Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Manowar- Gods of War
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Gods of War to album
przeodyński
54%
 54%  [ 13 ]
barbarzyńsko rewelacyjny
12%
 12%  [ 3 ]
umięśnienie mocarny
12%
 12%  [ 3 ]
głośniejszy niż piekło
0%
 0%  [ 0 ]
kwintesencja wagnerowskiego heavy metalu
20%
 20%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 24

Autor Wiadomość
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Pią 18:35, 29 Sie 2008    Temat postu:

Greebo666 napisał:
Savatage nie jest słodkie a ma klawisze, o to mi chodzi. I takie wykorzystanie jest o niebo lepsze niż to z nowego Manowara. A temat Manowar vs Savatage... ciekawe.


Przecież tu nie chodzi o klawisze/orkiestracje i czy ich wykorzystanie jest lepsze czy gorsze, ale jaki klimat jest tworzony za ich pomocą. Manowar to podniosła patetyczna wojownicza muzyka z zajebistym unikalnym klimatem - Savatage nie tworzy takiej muzy nawet jeśli klawisze fortepianu i aranżacje tego instrumentu opracowałby im sam Rubinstein. Tu zupełnie nie o to biega , chodzi o nastrój, podniosły wojowniczy klimat, a nie czy taka czy inna aranżacja mogła być lepiej zrobiona - panimajesz w ogóle o czym mowa? odnoszę wrażenie, że na siłę czepiasz się jakichś kompletnie nieistotnych na muzyki Manowar rzeczy pomijając te najistotniejsze, które są głównym atutem tej płyty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5189
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Pią 23:03, 29 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:

to znaczy jakie są nie-nędzne? takie jeszcze bardziej rozbudowane? , może jakieś przykłady lepszych klawiszy/orkiestracji czy tylko pustosłowiem bez poparcia rzucasz ?


Nie uściślałeś.

I masz rację - czepiam się, od tego jestem Wink


Ostatnio zmieniony przez Greebo dnia Pią 23:03, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 8:21, 30 Sie 2008    Temat postu:

Raf napisał:

Przecież tu nie chodzi o klawisze/orkiestracje i czy ich wykorzystanie jest lepsze czy gorsze, ale jaki klimat jest tworzony za ich pomocą. Manowar to podniosła patetyczna wojownicza muzyka z zajebistym unikalnym klimatem - Savatage nie tworzy takiej muzy nawet jeśli klawisze fortepianu i aranżacje tego instrumentu opracowałby im sam Rubinstein. Tu zupełnie nie o to biega , chodzi o nastrój, podniosły wojowniczy klimat, a nie czy taka czy inna aranżacja mogła być lepiej zrobiona - panimajesz w ogóle o czym mowa? odnoszę wrażenie, że na siłę czepiasz się jakichś kompletnie nieistotnych na muzyki Manowar rzeczy pomijając te najistotniejsze, które są głównym atutem tej płyty.

klawisze sa cienkie, ergo klimat tez cienki. ten album ma bardzo malo atutow, a na pewno nie sa nimi orkiestracje.
Powrót do góry
martyr



Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z pustki

PostWysłany: Sob 8:40, 30 Sie 2008    Temat postu:

raf powinienes zmienic nicka na alex the great green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Nie 18:26, 31 Sie 2008    Temat postu:

Eyesore napisał:
Raf napisał:

Przecież tu nie chodzi o klawisze/orkiestracje i czy ich wykorzystanie jest lepsze czy gorsze, ale jaki klimat jest tworzony za ich pomocą. Manowar to podniosła patetyczna wojownicza muzyka z zajebistym unikalnym klimatem - Savatage nie tworzy takiej muzy nawet jeśli klawisze fortepianu i aranżacje tego instrumentu opracowałby im sam Rubinstein. Tu zupełnie nie o to biega , chodzi o nastrój, podniosły wojowniczy klimat, a nie czy taka czy inna aranżacja mogła być lepiej zrobiona - panimajesz w ogóle o czym mowa? odnoszę wrażenie, że na siłę czepiasz się jakichś kompletnie nieistotnych na muzyki Manowar rzeczy pomijając te najistotniejsze, które są głównym atutem tej płyty.

klawisze sa cienkie, ergo klimat tez cienki. ten album ma bardzo malo atutow, a na pewno nie sa nimi orkiestracje.


Klimat jest tworzony przez całość, klawisze, żywe orkiestracje, dialogi, odgłosy i normalną heavy metalową muzykę , odbieram to jako całość, jak film w kinie, przynajmniej ja tak mam i widzę, że zupelnie inaczej odbieram muzkę Manowar. Może dla kogoś to Rhapsody of Fire ma fajny klimat a Manowar nie ale mnie do takich daleko jak stąd do księżyca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DaNail



Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Watykan, kurwa!

PostWysłany: Nie 18:35, 31 Sie 2008    Temat postu:

10/10 - Ten Album to bilet wejściowy do Valhalli Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazz



Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:25, 31 Sie 2008    Temat postu:

Płyta roku 2007, czy trzeba coś więcej dodawać Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 19:32, 31 Sie 2008    Temat postu:

Witamy nowego zawodnika Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazz



Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:37, 31 Sie 2008    Temat postu:

Ave


Dzięki
Też witam

pozdr.




Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivanhoe



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora

PostWysłany: Nie 19:39, 31 Sie 2008    Temat postu:

Kazz napisał:
Płyta roku 2007, czy trzeba coś więcej dodawać Wink


Innej opcji nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 19:48, 31 Sie 2008    Temat postu:

Raf napisał:

Klimat jest tworzony przez całość, klawisze, żywe orkiestracje, dialogi, odgłosy i normalną heavy metalową muzykę , odbieram to jako całość, jak film w kinie, przynajmniej ja tak mam i widzę, że zupelnie inaczej odbieram muzkę Manowar. Może dla kogoś to Rhapsody of Fire ma fajny klimat a Manowar nie ale mnie do takich daleko jak stąd do księżyca.

kiepskie klawisze, orkiestracje, dialogi i odglosy moglbym jakos zdzierzyc, gdyby stricte metalowe kawalki byly wypasione. a one sa co najwyzej ok.
po prostu nie wyszla im ta plyta i tyle. gorszej rzeczy manowar jeszcze nie nagral. nie wylewam na nich zadnych pomyj, bo uwazam sie za wielkiego fana, tylko stwierdzam fakt.
jak ktos lubi, prosze bardzo, ale ja wysiadam.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 20:00, 31 Sie 2008    Temat postu:

właśnie słucham, nadal nie rozumie tych wszystkich "ochów" i "achów" nad tą płytą, dla mnie nadal średniak i tyle, następnym razem pewnie posłucham za kilka miesięcy.
Powrót do góry
DaNail



Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Watykan, kurwa!

PostWysłany: Nie 20:34, 31 Sie 2008    Temat postu:

Toć przecie taki "Slepnir" jest zajebisty!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 20:48, 31 Sie 2008    Temat postu:

jeśli już, to wolę "Loki God Of Fire" czy tytułowy.
Powrót do góry
Ivanhoe



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora

PostWysłany: Nie 21:11, 31 Sie 2008    Temat postu:

Po raz nie-wiadomo-który piszę to samo: na tej płycie NIE MA mniej typowo gitarowego grania niz na poprzednich plytach Manowar. 96,4324% ludzi, ktorym nie podoba się GOW lubią Kings Of Metal i chwalą ten album jako świetny, klasyczny Manowar. ROTFL do kwadratu. Na 9 utworów 3 nie mają 'gitarowo-sekcyjnej' warstwy instrumentalnej (33%), tak więc z 42:31 trwania płyty odpada 12 minut. Zostaje ciut ponad 30.

A na GOW mamy 9/16 pełnowartościowych utworów z wokalem + instrumentarium manowarowym, co daje ok. 49 minut czystego metalu. Tyle (poza The Triumph Of Steel) Manowar NIGDY nie nagrał. Na tym nie koniec. Zespół nie idzie na łatwizę. Dodajemy do tego świetną oprawę symfoniczną, która potwierdza, że zespół się rozwija i idzie własną ścieżką mając w dupie opinie wiecznych malkontentów. Jakby nagrali coś w starym stylu, to by pierdzieli, że odcinają kupony. Wszystkim nie da się dogodzić.

Ale opinie, że płyta jest przegadana to ROTFL z księżyca, co wszyscy powinni teraz zrozumieć.


Ostatnio zmieniony przez Ivanhoe dnia Nie 21:12, 31 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 7 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin