Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Motorhead - Motorizer (2008)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartek (BD)



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:36, 12 Gru 2008    Temat postu:

Stranger napisał:
Cytat:
1. «przedstawianie i ocenianie czegoś w sposób zgodny ze stanem faktycznym, niezależnie od własnych opinii, uczuć i interesów»


oczywiście, to neopragmatyzm i przekonanie o własnej nieomylności pozwala Ci oceniać płyty obiektywnie? Laughing
Ja opowiadam po stronie relatywizmu (z wykluczeniem relatywizmu poznawczego) i mam wyjebane na Twoje pozbawione sensu gadanie zainspirowane Richardem Rorty i jemu podobnymi.


Ale umówmy się: że na tym forum specem od neopragmatyzmu, i Richarda Rorty'ego, to jestem ja. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Pią 22:37, 12 Gru 2008    Temat postu:

SwordMaster napisał:
Cytat:
działanie 2+2 nie u każdego musi dawać 4.

żebys wiedział !


No, szczególnie nauczyciele matematyki się o tym na klasówkach przekonują.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartek (BD)



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:02, 12 Gru 2008    Temat postu:

Raf napisał:
To ja powiem tyle, że nowy Motorhead jest świetny Wink .


I tego trzeba się trzymać! Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stranger



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sto(L)ica

PostWysłany: Pią 23:08, 12 Gru 2008    Temat postu:

Bartek (BD) napisał:
Raf napisał:
To ja powiem tyle, że nowy Motorhead jest świetny Wink .


I tego trzeba się trzymać! Wink


W końcu do mnie przyjdzie, więc wypowiem się w tej materii. "Kiss of Death" było bardzo przyjemne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivanhoe



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora

PostWysłany: Pią 23:37, 12 Gru 2008    Temat postu:

SwordMaster napisał:
czy może ulegać kształtowaniu coś, co z założenia nie może być kształtowane?


Nie może. Ale ocena sztuki nie należy do tego. Wink
Tutaj po prostu chodziło to, by wykluczyć własne odczucia i emocje poza ocenę. Udało się, choć do niektórych to nie dociera.

Stranger napisał:
Właśnie dzięki relatywizmowi pozwala Ci na wygłaszanie własnych sądów opartych na teoriach, których jesteś zwolennikiem.


Nie. Gdyby nie relatywizm, który wyznajesz w ogóle nie miałbyś prawa nazwać aksjomatu "teorią". Tak więc istnienie tego nurtu jest pożyteczne tylko dla jej zwolenników, którzy zgodnie z jego zasadą mogą zaprzeczać w wszystkiemu, co im nie pasuje do ich ograniczonego światopoglądu.

Cytat:
Ten pogląd jest czysto umowny, nieaksjomatyczny, oparty o pragmatyzm i konformizm. Zasady estetyzmu, zwarte w pracach panów wymienionych wyżej, są czysto teoretyczne, ale ich błąd polega na tym, iż oni (i ich zwolennicy) uważają je za, o zgrozo!, obiektywną, objawioną prawdę i aksjomat.


Sytuacja wylgąda zupełnie inaczej. "Teorie" relatywistów to niebezpieczne brednie, które niszczą dorobek pokoleń estetów. Próbują przeforsować pogląd jakoby ich opinie były równorzędne w stosunku do tych, którym zaprzeczają. Zaraz udowdnię, dlaczego tak jest.
Typowa argumentacja w ich wykonaniu wygląda tak:
"Jedni uważają, że muzykę ocenisz obiektywnie, my mówimy, że nie". Gdyby tak było w rzeczywistości, obie teorie mogłyby koegzystować koło siebie. Jednak tak nie jest. Powinni powiedzieć (zgodnie ze stanem faktycznym, czyli OBIEKTYWNIE Laughing ):
"Jedni uważają, że muzykę ocenisz obiektywnie, ustalili kryteria, wg których należy to robić ale my się z tym nie zgadzamy. Nie mamy wprawdziemy innych kryteriów, więc z nich rezygnujemy całkiem. Każdy niech ocenia wg siebie i swojego widzimisię".
Istnieniu obiektywnej oceny nie powinno się w ogóle zaprzeczać, co najwyżej można by podyskutować na temat jej udoskonalenia. Dla relatywistów czas zatrzymal się w miejscu, wolą cofnąć się o 3 kroki niż pójść o 1 do przodu. Dlaczego?
Ano, należy pamiętać o tym, że poznanie zasad oceny oraz wartościowania muzyki jest dla niektórych bardzo niepraktyczne. Znacznie wygodniejsze jest ciągłe zasłanianie się twierdzeniem, jakoby każdy miał swój gust niepodlegający wartościowaniu. Taka taktyka jest idealnym usprawiedliwieniem dla kogoś, komu podoba się muzyka określana według obiektywnych kryteriów muzykologii oraz estetyki jako tandetna, prymitywna i prostacka.

Cytat:
Rozważania panów wymienionych W Twojej wersji staje się przy okazji bardzo orwellowski.


Kononowicz?
Jakieś odmiany, końcówki byś tu mógł wstawić. Ale może teraz na maturze tego nie potrzeba...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stranger



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sto(L)ica

PostWysłany: Pią 23:49, 12 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
Taka taktyka jest idealnym usprawiedliwieniem dla kogoś, komu podoba się muzyka określana według obiektywnych kryteriów muzykologii oraz estetyki jako tandetna, prymitywna i prostacka.


rotfl (nie mówiłem Bartku?). Wink
Bardzo mnie cieszy Twoje używanie terminu muzykologia. Rozumiem, że jesteś magistrem tej nauki albo chociaż studentem. Nie? Wcale mnie to nie dziwi, bo gadasz o tym straszne bzdury. Jak chcesz ocenić, na podstawie Teorii muzyki, muzycznej etnografii, czy psychologii muzyki, że "Motorizer" to dobra płyta? Tylko nie mów, że posłużysz się estetyką, bo to akurat ma małe znaczenie w muzykologii.
Laughing Laughing








Ps.: Akurat z próbnej matury mam baaaaardzo dobre wyniki. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivanhoe



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora

PostWysłany: Sob 10:03, 13 Gru 2008    Temat postu:

Stranger napisał:
Rozumiem, że jesteś magistrem tej nauki albo chociaż studentem. Nie?


Powtarzasz się. Już kiedyś pytałeś o to.

Cytat:
Jak chcesz ocenić, na podstawie Teorii muzyki, muzycznej etnografii, czy psychologii muzyki, że "Motorizer" to dobra płyta?


Nie jestem jakimś z Twoich docentów, profesorów czy nauczycieli, którym płacą za przekazywanie Ci wiedzy, dlatego też odpowiedzieć na to pytanie nie mam zamiaru. Pęd do wiedzy trzeba czuć w sobie, poza tym za taki wykład na prywatnej uczelni dostaje się niezłe wynagrodzenie.
Jeżeli w ogóle zadajesz pytanie "jak chcesz ocenić", to świadczy to o ZEROWEJ wiedzy na dany temat (podobnie jak o Celtic Frost, których wymieniasz jako przedstawicieli symfonicznego metalu).
Mogę co najwyżej podać kilka elementarnych pozycji, z których będziesz się mógł sam dokształcić.
Wiedza podana na tacy nie smakuje tak dobrze jak zdobyta samemu. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Sob 10:28, 13 Gru 2008    Temat postu:

Ivanhoe napisał:

Jeżeli w ogóle zadajesz pytanie "jak chcesz ocenić", to świadczy to o ZEROWEJ wiedzy na dany temat (podobnie jak o Celtic Frost, których wymieniasz jako przedstawicieli symfonicznego metalu).


A tam, dopiero zaczynasz mieć kontakt z krzysiowymi hyperbolami - mnie już chyba nic nie zaskoczy z jego strony Wink .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stranger



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sto(L)ica

PostWysłany: Sob 11:13, 13 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
Jeżeli w ogóle zadajesz pytanie "jak chcesz ocenić", to świadczy to o ZEROWEJ wiedzy na dany temat (podobnie jak o Celtic Frost, których wymieniasz jako przedstawicieli symfonicznego metalu).


Wybacz, ale to nie ja wymieniłem ich jako przedstawicieli symfonicznego metalu.


Raf napisał:
Ivanhoe napisał:

Jeżeli w ogóle zadajesz pytanie "jak chcesz ocenić", to świadczy to o ZEROWEJ wiedzy na dany temat (podobnie jak o Celtic Frost, których wymieniasz jako przedstawicieli symfonicznego metalu).


A tam, dopiero zaczynasz mieć kontakt z krzysiowymi hyperbolami - mnie już chyba nic nie zaskoczy z jego strony Wink .


Poszedłeś już do psychologa? Pomógł Ci na impotencje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stranger



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sto(L)ica

PostWysłany: Sob 11:15, 13 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
Nie jestem jakimś z Twoich docentów, profesorów czy nauczycieli, którym płacą za przekazywanie Ci wiedzy, dlatego też odpowiedzieć na to pytanie nie mam zamiaru. Pęd do wiedzy trzeba czuć w sobie, poza tym za taki wykład na prywatnej uczelni dostaje się niezłe wynagrodzenie.
Jeżeli w ogóle zadajesz pytanie "jak chcesz ocenić", to świadczy to o ZEROWEJ wiedzy na dany temat (podobnie jak o Celtic Frost, których wymieniasz jako przedstawicieli symfonicznego metalu).


Muzykologią interesuję się od jakiś pięciu lat, co pozwala mi stwierdzić, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Skupiasz się na jednym dziale pomijając resztę, a tym czasem pozostałe są o wiele bardziej istotne niż estetyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16058
Przeczytał: 41 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Sob 11:38, 13 Gru 2008    Temat postu:

Stranger , macham ci źółtą kartką , nie potrafisz spłodzić posta bez personalnych wycieczek ? Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivanhoe



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora

PostWysłany: Sob 11:38, 13 Gru 2008    Temat postu:

Stranger napisał:
Muzykologią interesuję się od jakiś pięciu lat, co pozwala mi stwierdzić, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Skupiasz się na jednym dziale pomijając resztę, a tym czasem pozostałe są o wiele bardziej istotne niż estetyka.


Tym czasem, tamtym czasem... Wink

Pomijając to, nareszcie się mogę z czymś zgodzić. Chodzi o pogrubiony fragment. Ale to taki truizm... Estetyka oczywiście nie jest najważniejsza przy obiektywnej ocenie muzyki.
Skupiam się na niej tylko w tej dyskusji, gdyż mamy odmienne zdanie na jej temat, co bynajmniej nie znaczy, że reszta dla mnie nie istnieje.

Stranger napisał:
Wybacz, ale to nie ja wymieniłem ich jako przedstawicieli symfonicznego metalu.


Nie tylko wymieniłeś, ale podałeś ich nawet jako swój ulubiony w tej kategorii.
Stranger napisał:
5. symfoniczny metal - Celtic Frost

http://www.powerofmetal.fora.pl/metalowy-swiatek,3/ulubiony-zespol,160-60.html


Ostatnio zmieniony przez Ivanhoe dnia Sob 11:39, 13 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Sob 11:57, 13 Gru 2008    Temat postu:

Stranger napisał:
Raf napisał:
Ivanhoe napisał:

Jeżeli w ogóle zadajesz pytanie "jak chcesz ocenić", to świadczy to o ZEROWEJ wiedzy na dany temat (podobnie jak o Celtic Frost, których wymieniasz jako przedstawicieli symfonicznego metalu).


A tam, dopiero zaczynasz mieć kontakt z krzysiowymi hyperbolami - mnie już chyba nic nie zaskoczy z jego strony Wink .


Poszedłeś już do psychologa? Pomógł Ci na impotencje?


Nie widzę związku, no ale to zapewne jakieś hiperbole jak Celtic Frost i symfoniczny metal.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Sob 14:21, 13 Gru 2008    Temat postu:

SwordMaster napisał:
Cytat:
działanie 2+2 nie u każdego musi dawać 4.

żebyś wiedział !


No np w mathcore nie zawsze daje 6

W ogole to jestem pod wrazeniem uczonej dysputy, czytajac ja czuje sie takim malutkim nieoduczonym gnojkiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Sob 15:16, 13 Gru 2008    Temat postu:

sarcofag napisał:
SwordMaster napisał:
Cytat:
działanie 2+2 nie u każdego musi dawać 4.

żebyś wiedział !


No np w mathcore nie zawsze daje 6

W ogole to jestem pod wrazeniem uczonej dysputy, czytajac ja czuje sie takim malutkim nieoduczonym gnojkiem


Widzisz ile straciłeś przez te wszystkie lata, kiedy słuchałeś muzyki bez takiego teoretycznego wsparcia ?.
Myślę, że było to wysoce niezgodne KODEKSEM.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 8 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin