Power of Metal

Kamilbolt

Muszę się zgodzić co do wokalu, ale poza tym ta płyta to niezła rzeź :super:

Last Axeman

Nie wiem jak jest w przypadku "The Age of Demise" bo jeszcze nie słyszałem. Czyżby zaczęli aż tak bardzo "techniczyć" że ryk Sylwii jest zbyt jednorodny? Wink

Kamilbolt

Jeszcze nie, nadal jest bezkompromisowo.

K0stek

Wokal to zawsze był najsłabszy punkt tej kapeli, a że zrobiła ona postęp praktycznie we wszystkich aspektach poza nim tylko to uwypukla.

Tomek/Nevermore

Last Axeman

Cóż można powiedzieć...typowo germańsko thrash'owy ryk - bez obesrania. Jak do tej pory mi nie wadził. Obaczym jak będzie przy nówce.

Taz_Thrash

Fajna płytka, dobrze się słucha. Problem jest taki, że...to już było. Sporo tutaj sprawdzonych patentów, ale brak oryginalności nie jest wadą. Mamy old school, a to najwazniejsze Very Happy

Est

Taz_Thrash

Ja nie mówię, że to źle Smile

Trudno teraz wymyślić jakieś nowe patenty, choć mega rżnięcia nie znoszę.

benek

ja tam uwielbiam mega rżnięcie green

Taz_Thrash

Zależy o czym mówimy Very Happy

Last Axeman

Regularnie obracam ostatnio "The Age of Demise" i "Lost Control". Fachowa chłosta - niby proniemiecka, ale zarazem bardziej kombinacyjna i różnorodna niż to co zwykle rozumiemy pod terminem germański thrash. Warto się zapoznać. Straciłem The No-Mads z oczu i uszu na kilka lat, choć pasował mi przecież "Deranged". Dobrze, że odrobiłem lekcje.

Tomek/Nevermore

Last Axeman

Oł, nie wiedziałem że się rozpadli. Decyzja musiała chyba zapaść w ostatnich miesiącach, bo kiedy wiosną mocną napierałem ostatnie płyty to wchodziłem na ich fejsa i stronę i nie było o tym mowy. Myślałem, że Planet Hell to taki trochę skok w bok, tym bardziej że Przemek Latacz wspominał o nim już kilka lat temu. A słyszał ktoś ten materiał? Pojedyncze opinie i recenzje czytałem - pozytywne.