Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Judas Priest - Nostradamus [2008]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5136
Przeczytał: 37 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:18, 17 Sie 2008    Temat postu:

Psychosocial napisał:
Dobrze odgrzany kotlet potrafi uwieść swym smakiem


Ja tam wolę świeże jedzenie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 10:21, 17 Sie 2008    Temat postu:

Świeże jedzenie wiadomo, ale nie lubię marnotrastwa, więc jak są zjadalne resztki, lepiej je odgrzać i cieszyć sie znanym smakiem Wink
Powrót do góry
oblak



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 12:31, 17 Sie 2008    Temat postu:

SwordMaster napisał:
To bardzo dojrzały album dojrzałych muzyków. Oni nie muszą się już wysilać i udowadniać cokolwiek. Udowodnili już dużo wcześniej.
Byłoby śmieszne, gdyby mierzyli się z własną legendą lub próbowali kopiować sami siebie sprzed 10 lub 20 lat. Wiele kapel popełnia ten błąd i staje się własną karykaturą.
Tu każda nuta jest na swoim miejscu, a nut niepotrzebnych nie ma. Od nawałnicy dźwiękowej, zgiełku i kakofonii są inne, młodsze zespoły.
Nawet jeśli album się nie podoba to należy się szacunek, bo to panowie, którzy dla niektórych z tego forum mogliby być dziadkami, a tym albumem pokazali jak starzeć się z klasą. Zwłaszcza, jeśli chodzi o Halforda, bo przecież jego gardło starzeje się razem z nim. Moim zdaniem idealnie wpasował się w ten materiał, a zarzuty, że jest teatralny są co najmniej chybione, bo egzaltowaną manierę miał od zawsze.
Lubię jak zespół kombinuje i zaskakuje. Nostradamus zaskoczył totalnie i podzielił fanów na dwa obozy. Połowa psioczy a połowa sławi. Jeśli chodzi o podziały to wolę właśnie takie rozwiązanie, niż albolutną zgodność, że sam album jest w połowie w połowie dobry a w połowie cienki. Czyli NIJAKI, jak np. ich poprzedni AOR. Nostradamus jest JAKIŚ. A czy za kilka/naście lat będzie okrzyknięty genialnym to zobaczymy.
Na Painkillera też co niektórzy psioczyli....


Bardzo mądra i trafna refleksja, Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:01, 17 Sie 2008    Temat postu:

Ivanhoe napisał:

Generalnie masz rację, ale ja lubię AOR. Nie jest to najwyższa półka, ale mimo to całkiem fajny Judas.

AOR jest OK. Ale nie rewelacyjny. Momentów zaskakujących - jak stwierdziił Oen - jest trochę, ale są jak rodzynki w cieście, a nie samym ciastem. Co ciekawe, albo i nie, fani także nie mają zgodności, które fragmenty są fajne a które mniej. W końcu ludzie i gusta się różnią. No i dobrze.
Cytat:

Ivanhoe napisał:
A tak w ogóle to zauważyłem dziwną przypadłość (ale nie na tym forum!): osoby, które krytykowały AOR za to, że był "odgrzewanym kotletem" obecnie przerzuciły swoją nienawiść na... "Nostradamusa", który jest "nieudaną próbą stworzenia czegoś nowego". Gdzie tu logika? rotfl


Na każdym forum jest zawsze kilku malkontentów, krzykaczy i znafców. Gdzieś frustrację trzeba odreagowywać. Fora są do tego idealne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Sob 10:35, 27 Gru 2008    Temat postu:

Jak postrzegacie ten album u schyłku bieżącego roku Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oblak



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 10:45, 27 Gru 2008    Temat postu:

Mój gorący stosunek do "Nostradamusa" znacznie się ostudził, ale w dalszym ciągu uważam go za album wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju krążek Priest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5136
Przeczytał: 37 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:58, 27 Gru 2008    Temat postu:

oblak napisał:
uważam go za album wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju krążek Priest.


Ja też. Jedyne i wyjątkowe gówno w dyskografii Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivanhoe



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora

PostWysłany: Sob 12:50, 27 Gru 2008    Temat postu:

Kirk napisał:
Jak postrzegacie ten album u schyłku bieżącego roku Question


7/10
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 15:06, 27 Gru 2008    Temat postu:

Chciałbym nie znać 2/10
Powrót do góry
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 15:06, 27 Gru 2008    Temat postu:

Psychosocial napisał:
Chciałbym nie znać


Dokładnie tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neckbreaker



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:06, 28 Gru 2008    Temat postu:

Nudna płyta. Może zmienię opinie po następnym odsłuchu, ale nie chce mi się póki co tego robić. To nie jest Judasz do jakiego się przywiązałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarny



Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:48, 28 Gru 2008    Temat postu:

sa tu momenty dobre i bardzo dobre, ale niestety album jest za dlugi. Judasom po prostu braklo pomyslu na wypelnienie dwoch plyt na tyle roznorodnym materialem zeby chciec go w calosci przesluchac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiwern



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

PostWysłany: Nie 14:19, 28 Gru 2008    Temat postu:

momenty genialne - "Awakening", "Sands Of Time/Pestilence And Plague", "Conquest", "Alone", Visions", "New Beginnings", "Nostradamus", "Future Of Mankind" - czyli ponad połowa tracków, a reszta też całkiem niezła. Tak ogólnie, to jestem bardzo mile zaskoczony tą płytą - spodziewałem się kiepścizny, a wyszło bardzo, bardzo dobrze. Może nie takie 10/10, jak oczarowany i zbyt "świeżo po" dałem w recenzji na zinie, ale na pewno co najmniej 8/10. Materiał jest bardzo różnorodny, od painkillerowego utworu tytułowego, po bardzo wzniosły "Pestilence And Plague" przez bardzo przebojowy "Alone" i wzruszającą balladę "New Beginnings". Mimo to, album jest bardzo spójny i świetnie się go słucha w całości. Głos Halforda jest idealny, ma jakąś w sobie taką... klasę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 22:48, 29 Gru 2008    Temat postu:

po za kilkoma fajnymi utworkami, niestety jedne z największych rozczarowań tego roku,
ale może jeszcze nie odkryłem magii tej płyty
nic postaram się jeszcze raz w nadchodzącym nowym roku

no i mamy pierwsze postanowienie heh Very Happy
Powrót do góry
oblak



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 17:37, 24 Lut 2009    Temat postu:

Tu: [link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23, 24, 25  Następny
Strona 22 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin