Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nevermore - The Obsidian Conspiracy (2010)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Czw 16:55, 03 Cze 2010    Temat postu:

Sarcofaga jak kazdego bohatera romatycznego może drażyć wewanetrzynay konflikt ale wyemanowana na zewnatzR Pprzwda pozostaje prawdą obiektywnaś i niezmaienialnaś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:23, 03 Cze 2010    Temat postu:

A propos najlepszego kawałka na płycie - moim zdaniem jest nim kawałek Emptiness Unobstructed.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:31, 03 Cze 2010    Temat postu:

Moim zdaniem są lepsze na tej płycie, a poza tym co to za dziwna piosenka co zaczyna się od refrenu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:35, 03 Cze 2010    Temat postu:

No bo to jest jej koniec, tylko, że puszczony jest on na początku.

P.S. tak naprawdę najlepszy kawałek na płycie to ostatni, tytułowy Smile


Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Czw 17:43, 03 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4109
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 19:58, 03 Cze 2010    Temat postu:

pan_Heathen napisał:

P.S. tak naprawdę najlepszy kawałek na płycie to ostatni, tytułowy Smile


Też tak myślę.

A tak w ogóle, średni jest ten album... nie wiem jak to napisać, ale jest taki "cukierkowy" trochę Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16063
Przeczytał: 46 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Czw 20:45, 03 Cze 2010    Temat postu:

firesoul napisał:
Sarcofaga jak kazdego bohatera romatycznego może drażyć wewanetrzynay konflikt ale wyemanowana na zewnatzR Pprzwda pozostaje prawdą obiektywnaś i niezmaienialnaś


pijesz ? green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Czw 21:25, 03 Cze 2010    Temat postu:

Nie!

Tzn. tak!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Pią 14:00, 04 Cze 2010    Temat postu:

firesoul napisał:
Kiedy ma rację. Emptiness Unobstructed to najlepszy numer na płycie, który ze swojej strony również serdecznie polecam.
hehe my starzy wyjadacze wiemy o co chgodzi w tym metalu, reszta niech zyje zludzeniami i uszkodzonymi bebenkami oraz zepsutymi trabkami eustachiusza ok

pan_Heathen napisał:
A propos najlepszego kawałka na płycie - moim zdaniem jest nim kawałek Emptiness Unobstructed.

widze ze w koncu zmondrzales kolego, lepiej pozno niz wcale, tak trzymac Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:06, 04 Cze 2010    Temat postu:

Juz wczesniej zmądrzałem, ale jakoś głupio było mi się do tego przyznać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Wto 13:20, 08 Cze 2010    Temat postu:

Co za cisza w temacie? Czyzby wszyscy zamarli nad nieulotnym pieknem Emptiness Unobstructed i sie zapatrzyli w niebo? Posluchajcie reszty kawalkow, mowie wam, choc sa zdecydowanie gorsze to mimo wszystko warte wysluchania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Wto 14:10, 08 Cze 2010    Temat postu:

Nie tylko.
Ja na ten przyklad w szybkich numerach rozkoszuję się partiami perkusji Vana Williamsa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:10, 08 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Co za cisza w temacie?


cóż, pora na wypłatę... na razie biję różgą Loomisa, na innych pewnie też przyjdzie pora

Cytat:
Czyzby wszyscy zamarli nad nieulotnym pieknem Emptiness Unobstructed


tak i żałują, że to ledwie w połowie tak znamienity numer jak najlepszy kawałek pod słońcem, czyli "Believe in nothing"

Cytat:
Posluchajcie reszty kawalkow, mowie wam


mówienie to za mało, tu trzeba śpiewać, śpiewaj zatem... śpiewaj

Cytat:
reszta niech zyje zludzeniami i uszkodzonymi bebenkami


kocham złudzenia, a bębenki nie są mi potrzebne... zastąpiłem je garami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16063
Przeczytał: 46 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Wto 23:17, 08 Cze 2010    Temat postu:

jak na razie to nuda , tak sobie słucham ......na razie nic się nie zmienia w moim stosunku do rzeczonych , czyli Nevermore ,no sorrki , solówki w takim your poison throne są pyszne , ale reszta numeru to zwykłe tłuczydło .Zobaczę co dalej , choć nie spodziewam sie rewelacji , bo cały czas słucham .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:31, 09 Cze 2010    Temat postu:

Nevermore to ostatni zespół, o którym można napisać "zwykłe tłuczydło". A może zrzynają też z Dream Theater?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Śro 10:59, 09 Cze 2010    Temat postu:

piciu6 napisał:
jak na razie to nuda , tak sobie słucham ......na razie nic się nie zmienia w moim stosunku do rzeczonych , czyli Nevermore ,no sorrki , solówki w takim your poison throne są pyszne , ale reszta numeru to zwykłe tłuczydło .Zobaczę co dalej , choć nie spodziewam sie rewelacji , bo cały czas słucham .

Poczekaj az dojdziesz do Emptiness Unobstructed, najlepszegop numeru na plycie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 17 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin