Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Metallica - Death Magnetic [2008]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 119, 120, 121  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martyr



Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z pustki

PostWysłany: Pon 16:18, 11 Sie 2008    Temat postu:

ten cyjanek brzmi jak jakis nieopublikowany cover malo znanego zespolu z sesji garage dayz green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13370
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 17:27, 11 Sie 2008    Temat postu:

gardhar_heavy napisał:
co do nowego kawałka--->myślę że poszli w dobrą stronę z ogólną budowa utworu, wiele motywów, zmiany tępa, różne melodie, zgadza sie to ma coś wspólnego z ride, master, justice, ale no właśnie ale...na tamtych albumach riffy układały sie same, każdy motyw był naturalnym następstwem poprzedniego, budowało sie to samo, naturalnie, wszystko sie dopasowywało....w Cyanide pare momentów do siebie nie pasuje tak jakby mieli sporo riffów i poprostu wrzucili je do utworu i sprawnie polączyli bardzo dobrymi łamańcami i ogólną świetną grą larsa(facet wrócił, perkusja mnie połamała), ten kawałek sie nie układa w całość, solówka kirka na bardzo wysokim poziomie...ale brzmi jak nie z tego kawałka, rob świetnie sie dopasowuje do reszty....ogólnie jest dobrze, myślę ze to nie jest najlepszy kawałek na DM, ale postarali sie i jakoś to się prezentuje, nie jest źle, na płycie będzie z cyjankiem dużo lepiej, to jest tylko live i w kiepskiej jakości
witam państwa na forum...


Witamy pana! Very Happy
Jak mówicie, że dostępny jest w kiepskiej jakości to na razie sobie daruję i poczekam aż będzie w lepszej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 17:34, 11 Sie 2008    Temat postu:

to oficjalny klip z met on tour, ale momentami gary przyslaniaja gitary, na overkillu masa krytycznych komentarzy wzgledem wokalu heta, co osobiscie dla mnie jest debilizmem mowic ze nie daje rady sluchajac w takiej jakosci.
na overkillu tez jest nagranie mercyful fate z kingiem na wokalu [do niego tez sie dowalili ze falszuje...]
ogolnie co do piosenki bass niezle buja, perka z przejsciami przypomina mi troche tytulowy z ajfy, a jeden z riff gdzies mi tam sie kojarzy z zakonczeniem tytulowego z ride... ale to moje SUBIEKTYWNE odczucia.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 18:05, 11 Sie 2008    Temat postu:

Właśnie nie dość że live to jeszcze kiepska jakość nagrania a utwór nieźle trzyma na gardło.
Powrót do góry
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5169
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:07, 11 Sie 2008    Temat postu:

Jan z Kapadocji napisał:
na overkillu masa krytycznych komentarzy wzgledem wokalu heta,


O wokalu w ciemno można źle mówić. Wszak to żenujący wokalista jest (od czarnej w górę).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 18:50, 11 Sie 2008    Temat postu:

wole zenujacego pape heta niz tego brzydkiego pana na A... ze szmejera Wink
Powrót do góry
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5169
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:53, 11 Sie 2008    Temat postu:

Jan z Kapadocji napisał:
wole zenujacego pape heta niz tego brzydkiego pana na A... ze szmejera Wink


Ja tam na urodę panów nie patrzę, ale nie odmówię innym tej potrzeby. Generalnie wokalnie Araya zawsze był ponad Hetfieldem. Większy jad, niesamowity plujący słowotok i brak country maniery Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:04, 11 Sie 2008    Temat postu:

Hetfield w czasach MOP -> Czarny Album dawał radę, przynajmniej na płytach. Potem niestety zaczął udawać kowboja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 19:05, 11 Sie 2008    Temat postu:

ja tam lubie jego country i biesiadne przyspiewki typa mama powiedziala bla bla bal.. Wink

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 19:05, 11 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5169
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:07, 11 Sie 2008    Temat postu:

Wolę inne country Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 19:09, 11 Sie 2008    Temat postu:

ja tam procz metallicowego nie lubie w ogle Razz
Powrót do góry
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5169
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:12, 11 Sie 2008    Temat postu:

Jan z Kapadocji napisał:
ja tam procz metallicowego nie lubie w ogle Razz


Widać że nie grałeś w pierwsze GTA i nie wsiadłeś nigdy do czerwonego pickupa. Tego się nie zapomina. To jest miłość na całe życie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 19:14, 11 Sie 2008    Temat postu:

gralem Razz ale wolalem autobusami sie wozic albo sprzetem specjalistycznym nazwijmy to... tym z niebieskim kogutem i takie tam Razz
Powrót do góry
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pon 19:34, 11 Sie 2008    Temat postu:

Oenologist napisał:

Ja tam na urodę panów nie patrzę, ale nie odmówię innym tej potrzeby. Generalnie wokalnie Araya zawsze był ponad Hetfieldem. Większy jad, niesamowity plujący słowotok i brak country maniery Wink

Czy ponad to bym się kłócił.
Country maniera? Ok. Więc równie dobrze można rzec, że Araya ma psią manierę ujadania. Tylko szczeka i nic ponad to! Laughing

Papa...
Że niby nie potrafi śpiewac. Podkreślam śpiewac, a nie tylko drzec mordę.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5169
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:37, 11 Sie 2008    Temat postu:

Kirkor napisał:
Oenologist napisał:

Ja tam na urodę panów nie patrzę, ale nie odmówię innym tej potrzeby. Generalnie wokalnie Araya zawsze był ponad Hetfieldem. Większy jad, niesamowity plujący słowotok i brak country maniery Wink

Czy ponad to bym się kłócił.
Country maniera? Ok.


Hetfield dobrze darł ryja swego czasu. Jak zaczął śpiewać to było już gorzej Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 119, 120, 121  Następny
Strona 24 z 121

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin