Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Symphony X - Underworld
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2015
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
savafat



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 21:36, 31 Lip 2015    Temat postu:

"The Damnation Game" wg mnie najlepsze - to kopalnia świdrujących riffów. "Underworld" u mnie tuż poza podium.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FrutkQ



Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2237
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: https://heavymetal.page/

PostWysłany: Pią 22:30, 31 Lip 2015    Temat postu:

O nowej płycie panowie. Może tak jakiś argument ZA?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
savafat



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 22:49, 31 Lip 2015    Temat postu:

FrutkQ napisał:
Może tak jakiś argument ZA?


Choćby śmigająca gitara w "Underworld". Szarpie nieziemsko Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 9:03, 01 Sie 2015    Temat postu:

FrutkQ napisał:
O nowej płycie panowie. Może tak jakiś argument ZA?

Prześledź dyskusję, to znajdziesz ich całą masę Smile

Co się zaś tyczy twoich wcześniejszych pytań dotyczących stylu grupy - wszystko jest na swoim miejscu i to w lepszej formie, niż kiedykolwiek wcześniej. Dużo dobrego robi produkcja, dzięki której grupa tak naprawdę dopiero od "Paradise Lost" mogła rozwinąć skrzydła i pokazać swoje najlepsze patenty w pełnej krasie. Tak treściwie i czysto, jak od PL to oni w zasadzie nigdy wcześniej nie brzmieli.


Ostatnio zmieniony przez Kamilbolt dnia Sob 9:10, 01 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 9:20, 01 Sie 2015    Temat postu:

FrutkQ napisał:
Poznałem Symphony X w 1998, w rok po wyjściu TDWOT i do dzisiaj pozostaję pod wrażeniem tego niezwykłego albumu.
Od tamtej pory śledzę rozwój grupy i przy okazji nowego krążka wszystko rozbija się o jedno:
czy akceptujesz nowe oblicze zespołu?
Jeśli tak, będzie w czołówce waszych zestawień. Ja się jednak pytam:
- gdzie sa neoklasyczne zagrywki, z których SX było znane?
- gdzie są solówki Romeo, z których SX było znane?
- gdzie są piękne zaśpiewy Allena na zasadzie interludiów?
- czemu gitara brzmi jak przesterowane piernięcie bizona, gdzie finezja riffów?
- czemu Rullo tak napierdala stopami?
- gdzie są te ulotne melodie, które na chwilę choćby pojawiają się w To Hell And Back?
- wiadomo, że porzucono styl z V czy ogólnie lekceważonego Odyssey, ale czemu płyta nie brzmi w całości jak fantastyczny numer Without You? czemu nie pójść w tym kierunku?

Nie. Nie akceptuję tego stylu. Co 4 lata płyta i coraz coraz gorzej.
Najśmieszniejsze? Ludzie się będą spuszczać nad tym dziwactwem, podczas gdy NIKT z was nie chwalił kapialnego albumu LePonda z roku ubiegłego, na który Romeo nagrał gitary i perkusję. To było coś! A to? Wolę poczekać znów kolejne 4 lata znów mieć płonną nadzieję.


Ten jakie żale wylewa Laughing Neoklasyczne zagrywki ograniczone do minimum, za to większy wygar i ciężar w gitarach potraktowanych oczywiście nowocześniej, ale wadą to być nie musi. Allen nadal pięknie śpiewa, może nawet lepiej niż dawniej. Więcej w jego śpiewe agresywniejszych partii, które równie znakomicie mu wychodzą.
Nie wiem skąd pomysł, że "The Odyssey" jest lekceważone. Jestem gotów nawet dać temu albumowi pierwsze miejsce w prywatnym rankingu płyt SX. Poza tym przypominam, że to na tej płycie po raz pierwszy Romeo zaczął w większym zakresie wykorzystywać cięższe, nowocześniej brzmiące riffy, więc z tym porzuceniem stylu z "Odysei" to nie do końca prawda.
Nie mam zamiaru się licytować, tym bardziej, że tak samo uwielbiam stare Symphony X. Panowie mają moje błogosławieństwo za kierunek, który obrali. Mnie on bardzo pasi. Nowa płyta póki co wypada nieco słabiej niż trzy wcześniejsze, ale i tak jestem zadowolony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FrutkQ



Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2237
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: https://heavymetal.page/

PostWysłany: Sob 15:25, 01 Sie 2015    Temat postu:

Kamilbolt napisał:
wszystko jest na swoim miejscu i to w lepszej formie, niż kiedykolwiek wcześniej.

No właśnie nie

Kamilbolt napisał:
Dużo dobrego robi produkcja

Na ostatnim Helloween też. Ten sam efekt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robpal



Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4436
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 18:57, 02 Sie 2015    Temat postu:

Bardzo mi ta płyta odpowiada. Mam wrażenie, że druga połowa trochę lżejsza, bardziej w klimatach Odysejno-PLostowych. Szczególnie Swansong spokojnie by się mógł na "The Odyssey" znaleźć. Bardzo mi się podoba tytułowy numer, pokazuje Allen pazur. Solówki Romeo zostają w głowie, Rullo rzeczywiście szybko pedałuje, ale już bez przesady... Po kilkunastu odsłuchach ten krążek ląduje zdecydowanie przed "Iconoclast" w moim rankingu. Ogólnie gdzieś koło 5. miejsca w dyskografii, tak w środku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Voltan



Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:03, 02 Sie 2015    Temat postu:

robpal napisał:
Mam wrażenie, że druga połowa trochę lżejsza, bardziej w klimatach Odysejno-PLostowych.


tak jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:51, 02 Sie 2015    Temat postu:

Coraz bardziej mi się ta płyta podoba, a może po prostu każda wałkowana 10-ty raz by się spodobała Wink Może jednak doskoczy jakościowo do Iconoclast, co by mnie bardzo satysfakcjonowało. Wtedy Paradise Lost pozostanie jednorazowym słabszym wypadkiem Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karma



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 3945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: From Hell

PostWysłany: Pon 12:46, 03 Sie 2015    Temat postu:

Chyba nie rozumiem marudzenia na tą płytę. Jest bardzo zróżnicowana, ale nie jest zła, to pewne. Ja widzę w niej wszystko co lubię. Trochę noklasycznego gitarowania, trochę progresywności, trochę symfoniczności, świetny wokal, raz melodyjnie, raz z pazurem. Nie ma sensu porównywać, bo nie będą grali ciągle tego samego. Wtedy by było "znowu to samo". Ważne, że nie jest nudno jak na nowym Kamelocie:P Tylko masa energii. Mi się podoba, więc leci kolejny raz.

Ostatnio zmieniony przez Karma dnia Pon 12:47, 03 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16063
Przeczytał: 45 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pon 18:14, 03 Sie 2015    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Coraz bardziej mi się ta płyta podoba, a może po prostu każda wałkowana 10-ty raz by się spodobała Wink Razz


dla mnie jest to jedyne logiczne wytłumaczenie


Karma napisała
Cytat:
Chyba nie rozumiem marudzenia na tą płytę.


nie ma tu żadnej filozofii, dla malkontentów jest słaba, zwolennicy sa zadowoleni .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FrutkQ



Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2237
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: https://heavymetal.page/

PostWysłany: Pon 19:00, 03 Sie 2015    Temat postu:

Uściślijmy: zwolennicy nowego SX.

Karma napisał:
Nie ma sensu porównywać, bo nie będą grali ciągle tego samego.

A szkoda, ja tam bym wolał kolejne kopie V czy Odysei.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karma



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 3945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: From Hell

PostWysłany: Pon 20:04, 03 Sie 2015    Temat postu:

Myślę, że nie da się wielbić całej dyskografii żadnego zespołu w 100%. Zawsze coś lubi się mniej. W końcu każda jest bytem osobnym. Ale ta płyta słaba nie jest na pewno. Nie mówię tego jako fanka zespołu, bo nigdy nią nie byłam, więc nie oddzielam ich na nowe i stare granie. Dla mnie liczy się to, co słyszę na konkretnej płycie. Czasem porównywanie do starych nagrań szkodzi. Nie chcę namawiać oczywiście na siłę, ale może warto dać szansę, posłuchać kilka razy, poczuć klimat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FrutkQ



Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2237
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: https://heavymetal.page/

PostWysłany: Pon 21:06, 03 Sie 2015    Temat postu:

Klimat Very Happy To żart?
Ja zastrzegłem na początku, że ta płyta będzie się podobać w zależności czy łykasz to co grają teraz czy nie. Bo ze starych czasów zostało niewiele. Nie napisałem, że jest słaba - tylko, że brzmi w sposob nie sprawiający przyjemności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 22:17, 03 Sie 2015    Temat postu:

Ale fakt, że tobie przyjemności nie sprawia nie oznacza, że nie ma klimatu, panie żartowniś Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2015 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 11 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin