Power of Metal

Est

Wczoraj wieczorem po raz pierwszy można było zobaczyć na żywo występ kapeli Nightly Gale (experimental doom metal z Zabrza). Grupa obecna na scenie od 1996 roku, mająca na koncie cztery pełne albumy studyjne, ale do tej pory muzycy chowali się głównie w studio...i w końcu nadszedł ten moment, że pokazali się na żywo. Niesamowite przeżycie, tym bardziej, że miałem taki okres, że bardzo się jarałem ich muzyka (jakoś w okolicy premiery płyty "Imprint"). Występ był krótki, bo niespełna 30 minut, a to kapela grająca wyłącznie długaśne kompozycje. Ciekawe, czy teraz się odblokują koncertowo, bo przyjęcie przez publikę mieli naprawdę pozytywne.

Oenologist

Przedwczoraj wieczorem po raz pierwszy udało mi się zobaczyć na żywo Lorna Shore. Więcej nie idę. Wink

Było fantastycznie, jak z płyty i nic więcej - było tak dobrze że aż poprawnie i nic mi ten zespół na żywo więcej nie zaoferował. Nie wiem czy tak przegiętą i przeprodukowaną muzykę można jeszcze ulepszyć na żywo. Wszystko idealnie, ognie, dymy, światła i totalne wokale, ale jak puszczam w domu to mi się bardziej widzi. Ale chaos i rozpierdol na żywo były też totalne, pokazujące mi jednak że nie do końca jest mi po drodze z taką publicznością, pływającymi ciałami nad głową i tak dalej. Takie mi się to wszystko zimne wydawało. Grający przed nimi Rivers Of Nihil bardziej mi się chyba podobał z ich progresywno psychodelicznym DM ze świetnymi zwolnieniami pod Isis. No i basista niszczyciel ze swoimi sześcioma strunami.

Z kolei wczoraj kupowałem na koncercie Blood Command koszulki Blood Command od gitarzysty Blood Command. Sto osób, przytulnie, rodzinnie wręcz, pop-punk-grind sznyt, ciepły klimat, Nicki Brumen jak mała bomba atomowa, gwiazda z Australii, przemiła osoba do której muszę się odezwać żeby mi przywiozła do Europy koszulkę swojego byłego zespołu. Godzina świetnej zabawy, i z nieukrywaną hipokryzją dodam że jej akurat wolno było pływać nad głowami publiczności. Wyszedłem z koncertu uśmiechnięty, a o to chyba chodzi.

Po ostatecznej selekcji, w tym miesiącu jeszcze jeden koncert: Wargasm. Też może być srogo.

Est

Moongleam

Est

Tak, dokładnie ten koncert - December's Doom II.

Moongleam

Tymczasem u mnie:
28 lis - Wolfsbane - pelen klub
30 lis Rage - skandalicznie malo ludzi - tak na oko niecale 50 osob.
01 gru Michael Schenker Group, Night Demon - wuchta wiary, a jak MSG to wiadomo, ze polowa setlisty to UFO
04 gru Gorgoroth, Aeternus, Impalement, Aran Angmar - rowniez duzo ludzi.

Moongleam

Uwaga, achtung, attention!
Atheist na 3 koncertach w Polsce. Z Cryptopsy i Almost Dead.
27.02 - Poznan
28.02 - Warszawa
29.02 - Krakow.

Est

Mam nadzieję, że tym razem wypali, a nie jak ostatnio.

Frank

31 lipca w Goleniowie (DK Rampa) zagra Armored Saint.
Kuźwa, czemu tak daleko... Sad

Moongleam

Atheist mnie niestety ominie, natomiast na Armored Saint planuje sie pojawic. Z naciskiem na planuje.

----------

Na koniec roku 2 strzaly:
- Belphegor, God Dethroned, Atrocity i Monastery. Atrocity ostatni raz widzialem na poznanskim Dziedzincu w 1998r. A God Dethroned tez dawno widzialem, ok 2006r.

- Paradise Lost i My Dying Bride. Icon w calosci i pozamiatane.

Moongleam

Est

Dzisiaj lawina ogłoszeń kapel na Mystic Festival...ale nadal brak takiej, która by mnie skusiła do zakupu biletu:
- Insomnium
- Gutalax
- Evil Invaders
- Ditz
- Textures
- Villagers Of Ioannina City
- Dodsrit
- ten.56
- Vltimas
- Gaupa
- Party Canon
- Massive Wagons
- Terrorizer
- Skalmold
- Witching
- DVNE

Moongleam

Therion:
16 feb. 2024 19:00 Studio , Lublin

17 feb. 2024 19:00
Kwadrat, Stanisława Skarżyńskiego 1, 31-866 Kraków

18 feb. 2024 19:00
Tama, Niezłomnych 2, 61-894 Poznań

16 mars 2024 19:00
Progresja, Fort Wola 22, 01-258 Warszawa

17 mars 2024 19:00 – 18 mars 2024 19:00
A2, Góralska 5, 53-610 Wrocław

We Wroclawiu zagraja 2 razy? Super.

Moongleam

8-go maja w Warszawie zagra Riot V (po raz pierwszy w Polsce).

Sanctified

Fajnie. Jeszcze ich nie widziałem. Very Happy