę" i dają się ponieść. Potrafię bez mrugnięcia okiem przełknąć fakt, że jest rasa robotów, które żyją na Ziemi pod postacią samochodów, nie sarkam (podobnie jak miliony fanów) z niedowierzaniem gdy podczas kosmicznych bitew w Star Wars statki kosmiczne bzyczą laserami i wybuchają ogłuszająco. Wszystko rozbija się o sposób przedstawienia, podejścia widza, a w Prometeuszu Scott dał niestety ciała. Nie uwierzyłem mu. I to nie przez jakieś science-niedoróbki lecz najbardziej przez trudną do strawienia logikę postępowania bohaterów.
Jak już wcześniej moi szacowni koledzy zauważyli; gdy już myślisz, że jest pięknie nagle ni z tego ni z owego dzieje się coś dziwnego i czar pryska. "I tak kilka razy..."
Wizualia świetne, 3D bardzo ok.
Jest jedna genialna scena; gdy robot odnajduje kokpit inżynierów, włącza się projekcja mapy gwiezdnej a on tam stoi pośrodku z niemalże ludzką fascynacją.
Film niewykorzystanego potencjału i wielu kompromisów. DVD obejrzę na pewno. Może - jak w kilku przypadkach - dopiero ta wersja sprawi, że obraz nabierze 100% wyrazu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9303
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:21, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Z tego co kojarzę mają być kolejne części, więc jeszcze część nielogiczności może zostać wyjaśniona. Oczywiście nie wyjaśni się głupie zachowanie niektórych bohaterów, ich nieprofesjonalizm itp, czy też samo przygotowanie misji - które tak po chwili zastanowienia trąci amatorszczyzną, zwłaszcza biorąc pod uwagę skalę przedsięwzięcia. No, ale trzeba czekać może na jakąś wersję reżyserską, która będzie mniej pocięta - więc tutaj podzielam nadzieję SwordMastera.
Zodiac - długo się wzbraniałem przed tym filmem, ale że zakupiłem go w pakiecie z innymi filmami na dvd, to postanowiłem się przełamać. Z tego co widziałem dominują opinie, że film jest nudny jak flaki i ciągnie się w nieskończoność. No coś w tym jest, bo film trwa 2,5 godziny i tak naprawdę ma mnóstwo luk, niedoróbek, ale mimo tego oglądałem go z dużym zainteresowaniem. Świetnie swoją rolę odegrał Jake Gyllenhaal - faktycznie widać było, że gość miał obsesję na punkcie Zodiaca. To co jest rozczarowujące to zakończenie - jednak spodziewałem się czegoś innego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Czw 21:24, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A ja uważam, że Zodiac to bardzo dobry film.
Dobrze zagrany, dość wierny realiom, a samo zakończenie nie może być inne, bo jest to film oparty na faktach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9303
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:27, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wiem, że jest na faktach. Ale zakończenie sprawia wrażenie urwanego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4923
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:41, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wrogowie Publiczni - bardzo średnio. Film w założeniu miał być "stylowy", a wyszedł niestety rozwleczony. Nie jest ostatecznie to jakaś porażka, ale ogląda się go bez większych emocji zastanawiając się ile do końca projekcji. Film nie ma zapamiętywalnych ról, ciekawych ujęć, wyszukanej fabuły. Jest strasznie taki sobie. Nie wiem nawet czy miłośnikom klimatów gangsterskich mógłby się spodobać. Jak nie masz nic do roboty to oglądaj, jak możesz zrobić coś innego - zrób coś innego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9303
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:19, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
The Raid - jeden z najlepszych filmów akcji jakie ostatnio widziałem. Sceny walki są wręcz genialne i kompletnie nieprzewidywalne. Fabuła strasznie prosta, ale to w końcu film akcji. Świetne kino, naprawdę polecam obadać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4923
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:30, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
To ten film gdzie nie ma fabuły, tylko napierdalają się po buziach idąc przez cały film po schodach do góry?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9303
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:52, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie ten, dlatego napisałem, że fabuła strasznie prosta, ale sceny walki rewelacyjne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4923
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:55, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A Ong Bak albo Yip Man widziałeś?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9303
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:03, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Widziałem, ale tutaj jest to zdecydowanie bardziej zbrutalizowane. Tam się biją bardzo fajnie, owszem, ale jakoś tak "grzecznie".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4923
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:14, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz, bo Jackie Chan powoli się starzeje. Zbroja Boga III będzie jednym z ostatnich jego filmów akcji ("będę się bardziej oszczędzał"). W jego filmach fabuła była także pretekstowa, czekało się tylko na kopanie, skakanie i niewiarygodnie zaaranżowane walki z użyciem sprzętu niecodziennego, jak parasolka i drabina. I jeszcze humor na dokładkę.
Pytałem o poprzednie filmy, bo mam ostatnio trochę głoda na kino kopane, bite lub skakane a to podobno dobre tytuły a nie jestem już na bieżąco i nie orientuję się kto tam na wschodzie teraz wymiata zamiast Chana. Bardziej w sensie widowiskowych walk, ciekawej choreografii i niebanalnych pomysłów niż brutalności.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9303
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:03, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
To spokojnie możesz obejrzeć "The Raid" - tutaj jest choreografia + brutalność. Same walki naprawdę zaskakują (oczywiście pozytywnie). A jeśli nie oglądałeś żadnego filmu z serii "Ong Bak" to za jedynkę spokojnie możesz się brać. Dwójki i trójki nie oglądałem. Natomiast "Ip Man" to nieco cięższy film, ale też mający w sobie wiele widowiskowych walk. A "Undisputed 2" i "Undisputed 3" oglądałeś? To są bardzo dobre filmy kopane w stylu lat 90-tych - czyli głównym motywem jest turniej sztuk walki, w którym udział biorą różni zawodnicy - w tym przypadku więźniowie. W obydwu filmach niesamowity Scott Adkins.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4923
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:22, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
The Iron Lady - młodszym forumowiczom może przydać się informacja, że to film o kobiecie, która występuje na okładce singla Iron Maiden - Sanctuary
Meryl Streep jest N-I-E-S-A-M-O-W-I-T-A. Zdominowała ten obraz. Nie jest to film jakoś specjalnie polityczny, ani historyczny, ot takie tam reminiscencje i dolegliwości staruszki. Oglądało mi się to jednak lepiej od kilku głośnych ostatnio hitów. Nie zauważasz kiedy mija 2 godz. Bo patrzysz i nie wierzysz co wyrabia na ekranie Maggie, to znaczy Meryl.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9303
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:02, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Who Can Kill A Child - hiszpański horror z lat 70-tych. Młode małżeństwo wybiera się na wakacje na spokojną wyspę. Na miejscu okazuje się, że miasteczko na wyspie jest opuszczone. Wkrótce jednak zaczynają się dziać dziwne rzeczy - miejscowe dzieci zabiły wszystkich dorosłych. Teraz przybysze muszą uciekać przed zgrają żądnych krwi dzieci. Ten film kiedyś wyhaczyłem na serwisie Horror-online, przeleżał u mnie kilka dobrych lat i w końcu postanowiłem go obejrzeć. Kawał dobrego, starego kina, temat filmu bardzo ciekawy, wykonanie też na odpowiednim poziomie. Polecam.
Ostatnio zmieniony przez Est dnia Nie 22:03, 29 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|