Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Grunge vs Neo Power Metal
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

?
Grunge
39%
 39%  [ 21 ]
NPM
60%
 60%  [ 32 ]
Wszystkich Głosów : 53

Autor Wiadomość
Cień



Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:23, 27 Gru 2008    Temat postu:

Oenologist napisał:
Teraz przydałoby, żeby ktoś z drugiej strony przedstawił jakieś argumenty za tym, że neopower też da się zjeść.

da się zjeść, jak każde słodycze. oczywiście w niewielkich ilościach, żeby nie przesłodzić. Wink działa dobrze jako przerywnik między bardziej konkretnymi i cięższymi płytami oraz stymulująco między albumami niekonwencjonalnymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5136
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:26, 27 Gru 2008    Temat postu:

Last Axeman napisał:
Oenologist napisał:
Szczerze? Wolę, żeby młody słuchacz słuchał dobrego popu, niż kiepskiego metalu - duża część muzyki rockowej/metalowej to bezwartościowy szmelc, podobnie jak kiepski pop. W zasadzie żadna różnica czego słuchasz - ważne czy słuchasz najlepszych i czy myślisz przy tym.


Ale wyrocznią nie jesteś i nie Ty wyznaczasz ramy "kiepskości" w metalu. Dla Ciebie neo power jest kiepski, a tysiące innych słuchaczy go uwielbia, za kiepski uznając np. Sunn O))).


Ale ja niczego nie wyznaczam i nie mam zamiaru. Historia sama pokazuje zwykle co jest szmirą, a co dziełem Wink

Last Axeman napisał:
Nie rozumiem dlaczego tak wielu użytkowników na tym forum ma tak duży problem z zaakceptowaniem tego stanu rzeczy. Nie istnieje coś takiego jak "metal dla nastolatków" i z drugiej strony "metal dla staruchów czy twardzieli". Z pewnością jest wielu wiekowych już słuchaczy jarających się neo powerem. Nawet w Polsce.


Był kiedyś kolo o nicku 'powermetal'. Po 40. Twierdził, że w latach 80 kręcił go Heavy Metal, a teraz kręci go power bo to jest dlasza ewolucja metalu, czy coś w tym stylu. Raf powinien go pamiętać.

Last Axeman napisał:
Problem polega jednak na tym, iż w naszym pięknym kraju nietolerancja muzyczna i potrzeba wykazania swojej męskości poprzez słuchanie możliwie jak największych rzeźni jest tak daleko posunięta, że często owi fani poweru wolą siedzieć cicho, żeby nie być posądzonym o pedalstwo czy inne podobnego rodzaju bzdury.


Zawsze śmieszyło mnie to krycie się. Niektórzy po prostu nie mają jaj, albo i intelektu, żeby merytorycznie stawić czoło oprawcom Laughing

Last Axeman napisał:
Jeżeli ktoś ceni metalowe granie głównie za jego stronę melodyczną to będzie go słuchać bez względu na ilość wiosen na karku. Wielu kreuje się tu na wielkich mentorów, inteligentów i filozofów, a ma trudności z pojęciem tak prostych przecież prawd.


Ja powiedziałbym, że wielu klapkowiczów ma tutaj problem ze zrozumieniem, że nie trzeba od razu metalu, żeby położyć nacisk na wiejskie melodyjki rodem z remizy. Inne gatunki radzą sobie z tym perfekcyjnie nie udając, że są czymś innym Wink

Last Axeman napisał:
Nie przepadam za grungem, ale jak najdalszy jestem od poddawania w wątpliwość jego wartości jako całego gatunku, ponieważ jak w obrębie każdego i tu występują zapewne zarówno rzeczy dobre/bardzo dobre/świetne oraz słabe czy kiepskie.


Jakby tak każdy logicznie rozumował jak Ty, to życie forumowe byłoby prostsze.

Last Axeman napisał:
Jeżeli chcecie wykazać artystyczną przewagę jednego nad drugim bądź po prostu rzeczowo na ich temat pogadać to radzę skupić się na w miarę obiektywnej, dogłębnej analizie każdego z nich i darować sobie teksty w stylu "neo power jest be bo ma wiejskie melodie i jest za "letki" Wink


Jestem za, ale problem jest taki, iż różnoracy klapkowicze i tak nie przyjmą rzeczowych argumentów.

Last Axeman napisał:
Nie można obiektywnie stwierdzić, że cały gatunek jest do bani. Jeżeli ktoś tak twierdzi to wyraża jedynie własną, subiektywną opinię. Dlatego też niemożliwe jest sensowne i "prawomocne" oddzielenie metalu dobrego od kiepskiego.


Da się. Ale to nie jest prosta sprawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 17:50, 27 Gru 2008    Temat postu:

Ja tam lubię wiejskie melodyjki ale w cięższej oprawie - patrz Amon Amarth hehe Wink
Powrót do góry
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 17:58, 27 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
Zawsze śmieszyło mnie to krycie się. Niektórzy po prostu nie mają jaj, albo i intelektu, żeby merytorycznie stawić czoło oprawcom lol


Jedni się kryją, inni nie. Z drugiej strony, jak sam zauważyłeś, klapkowiczów nie sposób jest przekonać więc wolą może darować sobie bezproduktywne strzępienie języka albo po prostu pisują na forach traktujących tylko o takiej muzie Wink
Hmm...dziwną sprawą jest też, że na ogół fani neo poweru siedzą głównie w "swoich" tematach, sporadycznie zaglądając do tych traktujących o zespołach ekstremalnych, a jeszcze rzadziej rzucając tekstami w stylu "bezsensowne, gówniane darcie mordy" natomiast pisanie w nie swoich tematach i obrzucanie błotem melodyjnych odmian jest głównie domeną "ekstremistów" Wink

Cytat:
Ja powiedziałbym, że wielu klapkowiczów ma tutaj problem ze zrozumieniem, że nie trzeba od razu metalu, żeby położyć nacisk na wiejskie melodyjki rodem z remizy. Inne gatunki radzą sobie z tym perfekcyjnie nie udając, że są czymś innym


A może w końcu nadszedł czas żeby zrozumieć, że oni grają to co chcą i jak chcą bez udawania kogokolwiek i czegokolwiek? Czy zespoły grające w stylu Rhapsody sprzedają miliony płyt i występują w programach telewizyjnych o każdej porze? A czy jest tak w przypadku kapel, których metalowość nie podlega dyskusji? Nie! To po co mieli by udawać? Jedni i drudzy to raczej podziemie w porównaniu z ogólnoświatowym rynkiem muzycznym.
Skoro wielu słuchaczy cały czas jara się takim, jak to mówicie, "wiejskim metalem" to znaczy chyba, że jednak niekoniecznie inne gatunki radzą sobie z tym lepiej i ciągle istnieje zapotrzebowanie na TAKIE właśnie metalowe granie.

Cytat:
Da się. Ale to nie jest prosta sprawa.


Może i się da, ale na pewno nie poprzez negację całych podgatunków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:02, 27 Gru 2008    Temat postu:

Oenologist napisał:
Last Axeman napisał:
Oenologist napisał:
Szczerze? Wolę, żeby młody słuchacz słuchał dobrego popu, niż kiepskiego metalu - duża część muzyki rockowej/metalowej to bezwartościowy szmelc, podobnie jak kiepski pop. W zasadzie żadna różnica czego słuchasz - ważne czy słuchasz najlepszych i czy myślisz przy tym.


Ale wyrocznią nie jesteś i nie Ty wyznaczasz ramy "kiepskości" w metalu. Dla Ciebie neo power jest kiepski, a tysiące innych słuchaczy go uwielbia, za kiepski uznając np. Sunn O))).


Ale ja niczego nie wyznaczam i nie mam zamiaru. Historia sama pokazuje zwykle co jest szmirą, a co dziełem Wink


Co wiec historia pokazała, jeśli chodzi o grunge? W przypadku NPM niewiele jeszcze pokazała... Gatunek jak trwał, tak trwa, wahania popularności póki co nie są wielkie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mr.metal



Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:03, 27 Gru 2008    Temat postu:

Grunge zarówno jako muzyka i całe zjawisko jest mi obojętny, jak powiadał pewien wielki człowiek "nie jestem ani za ani przeciw".
Głosuję na Neo Power Metal, hołduję tylko prawdziwemu metalowi ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Sob 18:06, 27 Gru 2008    Temat postu:

Last Axeman napisał:
Hmm...dziwną sprawą jest też, że na ogół fani neo poweru siedzą głównie w "swoich" tematach, sporadycznie zaglądając do tych traktujących o zespołach ekstremalnych, a jeszcze rzadziej rzucając tekstami w stylu "bezsensowne, gówniane darcie mordy" natomiast pisanie w nie swoich tematach i obrzucanie błotem melodyjnych odmian jest głównie domeną "ekstremistów" Wink


Może to wynika z samej natury ludzkiej, gwałtownicy lubią ostrzejsze granie a ciche myszki spokojniejsze Wink .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:07, 27 Gru 2008    Temat postu:

Oenologist napisał:

Ja powiedziałbym, że wielu klapkowiczów ma tutaj problem ze zrozumieniem, że nie trzeba od razu metalu, żeby położyć nacisk na wiejskie melodyjki rodem z remizy. Inne gatunki radzą sobie z tym perfekcyjnie nie udając, że są czymś innym Wink


jako klapkowicz mam póki co problem ze zrozumieniem, co powyższe słowa w ogóle mają znaczyć.

w ogóle klapkowicz... a jak nazwać kogoś, kto w analizie NPM nie jest w stanie wyjsc poza dostrzezenie faktu remizowych melodyjek? pewnie muzykolog...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:08, 27 Gru 2008    Temat postu:

Raf napisał:
Last Axeman napisał:
Hmm...dziwną sprawą jest też, że na ogół fani neo poweru siedzą głównie w "swoich" tematach, sporadycznie zaglądając do tych traktujących o zespołach ekstremalnych, a jeszcze rzadziej rzucając tekstami w stylu "bezsensowne, gówniane darcie mordy" natomiast pisanie w nie swoich tematach i obrzucanie błotem melodyjnych odmian jest głównie domeną "ekstremistów" Wink


Może to wynika z samej natury ludzkiej (...)


ja myslę, że to wynika z samej kultury ludzkiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
benek



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3943
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:26, 27 Gru 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Raf napisał:
Last Axeman napisał:
Hmm...dziwną sprawą jest też, że na ogół fani neo poweru siedzą głównie w "swoich" tematach, sporadycznie zaglądając do tych traktujących o zespołach ekstremalnych, a jeszcze rzadziej rzucając tekstami w stylu "bezsensowne, gówniane darcie mordy" natomiast pisanie w nie swoich tematach i obrzucanie błotem melodyjnych odmian jest głównie domeną "ekstremistów" Wink


Może to wynika z samej natury ludzkiej (...)


ja myslę, że to wynika z samej kultury ludzkiej.


a ja myślę że ci którzy pozują na wielkich twardzieli, ci którzy najwięcej na forach z pizdy strzelają jacy to są twardzi bo słuchają muzy mocniejszej od kogoś tam ........to w realnym świecie najszybciej spierdalają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Sob 18:39, 27 Gru 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Raf napisał:
Last Axeman napisał:
Hmm...dziwną sprawą jest też, że na ogół fani neo poweru siedzą głównie w "swoich" tematach, sporadycznie zaglądając do tych traktujących o zespołach ekstremalnych, a jeszcze rzadziej rzucając tekstami w stylu "bezsensowne, gówniane darcie mordy" natomiast pisanie w nie swoich tematach i obrzucanie błotem melodyjnych odmian jest głównie domeną "ekstremistów" Wink


Może to wynika z samej natury ludzkiej (...)


ja myslę, że to wynika z samej kultury ludzkiej.


No nikt nie jest idealny, ja na ten przykład lubię od czasu do czasu coś bardzo kulturalnie zjebać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 18:46, 27 Gru 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Raf napisał:
Last Axeman napisał:
Hmm...dziwną sprawą jest też, że na ogół fani neo poweru siedzą głównie w "swoich" tematach, sporadycznie zaglądając do tych traktujących o zespołach ekstremalnych, a jeszcze rzadziej rzucając tekstami w stylu "bezsensowne, gówniane darcie mordy" natomiast pisanie w nie swoich tematach i obrzucanie błotem melodyjnych odmian jest głównie domeną "ekstremistów" Wink


Może to wynika z samej natury ludzkiej (...)


ja myslę, że to wynika z samej kultury ludzkiej.


I ja tak myślę ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 18:50, 27 Gru 2008    Temat postu:

benek napisał:
pan_Heathen napisał:
Raf napisał:
Last Axeman napisał:
Hmm...dziwną sprawą jest też, że na ogół fani neo poweru siedzą głównie w "swoich" tematach, sporadycznie zaglądając do tych traktujących o zespołach ekstremalnych, a jeszcze rzadziej rzucając tekstami w stylu "bezsensowne, gówniane darcie mordy" natomiast pisanie w nie swoich tematach i obrzucanie błotem melodyjnych odmian jest głównie domeną "ekstremistów" Wink


Może to wynika z samej natury ludzkiej (...)


ja myslę, że to wynika z samej kultury ludzkiej.


a ja myślę że ci którzy pozują na wielkich twardzieli, ci którzy najwięcej na forach z pizdy strzelają jacy to są twardzi bo słuchają muzy mocniejszej od kogoś tam ........to w realnym świecie najszybciej spierdalają.


A w tym twierdzeniu może być sporo prawdy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 19:19, 27 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
wahania popularności póki co nie są wielkie.

Eeee, no tu się nie zgodzę bo wręcz z miesiąca na miesiąc może nie tyle coraz mniej płyt wychodzi z tego gatunku, co coraz mniej godnych uwagi.
Powrót do góry
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5136
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:25, 27 Gru 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Oenologist napisał:

Ja powiedziałbym, że wielu klapkowiczów ma tutaj problem ze zrozumieniem, że nie trzeba od razu metalu, żeby położyć nacisk na wiejskie melodyjki rodem z remizy. Inne gatunki radzą sobie z tym perfekcyjnie nie udając, że są czymś innym Wink


jako klapkowicz mam póki co problem ze zrozumieniem, co powyższe słowa w ogóle mają znaczyć.

w ogóle klapkowicz... a jak nazwać kogoś, kto w analizie NPM nie jest w stanie wyjsc poza dostrzezenie faktu remizowych melodyjek? pewnie muzykolog...


Ale te melodyjki to jest jedynie jeden z elementów, do których się można przyczepić. Oklepane rozwiązania harmoniczne, infantylne teksty i cały ten bajzel. Ja nie mówię, że w tym gatunku nie ma kompletnie żadnego interesującego albumu. Całościowo jednak założenia zdają się być chybione.

Przypomniało się jak kiedyś z kumplem analizowaliśmy kilka kawałków powerowych - odzierasz to z gitar, dajesz bit i wychodzi techniawa. Właśnie poprzez bazowanie na oklepanych, głównie durowych patentach całość można łatwo przerobić na dicho. Jak myślisz, dlaczego powerowcy tak lubią różnorakie hity coverować? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 7 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin