Deadnight - Messenger of Death (2008)

Power of Metal
+ mocna strona metalu +

FAQ

Szukaj

Użytkownicy

Grupy

Galerie

Rejestracja

Profil

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości

Zaloguj

Deadnight - Messenger of Death (2008)
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Elven Queen

Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Wysłany: Czw 10:12, 02 Lut 2012 Temat postu:

Est napisał:

Ale musisz zwrócić uwagę na to, że to jeszcze młoda kapela, która niewiele do tej pory nagrała. Myślę, że zdążą jeszcze nabrać odpowiedniej mocy i będą zmiatać konkurencję bez większych problemów.

wiem, że to jest młody zespół (od 2003 działają), ale to ich wcale nie tłumaczy - chyba trochę brak im potencjału, poza tym powinni się zdecydować, co chcą grać, wyrobić sobie swój styl, no ale zobaczymy, nie będę tu gdybać. Na razie to bym ich określiła jako "niemrawi i nudni, bez porywającego klimatu" albo "Bodomokreator" 3 klasy niżej:p Zwróć uwagę, że taki choćby Abigail Williams (zaproponowany przez Ciebie na forum, nota bene) jest jeszcze młodszy (od 2005 grają), no i jak się pięknie rozwinął ten zespół (przesłuchałam ich 3 płyty, epek nie), na tej ostatniej "Becoming" rozwinęli skrzydła i określili się dość wyraźnie - poszli w kierunku nazwijmy to symfonicznego blacku i efekt jak dla mnie jest zadowalający w pełni. Płytka rewelacyjna!

Powrót do góry

Est

Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9093
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Wysłany: Czw 11:59, 02 Lut 2012 Temat postu:

Kompletnie nie rozumiem, dlaczego próbujesz wciskać na siłę Deadnight w klimaty CoB - to zupełnie inne granie i ja w ogóle nie widzę tutaj żadnych stycznych. I jednak zwracam honor autorowi tematu - na epce słychać echa blackened thrash metalu. I Deadnight wcale nie wydają mi się niemrawi i nudni, wręcz przeciwnie. Właśnie takie formacje mogą trochę potrząsnąć sceną trashową, potrzebna im tylko dobra promocja, a tej chyba Deadnight brakuje. Co do Abigail Williams to założe temat i tam będziemy mogli się posprzeczać

Powrót do góry

Elven Queen

Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Wysłany: Czw 13:31, 02 Lut 2012 Temat postu:

Est napisał:

Kompletnie nie rozumiem, dlaczego próbujesz wciskać na siłę Deadnight w klimaty CoB - to zupełnie inne granie i ja w ogóle nie widzę tutaj żadnych stycznych. I jednak zwracam honor autorowi tematu - na epce słychać echa blackened thrash metalu.

nie, no aż tak głucha to ja nie jestem:p chociaż faktycznie ze względu na swój wiek i aurę pogodową za oknem, powinnam chyba posłuchać Darkthrone'a "Too Old Too Cold" (nota bene, świetne granie) hehe.
Dobra, wracając do tematu: to brzmi jak dawny Children of Bodom (od "Something Wild" do "Follow the Reaper" to akurat dość dobrze pamiętam, bo lubię te płyty najbardziej i wracam do nich często). Ja z kolei nie pojmuję, czemu zestawiasz to z Kreatorem? No gdzie temu do Kreatora? Shocked

Z tych nowszych/młodszych kapel to jedynie Nekromantheon ma prawdziwy wykop niczym Kreator. A z klimatów black/thrash to najbardziej jest mi znana Aura Noir (sprawdzona firma, wiadomo, że żenady nie będzie) - no i też póki co nie ma sobie równych i raczej się nie zanosi Cool

Est napisał:

I Deadnight wcale nie wydają mi się niemrawi i nudni, wręcz przeciwnie. Właśnie takie formacje mogą trochę potrząsnąć sceną trashową, potrzebna im tylko dobra promocja, a tej chyba Deadnight brakuje.

tu się absolutnie nie zgodzę; długa droga przed nimi...

Est napisał:

Co do Abigail Williams to założe temat i tam będziemy mogli się posprzeczać Wink

dawaj, proszę! Smile

) W końcu metal to wojna, trzeba trochę powalczyć green

Powrót do góry

Last Axeman
Administrator

Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Wysłany: Czw 23:57, 02 Lut 2012 Temat postu:

Elven Queen napisał:

Last Axeman napisał:

A kto mówił, że brzmią jak zespół blackowy? Cool

Mowa była tylko o tym, że elementy blacku przewijają się tu i ówdzie, podobnie jak okołochildrenowe wtręty (dla mnie to nie zarzut). Kręgosłup zaś niewątpliwie jest thrashowy.

ShadowX napisał:

Moim skromnym zdaniem ciekawa black/thrashowa propozycja debiutantów z USA

Etykietkę black/thrash przylepia im się na ogół. Blackowe elementy tu występują (chyba sama to przyznasz), jest ich mniej niż thrashowych, ale jednak, pewnie stąd taka szufladka. Zresztą autor tematu w drugim zdaniu swojego pierwszego posta nakreślił jak można w skrócie opisać zawartość tego materiału:

ShadowX napisał:

Interesujące połączenie black metalowego wokalu z mocnym, szybkim i agresywnym thrashowym brzmieniem.

Wynika z niego, że thrash jest tu stroną dominującą i ja się z tym zgadzam. Śladowe ilości Children of Bodom, moim zdaniem, też występują.

Elven Queen napisał:

Ja z kolei nie pojmuję, czemu zestawiasz to z Kreatorem? No gdzie temu do Kreatora? Shocked

Z tych nowszych/młodszych kapel to jedynie Nekromantheon ma prawdziwy wykop niczym Kreator.

Ale nikt tu nawet nie próbuje udowadniać, że Deadnight dorównuje poziomem Kreatorowi Wink

Nie zmienia to jednak faktu, że Kreatora można się w graniu tego zespołu doszukiwać - w czysto thrashowym kręgosłupie kompozycyjnym, który zdecydowanie bardziej nawiązuje do germańskiej niż amerykańskiej szkoły takiego grania.

Powrót do góry

Elven Queen

Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Wysłany: Pią 9:18, 03 Lut 2012 Temat postu:

Last Axeman napisał:

Etykietkę black/thrash przylepia im się na ogół. Blackowe elementy tu występują (chyba sama to przyznasz), jest ich mniej niż thrashowych, ale jednak, pewnie stąd taka szufladka.

tak, może za bardzo Aura Noir mi utkwiła w głowie i stąd brak mi dystansu:))) Przyznam, że blackowe elementy tu są: wokal i nade wszystko perkusja robiąca momentami dużą konkurencję Vikernesowi hehehe (w tym wypadku to zarzut, nie komplement) : D Thrash tu zdecydowanie przeważa, zatem dlatego czepiam się perkusji, bo w thrashu i heavy wymagam większego kunsztu, nawet Frost tak nie nawala blastami:p to brzmi czasami jak "Angelo Sasso", który chyba sam się zmęczył takim graniem i dlatego umarł;] Laughing

Last Axeman napisał:

Wynika z niego, że thrash jest tu stroną dominującą i ja się z tym zgadzam. Śladowe ilości Children of Bodom, moim zdaniem, też występują.

ano występują, nawet rzekłabym, że więcej niż "śladowe".

Last Axeman napisał:

Ale nikt tu nawet nie próbuje udowadniać, że Deadnight dorównuje poziomem Kreatorowi Wink

uff... no to kamień mi z serca spadł green

Last Axeman napisał:

jak najbardziej, pełna zgoda - to germańska szkoła bez żadnych wątpliwości:]

Powrót do góry

Wyświetl posty z ostatnich:

	Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2
Strona 2 z 2

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Regulamin