Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Helstar - Glory of Chaos (2010)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 17:11, 21 Wrz 2010    Temat postu: Helstar - Glory of Chaos (2010)



Cytat:
1. (00:05:01) Helstar - Angels Fall To Hell
2. (00:04:24) Helstar - Pandemonium
3. (00:05:15) Helstar - Monarch Of Bloodshed
4. (00:05:04) Helstar - Bone Crusher
5. (00:05:49) Helstar - Summer Of Hate
6. (00:03:54) Helstar - Dethtrap
7. (00:03:54) Helstar - Anger
8. (00:04:40) Helstar - Trinity Of Heresy
9. (00:05:41) Helstar - Alma Negra
10. (00:00:56) Helstar - Zero One

Playing Time.........: 00:44:38


Mający swoją premierę na początku listopada kolejny longplay amerykańskiej formacji jest już w wypożyczalniach.
Na gorąco po wstępnych odsłuchach muszę stwierdzić, ze panowie od początku do końca postawili na power/thrashową rzeźnie, która będzie z pewnością rozrywać na koncertach.
Na plus:
- ogólny poziom muzyczny, riffy i perkusja na najwyższym poziomie
- brzmienie, zwłaszcza bas
- lepiej od poprzednika

Na minus:
- mogli się jednak postarać o odrobinę więcej różnorodności
- wokal Rivery dość średnio tu pasuje i ci, którzy poprzednio nie byli przekonani do tego miksu, tu również zdania nie zmienią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5189
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Wto 21:52, 21 Wrz 2010    Temat postu:

Jak wokal Rivery może średnio pasować do Helstar?
Jak może gdziekolwiek średnio pasować? Zazwyczaj stanowi ponad połowę charakteru albumu Laughing
Ale drugi minus owszem - w porównaniu z KOH jest tutaj trochę monotonii - niemniej to tylko jeden odsłuch z mojej strony a na pewno będę się prał. Kilka momentów ze zwolnieniami - wyborne. Alma Negra - killer, choć nie bardzo Helstarowy Laughing

Ale generalnie póki co jednak zawut.


Ostatnio zmieniony przez Greebo dnia Wto 22:03, 21 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weresso The Infallible



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Spiral Castle

PostWysłany: Wto 22:05, 21 Wrz 2010    Temat postu:

Ja po pierwszym odsłuchu mam odczucia negatywne, jakieś to takie bez wyrazu wszystko. King Of Hell był bardzo dobry już od pierwszego odsłuchu, tutaj nie podeszło mi w ogóle. Niemniej jednak, tradycyjnie: będzie pranie Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 22:24, 21 Wrz 2010    Temat postu:

Ja zrobiłem już kilka obrotów i może będzie w tegorocznym top.
Alma Negra to w rzeczy samej killer :super:

Co do Rivery: do stylu, jaki na tej płycie obrali jego wokal mimo wszystko pasuje średnio. Zresztą, zajrzyj do tematu o KOH - przeciwników jego wokalu trochę jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 5:20, 22 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
Na gorąco po wstępnych odsłuchach muszę stwierdzić, ze panowie od początku do końca postawili na power/thrashową rzeźnie, która będzie z pewnością rozrywać na koncertach.



ano, nawet napisałbym - jest to thrashowa rzeźnia, moc, agresja, wyziew... jest barbarzyńskie, dośc surowe i mało urozmaicone granie, jak dla mnie za proste (choc KOH też nie był jakiś tam wyrafinowany), zbyt proste środki wyrazu - jak na Helstar

Cytat:
Na plus:
- ogólny poziom muzyczny, riffy i perkusja na najwyższym poziomie
- brzmienie, zwłaszcza bas
- lepiej od poprzednika


ogólny poziom muzyczny? tu na dwoje babka wróżyła, moim zdaniem KOH był na wyższym poziomie, miał ciężar, zawierał sporo grzańska, ale też miał mroczny klimat... tu go nie ma

brzmienie - nie wiem, mi pasi, ale... woplałbym inne przy nazwie Helstar

no i nie jest lepiej od poprzednika, choć dopiero co "zrobiłem jeden obrót", KOH wciągał i frapował prawie od razu... tu jest sam zapieprz

Cytat:
Na minus:
- mogli się jednak postarać o odrobinę więcej różnorodności
- wokal Rivery dość średnio tu pasuje i ci, którzy poprzednio nie byli przekonani do tego miksu, tu również zdania nie zmienią.


różnorodność - fakt, nieiwle jej tutaj
wokale Rivery - też się zgodze, tutaj srednio pasuja, a na KOH pasowały wybornie!!! tutaj sam charakter muzyki wymusza inne wokale... no, ale będę się zasłuchiwał (ale pewnie dlatego, że to Helstar, bo w innym wypadku - odpuściłbym sobie)

Cytat:
Jak wokal Rivery może średnio pasować do Helstar?


ano dlatego, że Helstar okazuje się być... mało helstarowy:))))

Cytat:
Jak może gdziekolwiek średnio pasować? Zazwyczaj stanowi ponad połowę charakteru albumu


no jasne, ale tu... oj nie wiem, nie powiem że Rivera nie próbował wp[asowac się w to co Barragan i spółka wysmażyli, ale... jeszcze nie będe wyrokował, bo na KOH wokal początkowo nie do końca mi pasował (w tym sensie, ze wydawało mi się, że jest jakby nieco wymuszony - no nie najlepsze słowo, nie do kńca mi o to chodzi... ale po kilku przesłuchaniach skumałem i zajarzyłem to co James zrobił, a zrobił rzecz wielką! - teraz mam więcej wątpliwości, ale sam charakter płyty takowe przynosi)

Cytat:
a na pewno będę się prał. Kilka momentów ze zwolnieniami - wyborne. Alma Negra - killer, choć nie bardzo Helstarowy


dokładnie... jest tu sporo dobrego wymiatania, a te zwolnienia jak dla mnie są... czymś co powoduje, ze będe "męczył bułę"Smile)


Cytat:
Ja po pierwszym odsłuchu mam odczucia negatywne


moje też... ale to dobrze:))) mam tak przy wielu płytach:))))

Cytat:
Co do Rivery: do stylu, jaki na tej płycie obrali jego wokal mimo wszystko pasuje średnio. Zresztą, zajrzyj do tematu o KOH - przeciwników jego wokalu trochę jest.


fakt, choc na KOH Rivera pokazał klasę, tu było/jest mu gorzej wykazać się i błysnąć, ale... powtórzę - charakter płyty wymusza takie a nie inne wokale

PS
osobiście jestem zawiedziony kierunkiem jaki obrali Barragan i Trevino...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartek (BD)



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:36, 22 Wrz 2010    Temat postu:

Faktycznie, mało tutaj klasycznego Helstara. Szkoda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:04, 22 Wrz 2010    Temat postu:

dobra, skumałem juz całość... niesamowity jad i power

płytę polecić mozna tym, co twierdzą, ze mANOWAR na GOW gra metal:)))

szaleńcze wokale Rivery ładnie wpasowane i dopasowane zostały do instrumentalnej nawałnicy, najlepsze numery:
Angels Fall To Hell, Monarch Of Bloodshed, Bone Crusher, Summer Of Hate (super), Dethtrap, Anger, Trinity Of Heresy, Alma Negra (mega kill!)
gniewny jak nigdy Helstar... pasi mi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartek (BD)



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:41, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Dobra muzyka na siłownię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Czw 13:50, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Tomek/Nevermore napisał:
dobra, skumałem juz całość... niesamowity jad i power

A ten jak się wyprał. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:13, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
A ten jak się wyprał.


??? jaśniej, bo nie kumam... w jaki sposób to niby się wyprałem? po prostu stwierdziłem tylko fakt

Cytat:
Dobra muzyka na siłownię.


ano, subtelności niewiele, ale ogólnie jest OK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olej



Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4048
Przeczytał: 37 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: koniewo / pyrlandia

PostWysłany: Czw 14:15, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Tomek/Nevermore napisał:
Cytat:
Na gorąco po wstępnych odsłuchach muszę stwierdzić, ze panowie od początku do końca postawili na power/thrashową rzeźnie, która będzie z pewnością rozrywać na koncertach.



ano, nawet napisałbym - jest to thrashowa rzeźnia, moc, agresja, wyziew... jest barbarzyńskie, dośc surowe i mało urozmaicone granie, jak dla mnie za proste (choc KOH też nie był jakiś tam wyrafinowany), zbyt proste środki wyrazu - jak na Helstar

ale oni jakos bardziej wyrafinowani to byli w sumie na jednej plycie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:19, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
ale oni jakos bardziej wyrafinowani to byli w sumie na jednej plycie


masz na myśli "Nosferatu"? - fakt jedyna tak bardziej techniczna, ale ja nie miałem na myśli tylko techniczny aspekt:)) ROW czy ADT też były "ułożone" i wypasione (każda inaczej)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartek (BD)



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:04, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Tomek/Nevermore napisał:
Cytat:
A ten jak się wyprał.


??? jaśniej, bo nie kumam... w jaki sposób to niby się wyprałem? po prostu stwierdziłem tylko fakt

Cytat:
Dobra muzyka na siłownię.


ano, subtelności niewiele, ale ogólnie jest OK


Sprawdziłem dzisiaj na sobie. Świetnie stymuluje wydzielanie adrenaliny. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 20:48, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Podoba mi się choć na razie trudno mi powiedzieć jak bardzo bo dopiero jeden odsłuch za mną. Fakty są natomiast takie, że weterani spłodzili najagresywniejszy materiał w swojej helstarowej karierze. Takiej mocy nie powstydziłby się niejeden czysto thrashowy band. Zgadzam się, że nie jest to zbyt zróżnicowany materiał, ale wszystko wskazuje na to, iż takie było tym razem zamierzenie muzyków tj. stworzyć spójny, kopiący dupsko od początku do końca, materiał. Melodie zostały zepchnięte na dalszy plan, natomiast całość zdominowały tnące prawie non stopem, ostre, momentami czysto thrashowe gitary. Dlatego też myślę, że "Glory of Chaos" prędzej może znaleźć uznanie wśród gawiedzi gustującej w thrash'u niż klasycznym heavy/power. Wielu zwolenników tego drugiego będzie pewnie psioczyć, że album jest nudny, zagrany na jedno kopyto, a po jego wysłuchaniu nic nie pozostaje w głowie Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strati



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 20:57, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Mnie chyba dopadł ten syndrom Wink Dla mnie ta płyta jest za bardzo traszowa. Jeden odsłuch dziennie to miazga, ale na dłuższą metę "Glory of Chaos" męczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin