Power of Metal

Kamilbolt

Ja stawiam na islandzką albo walijską Cool

progmetall

Najbardziej przereklamowany grajek Euro - Pogba. Jego agent chyba oszalał...
Najdziwniejsze,że na Euro nie wypłynęła żadna gwiazda.

SwordMaster

Berba - ty liczysz coś czy nie?

Kamilbolt

berba

Kamilbolt

PS. jak bumerang wracają pewne wątki dyskusji rozpoczętej przez Karmę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest to kolejny po Marcinie Lewandowskim sportowiec, który że tak to w dużym skrócie ujmę, ma odwagę włożyć kij w mrowisko Wink

Najlepsze zaś jest na końcu:

SwordMaster

Last Axeman

berba

Olej

Karma

Głupie to jest dla mnie takie gadanie "niech sobie spróbuje grać w piłkę". To tak jakby powiedzieć, po co matka pracuje w biedronce i płacze, że mało zarabia, niech sobie pójdzie na jakiegoś dyrektora...

Ten temat wraca i zawsze będzie wracał, aż doprowadzi do przełamania tej granicy, że nie będzie jedynie sezonowe kubicowanie, małyszomania, czy inne takie. I bardzo dobrze, bo to fakt...sukcesu olbrzymiego piłkarze nie odnieśli, może my się cieszymy byle ochłapami. Zapewniam, że ktoś kto biega, czy pływa wkłada w to dużo więcej wyrzeczeń i wysiłku niż nasi piłkarze. Pokazali jak słabą kondycję mają. Za dużo marnowania czasu na reklamy i żelowanie się, sami to wiedzą, dlatego "taki niedosyt w szatni". Przy ego na niemal mistrza, nastąpiło zderzenie z rzeczywistością, choć jakoś wątpię, czy wyciągną z tego jakąś naukę, a najbardziej wygranymi i tak pozostaną w pamięci, nie Ci chwycili puchary i zebrali laury, tylko Ci co byli skromniejsi i mniej doceniani.

Last Axeman

Rozumiem tych panów i żal mi ich, że nie zarabiają milionów, chociaż są w czołówce swoich dyscyplin. Ale powinni darować sobie takie płacze, tym bardziej jeśli podkreślają je nietrafionymi argumentami. Nic w ten sposób nie zyskają, a już na pewno nie większe uznanie i zainteresowanie swoimi sukcesami. Ględzeniem, że piłka jest niby tak banalnie prosta na pewno nie spowodują, że iluś tam fanów piłki nagle dozna olśnienia, puknie się w czoło jak prostym jest człowiekiem i przerzuci całą swoją uwagę np. na lekką.

Porównanie ze sportami indywidualnymi na dłuższą metę przemilczę, ponieważ z punktu widzenia widza jest zwyczajnie durne. I uważam tak mimo to, że wcale nie śledzę każdego meczu piłkarskiego (nawet ligę mistrzów ostatnio rzadko oglądam), a kiedy mam czas to chętnie oglądam też inne sporty m.in. lekkoatletykę (choć głównie na imprezach wysokiej rangi).

Nawet gdyby rozpatrywać poziom skomplikowania tylko na gruncie sportów zespołowych, to można mieć wątpliwości czy piłka jest mniej skomplikowana od innych. A nawet jeśli jest np. od koszykówki (temat trzeba by dokładnie zgłębić, bo trudno stwierdzić), to nieznacznie - na pewno nie na tyle, żeby nazywać ją banalną.

Panowie biegacze najwyraźniej wzięli pod uwagę tylko niedzielnych widzów piłki, dla których oglądanie meczów polega tylko na wyliczaniu strzałów i bramek (nie ma goli - mecz do dupy). Być może nie przyszło im do głowy, że klient interesujący się piłką w szerszym zakresie potrafi docenić nie tylko skuteczność napastników i miłe dla oka zwody, ewentualnie bramkarskie parady, ale też ofensywną i defensywną grę zawodników środka pola, umiejętność blokowania i krycia ze strony obrońców, ustawienie poszczególnych linii itp. A to wszystko nie jest wcale tak oczywiste i "banalne" bez uważniejszego przyjrzenia się.

Karma

A bardzo dobrze, że mówią i zwracają na siebie uwagę, bo w dzisiejszym świecie trzeba wyjść do ludzi by być zauważonym. Trzeba promować i zachęcać ludzi do zainteresowania się również innymi sportami, więc niech mówią jak najwięcej, wkładają w to dużo pracy! Są kraje, które świetnie sobie żyją bez narodowej dyscypliny pod hasłem piłki nożnej, np. Australia.
To zupełnie tak jakby mówić, po co poznawać inne kapele, przecież mamy legendarne Iron Maiden...

Last Axeman

Last Axeman