Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Black Metal
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 21:43, 16 Maj 2011    Temat postu:

Oenologist napisał:
K0stek napisał:
Kirk napisał:
Nowy album Demonaza czarnuchy słyszeli???
Jak nie to klikać w poniższy link:

[link widoczny dla zalogowanych]


Akurat blacku jest tu jeszcze mniej niż na ostatnim Immortal czy I czyli prawie wcale Wink.


Nie chce mi się, prawdę mówiąc, tracić czasu na to coś. Nie po tych demówkach Wink


Aż takiej żenady nie ma. Generalnie krążek z gatunku tych które można przesłuchać raz czy dwa z braku laku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9303
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:32, 16 Maj 2011    Temat postu:

A ktoś wie co się dzieje z nowym Mastiphal? W niedzielę miała być premiera, a tu nawet na stronie dystrybutora/wydawcy nie można zamówić albumu Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 12:37, 02 Cze 2011    Temat postu:

Ta nowa EPa Marduk to naprawdę mocny strzał w pysk.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9303
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 19:47, 08 Lip 2011    Temat postu:

Ostatecznie nowy album Mastiphal ukazał się 29 czerwca:



"Parvzya" to dopiero drugie pełne wydawnictwo studyjne black metalowców z Katowic. Kapela dwa lata temu powróciła na scenę i na dzień dobry wydała kompilację "Damnatio Memoriae" - czyli dwupłytowe wydawnictwo składające się z rozszerzonej epki "Sowing Profane Seed" i albumu "For a Glory of All Evil Spirits, Rise for Victory". Koncertowo Mastiphal wypada świetnie - można ich było zobaczyć występujących przed koncertem Mayhem w 2010 roku. Ktoś może słyszał "Parvzya"? Bo ja dopiero co zacząłem odsłuch, ale póki co jest bardzo dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 23:23, 06 Gru 2011    Temat postu:

K0stek napisał:
Kirk, słuchałeś tego Si Monumentum Requires, Circumspice kiedyś ? Bo nie pamiętam.


Widze, ze cale wieki mnie tu nie bylo;)

Nie wiem, czy Kirk sie skusil na DsO... W kazdym razie ten album DsO lubie najbardziej ze wzgledu na nietuzinkowosc klimatu i roznych patentow, chociaz Fas, ite, maledicti, in ignem aeternum i Paracletus to tez jak najbardziej bardzo dobre plyty, trzymajace wysoki poziom. Niemniej jednak najczesciej wracam do Si monumentum requires, circumspice. Epki z 2011 nie slyszalam jeszcze;)

Z nowosciami na pewno jestem do tylu, bo nie sledze jakos namietnie najnowszych dokonan w tym gatunku, ale jesli cos mi szczegolnego wpadnie w rece, przeslucham i gdzies mi sie tam w glowie dzwieki zakoduja, to zwykle nigdy mi sie to nie nudzi pozniej.
Z greckiej sceny (bo tu ktos wspominal - chyba Jan Łomignat) niezmiennie najbardziej odpowiada mi Rotting Christ (wszystkie plyty lubie, wiekszosc mam na kasetach, bedzie trzeba kiedys powymieniac na CD), Septic Flesh gl. stary (choc plyta Communion moim zdaniem bardzo dobra, nowa mi nie przypadla do gustu). No i szkoda, ze 2 razy SF wypadl z trasy (nie zagrali z Kalessinami, byl zamiast nich Melechesh (swietne granie nota bene) i ostatnio z Amon Amarth tez nie zagrali:/ Jesli chodzi o Necromantie - jakos nigdy sie nie przekonalam do tego zespolu.
Z norweskiej - slucham caly czas 'staroci'Wink Na pewno wrazenie na mnie zrobil ostatni Kampfar - Mare: jak juz tu gdzies wspominalam, po genialnej plycie Kvass, a nudnej Heimgang, to mile zaskoczenie. Jak ktos lubi Taake, to powinna mu przypasc do gustu ich ostatnia plyta (taki standard ichniejszego grania), ja jakos wole nasza polska Mgle (jak dla mnie ciagle nr 1 na naszej scenie.
Zasluchuje sie ostatnimi czasy tez szwedzka Hypothermia - Skogens Hjärta - piekna plyta, potega klimatu, bez zbednych slow.
No i nowy Wolves in the Throne Room (Celestial Lineage) tez dobry, ale wole wracac do plyty Two Hunters (najlepsza wg mnie). Ah - no i Koldbrann mogliby cos nowego nagrac i znow wyruszyc w trase! Po ich genialnym koncercie we wroclawskim Madnessie czuje niedosyt:]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 23:49, 06 Gru 2011    Temat postu:

W sumie nie ma jakiejś rewelacji jeśli chodzi o bm w tym roku. Większe wrażenie zrobiły na mnie tylko albumy Craft, Aosoth, Leviathan, EPka Marduk no i jeszcze Oranssi Pazuzu i Peste Noire chociaż te dwa akurat z typowym black metalem mają niewiele wspólnego.

Jeśli chodzi o starsze rzeczy to w tym roku wreszcie kupiłem sobie kompilację EPek Malign. Pozycja obowiązkowa dla fanów DsO i Funeral Mist - w zasadzie o tej kapeli zaczął się cały ten nurt.


Ostatnio zmieniony przez K0stek dnia Wto 23:56, 06 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 0:15, 07 Gru 2011    Temat postu:

K0stek napisał:
W sumie nie ma jakiejś rewelacji jeśli chodzi o bm w tym roku. Większe wrażenie zrobiły na mnie tylko albumy Craft, Aosoth, Leviathan, EPka Marduk no i jeszcze Oranssi Pazuzu i Peste Noire chociaż te dwa akurat z typowym black metalem mają niewiele wspólnego.


Z tych mocniejszych klimatow to Marduk szczegolnie, chociaz ja wole jednak te bardziej klimatyczne rzeczy; Oranssi Pauzuzu nigdy nie slyszalam Rolling Eyes Mam nadzieje, ze nie w stylu Silencer hehe;) Raczej wole bardziej stonowane granie (bez eskstremy, jak jest na poziomie Enslaved czy Kampfar, biore w ciemno!):] Btw - ja tak ujelam ogolnie to, co zrobilo na mnie wrazenie, nawet sie nie zastanawialam, czy to jeszcze black, czy moze deatho-black czy jeszcze co innego (na pewno RCh obecnie nie gra klasycznego bm, ale dla mnie to bez roznicy, pod jakim szyldem)- w koncu nie ja jestem od badania bm w bm ani cukru w cukrze;)

Nota bene - wspomniales chyba przy okazji Immortal i I o Demonaz - no wlasnie dla mnie jak najbardziej ok, takie przyjemne granie, demo tez bylo ok, zupelnie lightowe (z tym 'perfekt łiżyns' czy jak to tam lecialo... Laughing) - biore w pakiecie, jak to sie mowi, wszystkie te 3 projekty (oczywiscie z naciskiem na Immortal, bo Demonaz to raczej z czystego sentymentu):]

K0stek napisał:
Jeśli chodzi o starsze rzeczy to w tym roku wreszcie kupiłem sobie kompilację EPek Malign. Pozycja obowiązkowa dla fanów DsO i Funeral Mist - w zasadzie o tej kapeli zaczął się cały ten nurt.

Faktycznie (a propos Malign) - ta sama polka, tyle ze DsO z tego grona chyba najbardziej klimatyczna, stad mi najbardziej odpowiada. Np. Clandestine Blaze na dluzsza mete mnie meczy, a Funeral Mist i owszem - gl. Salvation lubie posluchac/Maranatha mniej, no ale ogolnie od Ariocha jednak wole Legiona (w jakim projekcie by sie nie udzielal - Devian tu wygrywa).
Jeszcze mi sie przypomnialo - z polskiej sceny to oprocz Mgły cenie sobie bardzo Kalot Enbolot - chyba Atreju tu o tym wspominal i pisal recenzje na metalside, (Kostek - Twoi krajanie Cool) - wysmienite granie.


Ostatnio zmieniony przez Elven Queen dnia Śro 9:39, 07 Gru 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moongleam



Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 3060
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:52, 07 Gru 2011    Temat postu:

a ja ostatnio postanowilem sie zapoznac z furia - po pierwszych paru min. ich najnowszego materialu wylaczylem to absolutne i smierdzace na wieki jebane gowno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 10:28, 07 Gru 2011    Temat postu:

Woody Allen napisał:
a ja ostatnio postanowilem sie zapoznac z furia - po pierwszych paru min. ich najnowszego materialu wylaczylem to absolutne i smierdzace na wieki jebane gowno.


Laughing i bardzo dobrze zrobiłeś! Nie ma co się katować niepotrzebnie czymś, co uznamy za śmierdzące jebane gówno Cool
Ja ich najnowszemu materiałowi nawet się nie przysłuchiwałam, znam jedynie 'Martwą polską jesień' - ogólnie bez szału większego, Mgła ('Mdłości+Further Down the Nest' - mam na 1 CD oraz 'Groza' to naprawdę dobre albumy, utrzymane w podobnej atmosferze, takiej burzumowej) i Kalot Enbolot (też wyróżniające się, nietuzinkowe granie) wiodą prym - idealnie w klimacie, jaki lubię. Poza tym, z tego co zauważyłam, chodząc na koncerty blackowe, że część zespołów gra na jedno kopyto i przez to ma tak zjebane brzmienie, że nie da się tego słuchać na koncercie. I nie jest to tylko kwestia tego, że klub ma złe nagłośnienie (jak nasz Madness).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9303
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:02, 07 Gru 2011    Temat postu:

Elven Queen napisał:

Oranssi Pauzuzu nigdy nie slyszalam Rolling Eyes Mam nadzieje, ze nie w stylu Silencer hehe;) Raczej wole bardziej stonowane granie (bez eskstremy, jak jest na poziomie Enslaved czy Kampfar, biore w ciemno!):]


Oranssi jest cholernie klimatyczne - to taki kosmiczny post-black metal zmieszany z krautrockiem. Polecam najpierw posłuchać ich debiutu, a dopiero później tegorocznego wypieku. Możesz też zahaczyć o ich epkę z Candy Cane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moongleam



Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 3060
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:19, 07 Gru 2011    Temat postu:

Elven Queen napisał:
Woody Allen napisał:
a ja ostatnio postanowilem sie zapoznac z furia - po pierwszych paru min. ich najnowszego materialu wylaczylem to absolutne i smierdzace na wieki jebane gowno.


Laughing i bardzo dobrze zrobiłeś! Nie ma co się katować niepotrzebnie czymś, co uznamy za śmierdzące jebane gówno Cool
Ja ich najnowszemu materiałowi nawet się nie przysłuchiwałam, znam jedynie 'Martwą polską jesień' - ogólnie bez szału większego, Mgła ('Mdłości+Further Down the Nest' - mam na 1 CD oraz 'Groza' to naprawdę dobre albumy, utrzymane w podobnej atmosferze, takiej burzumowej) i Kalot Enbolot (też wyróżniające się, nietuzinkowe granie) wiodą prym - idealnie w klimacie, jaki lubię. Poza tym, z tego co zauważyłam, chodząc na koncerty blackowe, że część zespołów gra na jedno kopyto i przez to ma tak zjebane brzmienie, że nie da się tego słuchać na koncercie. I nie jest to tylko kwestia tego, że klub ma złe nagłośnienie (jak nasz Madness).


wszystkie mgly, morowe i inne beznadziejne scierwa wrzucamy do dolu kloacznego i robimy na nie kupke albo siusiamy.

dla porownania - odswiezylem sobie wczoraj w pracy mocarny DEVISER - oczywiscie nikt tego nie zna oprocz mnie - a kazda ich plyta, nawet najgorsza, po dwoch pierwszych taktach rozjebuje wszystko i wszystkich w drobny maczek.

niestety prawda o dzisiejszym black metalu jest okrutnie smutna: wychodza same gowna. chociaz czesciowo moze to wynikac z faktu, ze niewiele pozycji do mnie dociera. ale z kolei moge na ten argument odpowiedziec w sposob taki, ze niewiele do mnie dociera, bo cala reszta to syf.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 22:50, 07 Gru 2011    Temat postu:

Właściwie to jest dokładnie odwrotnie. W ciągu kilku ostatnich lat pojawiło się w tym gatunku sporo świetnych rzeczy za to dużej części materiałów z lat 90 ciężko obecnie słuchać bez zażenowania.

Ostatnio zmieniony przez K0stek dnia Śro 22:50, 07 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 23:11, 07 Gru 2011    Temat postu:

Woody Allen napisał:
wszystkie mgly, morowe i inne beznadziejne scierwa wrzucamy do dolu kloacznego i robimy na nie kupke albo siusiamy.

no ewentualnie możemy jeszcze rzygnąć, jeśli tego nie lubimy - masz całe morze możliwości Laughing oj tam się czepiasz Mgły i innych, a tymczasem nasze niektóre rodzime zespoły dają radę bez dwóch zdań.

Woody Allen napisał:
dla porownania - odswiezylem sobie wczoraj w pracy mocarny DEVISER - oczywiscie nikt tego nie zna oprocz mnie - a kazda ich plyta, nawet najgorsza, po dwoch pierwszych taktach rozjebuje wszystko i wszystkich w drobny maczek.


no i pewnie widziałeś na żywo kilka razy Cool No ja nie, ale za to byłam w Grecji i na Cyprze, zresztą nie chciałbym nawet na żywo słyszeć/oglądać Deviser Laughing Mogłabym za to Septic Flesh oglądać choćby co miesiąc, a akurat w Nikozji i Limassol dobre koncerty grali - dużo starych utworów.
Jak dla mnie od kilkunastu lat z greckiej sceny rządzi Rotting Christ, nie ma sobie równych, cały czas niezmiennie się zasłuchuje i nie jest mnie w stanie zmęczyć; widziałam 2 razy na żywo i mogłabym ich oglądać co tydzień. Deviser to przy R.Ch. jakiś pikuś męczy-buła Cool Poza tym zalatuje dziwnymi deathowymi patentami, których nie lubię.

Woody Allen napisał:
niestety prawda o dzisiejszym black metalu jest okrutnie smutna: wychodza same gowna. chociaz czesciowo moze to wynikac z faktu, ze niewiele pozycji do mnie dociera. ale z kolei moge na ten argument odpowiedziec w sposob taki, ze niewiele do mnie dociera, bo cala reszta to syf.


no i z tego syfu trzeba wybierać to, co wartościowe, resztę można zaorać!:]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 23:17, 07 Gru 2011    Temat postu:

K0stek napisał:
Właściwie to jest dokładnie odwrotnie. W ciągu kilku ostatnich lat pojawiło się w tym gatunku sporo świetnych rzeczy za to dużej części materiałów z lat 90 ciężko obecnie słuchać bez zażenowania.


a ja tam lubię ten old school (oczywiście nie wszystko) Cool ktoś musi;) Niemniej jednak dobrze, że taka e.g. Deathspell Omega się pojawiła i uderzyła fanów nieziemskim klimatem (i wskrzesiła chorał gregoriański;))- bo inaczej byłoby przede wszystkim hmmm...nudno Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 23:41, 07 Gru 2011    Temat postu:

Oldschool jak oldschool - po prostu niektóre płyty dobrze znoszą upływ czasu a inne mniej Wink.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 44 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin