Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O 'technice' rozmowy...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobek



Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:01, 10 Sie 2008    Temat postu:

Ivanhoe napisał:
Oczywiste jest, że muzyka to nie matematyka.


Całe szczęście... Wink
Nie każdy potrafi zrozumieć muzykę jak niektórzy matmę. Większość uważa Metal za zwykłe darcie ryja, a to nie jest prawda (no chyba, że mamy do czynienia z metalcorem).

Cytat:
Nie ulega wątpliwości, że dorobek niektórych zespołów wniósł bardzo dużo do rozwoju poszczególnych gatunków i nie powinno się temu zaprzeczać.


Np. Slayer na RIB zrobił pewien krok dla Death Metalu. Sam band przez niektóre źródła uważany jest za Death M., ale to też akurat jest fałsz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:01, 10 Sie 2008    Temat postu:

Ivanhoe napisał:
SwordMaster napisał:
NIE MA OBIEKTYWIZMU w sztuce. Jest tylko INDYWIDUALIZM, a przynajmniej powinien być.

Cytat:
Taka teza nie jest prawdziwa.

Ale i nie jest fałszywa. To inna teza.
Cytat:
Nie chce mi się po raz kolejny tłumaczyć tego samego, przejrzyj sobie temat (wybiórczo) od tej dyskusji.

Przeglądałem uważnie. Dlatego interweniuję. Wink
Cytat:
Tam w zasadzie wszystko zostało wyjaśnione.

Nic nie zostało wyjaśnione. Został przedstawiony tylko pewien punkt widzenia.

- Wczoraj Michael Phelps pobił na olimpiadzie własny rekord świata wynikiem 4,03,84. Tak jest i tak zostanie, bo sekunda to czas równy 9 192 631 770 okresów promieniowania odpowiadającego przejściu między dwoma poziomami F = 3 i F = 4 struktury nadsubtelnej stanu podstawowego 2S1/2 atomu cezu 133
- w Międzynarodowym Biurze Miar i Wag w Sèvres znajduje się wzorzec 1 metra. Metr jest to odległość, jaką pokonuje światło w próżni w czasie 1/299 792 458 s.

Podaj mi jakiś wzór określający walory artystyczne w sztuce.
Jakieś małe równanie, abym mógł komponować zajebiste kawałki, przy których ludzie będą srali w majty, a mnie uważali za geniusza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:03, 10 Sie 2008    Temat postu:

Ivanhoe napisał:
Oczywiste jest, że muzyka to nie matematyka. Ale brak 100% obiektywizmu nie wyklucza w ogóle jego istnienia. Nie ulega wątpliwości, że dorobek niektórych zespołów wniósł bardzo dużo do rozwoju poszczególnych gatunków i nie powinno się temu zaprzeczać. Niektórzy muzycy wyróżniają się niebanalną techniką, co też należałoby docenić.
Nie ma jednakże równania, wg którego można wyliczyć jakąś ocenę dla danej płyty. Ale na tym właśnie polega urok muzyki, o której można sobie porozmawiać podpierając się argumentami, analizując, patrząc na nią pod różnymi kątami. Gdyby wszystkie zagadnienia z muzyką związane byłyby możliwe do przedstawienia ich za pomocą wzorów czy wykresów, to byłoby nudno.


Wyprzedziłeś mie, gdy pisałem posta... A tak chciałem chciałem cię zażyć... Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivanhoe



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora

PostWysłany: Nie 15:13, 10 Sie 2008    Temat postu:

No i Ci nie wyszło. Wink

Ale do czegoś trzeba by jeszcze wrócić:
SwordMaster napisał:
Podaj mi jakiś wzór określający walory artystyczne w sztuce.
Jakieś małe równanie, abym mógł komponować zajebiste kawałki, przy których ludzie będą srali w majty, a mnie uważali za geniusza.

Właśnie sęk w tym, że sporo ludzi srałoby w majty słuchając po prostu gównianej muzyki. Nie każdy jest w stanie przeżywać muzykę tak samo. Ale przez takie nastawienie nie zmienią faktu, że jakieś kapele faktycznie są bardzo dobre.

Napisałeś o wynikach w pływaniu, ok. Ale w muzyce też masz obiektywne wartości, które da się zmierzyć. Np. dźwięk C będzie drgał zawsze w częstotliwości 261,6 Hz (dla C1). Obecnie mamy maszyny, które potrafią tę częstotliwość zmierzyć i porównać z innymi. Każda inna wartość będzie anomalią, czy - stosując pojęć muzycznych - po prostu FAŁSZEM.
Możemy jak najbardziej zanalizować wpływ jakiegoś zespołu/jakiejś płyty na rozwój muzyki/gatunku/podgatunku/stylu i ocenić jego ważność w tej kwestii. Poziom techniczny jakiegoś utworu bądź muzyka też możemy poddać jednoznacznej ocenie. Znamy tonacje obowiązujące w muzyce, skale, harmonie, akordy, wiemy, w jakich okolicznościach używa się różnych odmian tych środków, jak często bywają stosowane, które są proste i banalne w brzmieniu, a które ambitne i zaawansowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:29, 10 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
[quote="Ivanhoe"]No i Ci nie wyszło. Wink
Ale do czegoś trzeba by jeszcze wrócić:
SwordMaster napisał:
Podaj mi jakiś wzór określający walory artystyczne w sztuce.
Jakieś małe równanie, abym mógł komponować zajebiste kawałki, przy których ludzie będą srali w majty, a mnie uważali za geniusza.

Właśnie sęk w tym, że sporo ludzi srałoby w majty słuchając po prostu gównianej muzyki. Nie każdy jest w stanie przeżywać muzykę tak samo. Ale przez takie nastawienie nie zmienią faktu, że jakieś kapele faktycznie są bardzo dobre.

Cytat:
Napisałeś o wynikach w pływaniu, ok. Ale w muzyce też masz obiektywne wartości, które da się zmierzyć. Np. dźwięk C będzie drgał zawsze w częstotliwości 261,6 Hz (dla C1). Obecnie mamy maszyny, które potrafią tę częstotliwość zmierzyć i porównać z innymi. Każda inna wartość będzie anomalią, czy - stosując pojęć muzycznych - po prostu FAŁSZEM.

Nie tego dotyczyła dyskusja. Dźwięki i ich artykulacja to w dużym uproszczeniu narzędzie do tworzenia. Tak jak kawał drewna dla rzeźbiarza, czy właśnie woda, lub machanie rękami (technika), dla pływaka. Zdaje się, że rozmowa dotyczyła efektów końcowych - wyników, które inni próbują sklasyfikować, zmierzyć i ocenić.
Cytat:
Możemy jak najbardziej zanalizować wpływ jakiegoś zespołu/jakiejś płyty na rozwój muzyki/gatunku/podgatunku/stylu i ocenić jego ważność w tej kwestii. Poziom techniczny jakiegoś utworu bądź muzyka też możemy poddać jednoznacznej ocenie. Znamy tonacje obowiązujące w muzyce, skale, harmonie, akordy, wiemy, w jakich okolicznościach używa się różnych odmian tych środków, jak często bywają stosowane, które są proste i banalne w brzmieniu, a które ambitne i zaawansowane.

I tutaj pełna zgoda.


Ostatnio zmieniony przez SwordMaster dnia Nie 15:30, 10 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivanhoe



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora

PostWysłany: Nie 17:36, 10 Sie 2008    Temat postu:

SwordMaster napisał:

Cytat:
Możemy jak najbardziej zanalizować wpływ jakiegoś zespołu/jakiejś płyty na rozwój muzyki/gatunku/podgatunku/stylu i ocenić jego ważność w tej kwestii. Poziom techniczny jakiegoś utworu bądź muzyka też możemy poddać jednoznacznej ocenie. Znamy tonacje obowiązujące w muzyce, skale, harmonie, akordy, wiemy, w jakich okolicznościach używa się różnych odmian tych środków, jak często bywają stosowane, które są proste i banalne w brzmieniu, a które ambitne i zaawansowane.

I tutaj pełna zgoda.


To jest właśnie esencja mojego poglądu na sprawy obiektywizmu w muzyce; świetnie, że się zgadzamy. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 18:06, 10 Sie 2008    Temat postu:

okej, a co z Voivod? Wink
Powrót do góry
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5136
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:12, 11 Sie 2008    Temat postu:

BUBETTO napisał:
pan_Heathen napisał:
Zauwazylem to juz jakis czas temu, ze na wszystkich metalowych forach jedynym gatunkiem, na który mozna najezdzac w całosci, mowic ze daremny kiczowaty, dyletancki, jest... metal. To spotka się z należytym poklaskiem i potakiwaniem "tych z szerokimi horyzontami" (czyli we prawie kazdego, w jego wlasnym rozumieniu). Oczywiscie przodują w tym tzw "post-metale", ktorzy metalu juz prawie nie słuchają, ale z jakichs dziwnych przyczyn pisza na metalowych forach głownie po to, zeby udowadniac jaka to tępa muza. Powiedz cos zlego na jazz, hard rocka, nawet na hip hop - zaraz Cie zjadą od tępych metalszczyków i ze zdwojona siłą zaczną udowadniac, jakiej gównianej muzy słuchasz Smile


heh, a myślałem że to tylko wytwór mojej wyobraźni
a tu okazuje się że inni też to widzą


Moim zdaniem powinno się ich banować (tych co robią, nie tych co widzą) za jawny brak szacunku Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Śro 15:03, 24 Wrz 2008    Temat postu:

progmetal napisał:
Jazz nie lubię .Muzyka nieudaczników ,którzy nie mają talentu , nie potrafią wymyślić znakomitej kompozycji tylko pitolą na trzy.


Skad ty sie urwales? Gdzie produkuja takie indywidua? Jak mozesz pisac o muzyce , o ktorej nie masz pojecia? Znasz w ogole jakas jazzowa plyte?

progmetal napisał:
Techniczny metal lubię , bo tam są KOMPOZYCJE .Same improwizacje są gówno warte.
Z tej prostej przyczyny słucham ZERO HOUR , CYNIC , CANVAS SOLARIS ,a nie jazzu.


Mi sie wydaje, ze sluchasz gowna a nie technicznego metalu ale niektorzy na gowno mowia techniczny metal, jak tam sie nie znam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12801
Przeczytał: 35 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:28, 24 Wrz 2008    Temat postu:

Akurat ostatnio miałem koncert Jazzowy u siebie w lokalu .Grali własne kompozycje,ale również Hancocka słynny Chameleon w własnej aranżacji .
Odnośnie gówna , nie słucham, ponieważ nie wydaje dźwięków, jeśli tobie się udało coś usłyszeć to miłego słuchania nad muszlą klozetową.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Śro 16:58, 24 Wrz 2008    Temat postu:

I na podstawie jakiegos lokalnego koncertu jestes w stanie ocenic ze jazz to muzyka nieudacznikow? U mnie ostatnio u dziadkow na wsi w remizie tez byl koncert jakiejs kapeli i zagrali dwa kawalki Zero Hour i Canvas Solaris, takie byly denne ze od tamtej pory sadze ze te zespoly graja muzyke dla nieudacznikow.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12801
Przeczytał: 35 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:34, 24 Wrz 2008    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing

Ostatnio zmieniony przez progmetall dnia Czw 17:12, 25 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 18:18, 24 Wrz 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Zauwazylem to juz jakis czas temu, ze na wszystkich metalowych forach jedynym gatunkiem, na który mozna najezdzac w całosci, mowic ze daremny kiczowaty, dyletancki, jest... metal. To spotka się z należytym poklaskiem i potakiwaniem "tych z szerokimi horyzontami" (czyli we prawie kazdego, w jego wlasnym rozumieniu). Oczywiscie przodują w tym tzw "post-metale", ktorzy metalu juz prawie nie słuchają, ale z jakichs dziwnych przyczyn pisza na metalowych forach głownie po to, zeby udowadniac jaka to tępa muza. Powiedz cos zlego na jazz, hard rocka, nawet na hip hop - zaraz Cie zjadą od tępych metalszczyków i ze zdwojona siłą zaczną udowadniac, jakiej gównianej muzy słuchasz Smile

Nad wyraz celne spostrzeżenie! ok
Powrót do góry
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Śro 18:47, 24 Wrz 2008    Temat postu:

progmetal napisał:
Na twoją głupotę nie ma rady ,WAL sIĘ NA CYCE DURNIU.


Wydaje mi sie raczej, ze po prostu nie masz nic innego do powiedzenia, bo analogia jakiej uzylem dosc dobrze oddaje twoje pojecie o jazzie. Moge sie zalozyc, ze nie znasz a na pewno nie posadasz zadnej plyty jazzowej a wyciaganie wnioskow na temat gatunku, ktory uksztaltowal w sporym stopniu muzyke rozrywkowa w ogole, na podstawie tego ze paru kolesi w twojje wiosce cos zagralo i powiedzialo ze graja jazz jest przejawiem nawet nie glupoty a czegos znacznie ciezszego.

Mysle ze muzycy zespolow, ktore wymieniles wczesniej , po uslyszeniu takiego stwierdzenia, popatrzyliby po sobie smutno jakich maja fanow, bo w swojej tworczosci inspiruja sie jazzem na pewno.


Poza tym jestes dosc niemily, czy moderatorzy nie widza jak ten koles bluzga? Jezeli prog-metal robi z ludzi takich niekulturalnych osobnikow to powinni tego zakazac.

@o usunal juz


Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Śro 19:13, 24 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Śro 20:24, 24 Wrz 2008    Temat postu:

progmetal napisał:
Jazz nie lubię .Muzyka nieudaczników ,którzy nie mają talentu , nie potrafią wymyślić znakomitej kompozycji tylko pitolą na trzy.


jezu słodki Rolling Eyes

progmetal napisał:
Na twoją głupotę nie ma rady.......


a na twoją ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 7 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin