Power of Metal

BARBARA1972_born_too_late

No i doczekaliśmy się kolejnej płyty U.D.O.
Niby nic nadzwyczajnego chciało by się powiedzieć śledząc i słuchając ich ostatnich płyt.
Słucham, pierwszy, drugi, trzeci, czwarty i nagle piąty, aż przysiadłem z wrażenia, słucham dalej, tym razem micha uśmiechnięta, wracają przepiękne wspomnienia starych dobrych czasów, aż pojawia się refren do ósmego - opad szczeny, solo - wypad szczeny, nawet jej nie szukam Smile

, jadę dalej, zziajany, spocony. I nie wiem jak to się stało, ale kawałki zaczynały mi się powtarzać. Zaczaiłem dopiero jak zrobiło się jasno na dworze. Osiem godzin he he. Wyspałem się i znowu U.D.O. - jest jeszcze lepiej, kolejne obroty, podoba się jeszcze bardziej.
U.D.O. w najlepszej formie, klasyczny heavy metal

piciu6

Baśka, przedobrzyłeś z używkami, czy faktycznie płyta Cię zaczarowała ? Very Happy

Bo przecież kapral nie zatrudnił beduinów ani Satrianiego dajmy na to, więc co tam się mogło zmienić ? No i mogłes już okładkę dorzucić leserze jeden Cool

robpal

Poprawny album, 6,5/10.

piciu6

faktycznie młody fińczyk na gitarze rozwinął skrzydła, po kwadratowym Kaufmannie to prawie wirtuoz. Fajnie bawi się riffem w Meaning of life, Judasowo pozwala mu wybrzmieć i że zagaję jak savafat Cool

zawiadiacko sobie poczyna z solówką w ultra szybkim Under your skin, wręcz jak Waters w Neverland. Generalnie brzmienie jest okej, pełnokrwisty metal, tylko wałki jednak tradycyjnie monotonne i długie w chuj, czemu muszą trwac po 5 minut ? Jeden refren mniej i już byłoby okej. Może na następnym albumie Udo da się przekonać i jeszcze bardziej złamie żelazną formułę ?

BARBARA1972_born_too_late

bo to germański, toporny metal, no i za każdym odsłuchem muzyka zyskuje

Riedlowiec

Album bez szału. Mnie osobiście wokal odrzuca, coś ala charczący silnik malucha. Smile

piciu6

nie no, nie o to chodzi, wokal miszczoski jest przeciez i legendarny, a może odwrotnie, w każdym razie na tej płycie w formie .

FrutkQ

Tak, lepszy od Dominatora.
Ale gorszy od Steelhammera, o kosmicznym Mastercutorze nie wspominając.
Ostro, do przodu i miejscami mrocznie, ale płytka siada w drugiej połowie.
Może do 30-tki roku się załapie. Może...

Browaromir · Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

album udany i szczerze mówiąc zaskoczony jestem bo była duża szansa ,że przywalą czymś mizernym Smile

piciu6

FrutkQ

Bo trza mieć ten skill, zamiast klapy na oczach jak koń pociągowy.
Zauważyłeś, że twój głos nie wniósł niczego w dyskusji? Cool

piciu6

jak to? zaktywizował Ciebie i jest głęboko merytoryczny, ocena albumów jest jednoznaczna Cool

Sanctified

Słyszałem dwa numery promujące płytę i na więcej nie mam ochoty. Ostatni przyzwoity album U.D.O. ukazał się jakieś 11 lat temu.

Strati

Ja też się boję za to brać Wink

piciu6

eee, spoko jest, peany przesadzone, ale jest lepiej niz poprzednio