Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O wszystkim i o niczym, czyli luźne metalowców rozmowy
Idź do strony 1, 2, 3 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stranger



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sto(L)ica

PostWysłany: Pią 15:14, 27 Mar 2009    Temat postu: O wszystkim i o niczym, czyli luźne metalowców rozmowy

Last Axeman napisał:
Widać, że podczas kilkutygodniowej przerwy w pisaniu na forum kolega ani trochę nie spoważniał...


Człowiek, na czym polega Twój problem? To nie jest szkółka niedzielna tylko forum metalowe. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 17:19, 27 Mar 2009    Temat postu:

Stranger napisał:
Last Axeman napisał:
Widać, że podczas kilkutygodniowej przerwy w pisaniu na forum kolega ani trochę nie spoważniał...


Człowiek, na czym polega Twój problem? To nie jest szkółka niedzielna tylko forum metalowe. Smile


Forum metalowe? Czyli takie gdzie przez 3/4 tematu pierdoli się o wszystkim innym tylko nie o muzyce tak? Zajebiście ciekawa definicja forum metalowego. To już powoli przestaje być forum o metalu a zaczyna robić forum nie wiadomo jakie i nie wiadomo o czym czyli śmietnik. TO JEST WŁAŚNIE TEN PROBLEM...człowiek. Ale jak widać metalczyki wolą pitolić o niczym zamiast o muzyce, a jeżeli już jej temat poruszą to tylko żeby wyśmiać gatunki, których nie akceptują oraz słuchaczy tych gatunków. No tak...prawdziwe forum metalowe Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stranger



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sto(L)ica

PostWysłany: Pią 17:25, 27 Mar 2009    Temat postu:

No tak, zapomniałem, że dzisiaj metal to muzyka dla niespecjalnie inteligentnych 15latków i podtatusiałych, wiecznie marudzących impotentów. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 17:58, 27 Mar 2009    Temat postu:

A Ty do której z tych kategorii się zaliczasz? Z tego co pamiętam to chyba jednak bliżej gorących piętnastek Wink Metal nie ma ograniczeń wiekowych mój drogi. Tak samo jak nie ma ograniczeń intelektualnych. Słuchają go zarówno mega inteligentni jaki i w ogóle nieinteligentni. Problem polega na tym, że nawet Ci inteligentni nierzadko zachowują się jakby byli na podwórku i mieli po 8 lat. Z drugiej strony szerzy się wszechogarniające cwaniactwo. Osłuchany i inteligentny metal już nie pogada normalnie. Albo będzie patrzył z góry i cwaniaczył przy użyciu gigantycznie mentorskiego tonu albo zajmie się pierdoleniem o dupie Maryni zmierzającym do ośmieszenia rozmówcy. Doprawdy najlepszy to sposób na demonstrację swojej wielkiej inteligencji.
Niespecjalnie kapuje twoje podejście do tematu. Nie mam nic do humoru i porobienia sobie od czasu do czasu jaj, ale nie po to rejestruję się na forum muzycznym. Szkoda czasu. W tym celu lepiej iść na wódkę. Na takim forum wolałbym się powymieniać opiniami na temat ulubionej muzy. Tymczasem spora grupa userów zachowuje się jakby pozjadała już wszystkie rozumy i nie potrzebowała dzielić się swoimi spostrzeżeniami. Lepiej pozgrywać wszystko wiedzącego cwaniaka i ponapierdalać się z innych. Po co więc siedzą na forum muzycznym? Żeby podbudować swoje zaniżone ego i brak akceptacji w środowisku, głupimi i zaczepnymi komentarzami? Nie lepiej zarejestrować się na onecie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stranger



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sto(L)ica

PostWysłany: Pią 18:30, 27 Mar 2009    Temat postu:

Moje podejście jest taki... Metal to rock'n'roll, nawet ten ambitniejszy nadal ma w sobie sporo z rock'n'rolla, taki Sunn O))) np. Właśnie, dlatego taki Dream Theater jest bez sensu - metal to nie jest muzyka dla ludzi w swetrach, czy innych pizdeczek z pomalowanymi oczkami (tzw. gothic metal, Children of Bodom, metalcore), czy fanów popu, którzy chcą być alternatywni, źli i posłuchać bajeczek o walecznych rycerzach, pięknych politykach i okropnych księżniczkach, czy jakoś tak (znowu Children Of Bodom, metalcore, ale też neopower i inne Nightwishe).
Dlatego, forum metalowe też powinno zawierać pierwiastki rock'n'rolla. Dlatego, kiedy na takim forum pojawi się temat bez odzewu można napisać prześmiewczego posta, złośliwego, czy humorystycznego posta, bądź zacząć pełną ironii dyskusje. Może też to zrobić w tematach, gdzie wszyscy podniecają się nową płytą jakiegoś In Flames, czy pewien wspaniały, muzyczny teoretyk udowadnia wszystkim, że progresywne kawałki = długie kawałki.
Teraz jest lepiej niż na poprzednim powermetal, bo wtedy olo chciał dawać ostrzeżenia wszystkim, którzy nie kochali neopoweru i melodyjnego deathu, a Kirk każdemu, kto odważył się choćby na minimalną dozę ironii.
Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 18:48, 27 Mar 2009    Temat postu:

Stranger napisał:
Właśnie, dlatego taki Dream Theater jest bez sensu - metal to nie jest muzyka dla ludzi w swetrach, czy innych pizdeczek z pomalowanymi oczkami (tzw. gothic metal, Children of Bodom, metalcore), czy fanów popu, którzy chcą być alternatywni, źli i posłuchać bajeczek o walecznych rycerzach, pięknych politykach i okropnych księżniczkach, czy jakoś tak (znowu Children Of Bodom, metalcore, ale też neopower i inne Nightwishe).


Masz z lekka przestarzałe poglądy Cool Metal to muzyka jak każda inna i może się nią zainteresować każdy bez względu na to czy lubi wódkę, herbatę, chodzić w swetrze, golfie czy ramonesce.

Stranger napisał:

Dlatego, forum metalowe też powinno zawierać pierwiastki rock'n'rolla. Dlatego, kiedy na takim forum pojawi się temat bez odzewu można napisać prześmiewczego posta, złośliwego, czy humorystycznego posta, bądź zacząć pełną ironii dyskusje


Oczywiście...ale tutaj często się przegina. Prześledź sobie niektóre tematy. Więcej tam spamu o pierdołach niż dyskusji o samej muzyce. Można sobie pożartować, ale trza zachować umiar. Tymczasem tutaj coraz częściej ostatnio zapomina się o zachowaniu odpowiednich proporcji.

Stranger napisał:

Teraz jest lepiej niż na poprzednim powermetal, bo wtedy olo chciał dawać ostrzeżenia wszystkim, którzy nie kochali neopoweru i melodyjnego deathu, a Kirk każdemu, kto odważył się choćby na minimalną dozę ironii.
Smile


Na pewno jest luźniej i bardziej liberalnie, ale nie zawsze przynosi to pozytywne skutki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:32, 27 Mar 2009    Temat postu:

Stranger napisał:
Moje podejście jest taki... Metal to rock'n'roll, nawet ten ambitniejszy nadal ma w sobie sporo z rock'n'rolla, taki Sunn O))) np. Właśnie, dlatego taki Dream Theater jest bez sensu - metal to nie jest muzyka dla...


Taaaa... jesteś zajebistym uczciwym metalem ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Pią 19:59, 27 Mar 2009    Temat postu:

Meltorm napisał:
Stranger napisał:
Moje podejście jest taki... Metal to rock'n'roll, nawet ten ambitniejszy nadal ma w sobie sporo z rock'n'rolla, taki Sunn O))) np. Właśnie, dlatego taki Dream Theater jest bez sensu - metal to nie jest muzyka dla...


Taaaa... jesteś zajebistym uczciwym metalem ok


no nie wiem, Dream Theater niby bez sensu a ostatnie Symphony X wycenił na 9.5/10, nic nie rozumiem tej młodzieży Confused
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pią 20:17, 27 Mar 2009    Temat postu:

Stranger napisał:
a Kirk każdemu, kto odważył się choćby na minimalną dozę ironii.
Smile

Jam jest Wujek Samo Zło.
Dawałem tylko dlatego żeby nie rozjebano forum kiedy było ono jeszcze w powijakach. Ciężko było postwić trupa na nogi i broniło się go przed debilnym spamem, a każdy user, który chciał pisać o muzyce był mile widziany, co odbierano jako klepanie po tyłkach. Ale wpadali też tacy różni zrobić tylko syf i nic ponadto. W końcu forum rozjebało sie z powodu wewnętrznych napięć, a dlaczego tak się stało odpowiedz sobie sam. Tym bardziej, że jak piszesz zauważyłeś zmiany. Klepanie po tyłkach sie skończyło, bo forum działa w miarę dobrze, a ludzie którzy zostali po rozłamie wybrali takie, a nie inne miejsce w sieci. Do tego nawet sporo userów Gondolin tutaj zagląda, że o tych z ID już nie wspomnę. Wink


Ostatnio zmieniony przez Kirk dnia Pią 22:45, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stranger



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sto(L)ica

PostWysłany: Pią 21:05, 27 Mar 2009    Temat postu:

Raf napisał:
Meltorm napisał:
Stranger napisał:
Moje podejście jest taki... Metal to rock'n'roll, nawet ten ambitniejszy nadal ma w sobie sporo z rock'n'rolla, taki Sunn O))) np. Właśnie, dlatego taki Dream Theater jest bez sensu - metal to nie jest muzyka dla...


Taaaa... jesteś zajebistym uczciwym metalem ok


no nie wiem, Dream Theater niby bez sensu a ostatnie Symphony X wycenił na 9.5/10, nic nie rozumiem tej młodzieży Confused
[link widoczny dla zalogowanych]


Tylko, że Symphony X to takie wesołe granie z kategorii "progresywny powerek", pozbawione instrumentalnych onanizacji i nie potrzebnych, szpanerskich popisów. Takie niezobowiązujące z pograniczna europejskich melodyjek i amerykańskiego metalu. Z tym, że na ostatnich dwóch Symphony X (oraz na "Damnation Game"), jest więcej tego heteroseksualnego, amerykańskie metalu niż neopowerowych melodyjek (na pewno jest go więcej niż na takim "Metal"). Poza tym, w Symphony X nie ma pseudo-pinkfloidowskiego "swetra".


Cytat:
że o tych z ID już nie wspomnę.


I słusznie, bo to bardzo źle świadczy o tym forum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Pią 21:21, 27 Mar 2009    Temat postu:

Stranger napisał:
Tylko, że Symphony X to takie wesołe granie z kategorii "progresywny powerek", pozbawione instrumentalnych onanizacji i nie potrzebnych, szpanerskich popisów. Takie niezobowiązujące z pograniczna europejskich melodyjek i amerykańskiego metalu.


Powiem tak, za Dream Theater nie przepadam ale czego by o nich nie powiedzieć to neopowerowych patatajców (przemieszanych lub nie z amerykańskim metalem) raczej nie odgrywa. Nic dziwnego, że stawiasz wyżej Symphony X, boś po prostu na neopowerku chowany i nie masz co zaprzeczać - to jak zły dotyk, zostaje przez całe życie Laughing .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stranger



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sto(L)ica

PostWysłany: Pią 21:51, 27 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
Nic dziwnego, że stawiasz wyżej Symphony X, boś po prostu na neopowerku chowany i nie masz co zaprzeczać - to jak zły dotyk, zostaje przez całe życie lol .


Faktycznie... Zaczynałem od takich nazw jak Metallica, Iron Maiden, Deicide, Korn, Venom, Celtic Frost. Rzeczywiście same neopowery.
Dopiero 4 lata później poznałem neopowerek i interesowałem się nim od czerwca do października/listopada 2003 (do poznania Metal Church).

Cytat:
Powiem tak, za Dream Theater nie przepadam ale czego by o nich nie powiedzieć to neopowerowych patatajców (przemieszanych lub nie z amerykańskim metalem) raczej nie odgrywa.


Nigdy nie mówiłem, że odgrywa. Ja jednak wolę humorek i melodyjki z pedalskiego Edguya niż facetów, którzy trzebią konia przy własnych płytach i noszą swetry.
Ps.: Jak facet, który tak nie cierpi neopowerku i jemu podobnych melodyjnych wypaczeń w metalu mógł ocenić ostatnio Annihilator na 6/10?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Pią 21:59, 27 Mar 2009    Temat postu:

Stranger napisał:

Ps.: Jak facet, który tak nie cierpi neopowerku i jemu podobnych melodyjnych wypaczeń w metalu mógł ocenić ostatnio Annihilator na 6/10?


Dostał aż tyle bo nie mam tam nic z neopowerku, gdyby miał dostałby mniej Laughing .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Pią 22:03, 27 Mar 2009    Temat postu:

Stranger napisał:
Cytat:
Nic dziwnego, że stawiasz wyżej Symphony X, boś po prostu na neopowerku chowany i nie masz co zaprzeczać - to jak zły dotyk, zostaje przez całe życie lol .


Faktycznie... Zaczynałem od takich nazw jak Metallica, Iron Maiden, Deicide, Korn, Venom, Celtic Frost. Rzeczywiście same neopowery.
Dopiero 4 lata później poznałem neopowerek i interesowałem się nim od czerwca do października/listopada 2003 (do poznania Metal Church).


No jak z poziomu tych zespołów możźna spaść do patatajców chłopców w rajtuzach to nie wiem ale jak widać pozostawiło to olbrzymie piętno w twej wrażliwość muzycznej Wink .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stranger



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sto(L)ica

PostWysłany: Pią 22:10, 27 Mar 2009    Temat postu:

Raf napisał:
Stranger napisał:
Cytat:
Nic dziwnego, że stawiasz wyżej Symphony X, boś po prostu na neopowerku chowany i nie masz co zaprzeczać - to jak zły dotyk, zostaje przez całe życie lol .


Faktycznie... Zaczynałem od takich nazw jak Metallica, Iron Maiden, Deicide, Korn, Venom, Celtic Frost. Rzeczywiście same neopowery.
Dopiero 4 lata później poznałem neopowerek i interesowałem się nim od czerwca do października/listopada 2003 (do poznania Metal Church).


No jak z poziomu tych zespołów możźna spaść do patatajców chłopców w rajtuzach to nie wiem ale jak widać pozostawiło to olbrzymie piętno w twej wrażliwość muzycznej Wink .


Zostawiło... Dlatego teraz najmniejsza melodyjka mnie już wkurwia. W Symphony X też, ale ich pedalskie refreniki mogę zdzierżyć. Wink


Raf napisał:
Stranger napisał:

Ps.: Jak facet, który tak nie cierpi neopowerku i jemu podobnych melodyjnych wypaczeń w metalu mógł ocenić ostatnio Annihilator na 6/10?


Dostał aż tyle bo nie mam tam nic z neopowerku, gdyby miał dostałby mniej Laughing .


Jest za to baaaaaardzo dużo melodyjek rodem z CoB, In Flames, Arch Enemy i trochę metalcorowych, czyli de facto to samo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 1 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin