Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NBA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 53, 54, 55  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Sport
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9096
Przeczytał: 37 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:45, 17 Wrz 2009    Temat postu:

Tomek/Nevermore napisał:

od paru lat kibicuję San Antonio Spurs z Duncanem


Ja też, z tymże zawsze wolałem Davida Robinsona Smile Kiedyś byłem maniakiem NBA, a teraz już nawet nie interesują mnie mecze All-Stars Sad Nie wiem nawet jak się ma kondycja tej ligi w tym momencie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DaNail



Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Watykan, kurwa!

PostWysłany: Czw 11:27, 17 Wrz 2009    Temat postu:

Dawno temu byłem zafascynowany składem na którejśtam olimpiadzie. Wówczas grali m.in. Ervin Johnson, Michael Jordan, Charles Barkley, Scotty Pippen, Larry Bird i paru innych zajebistych. Ale obecnie koszykówka mnie interesuje tyle co losy braci mroczków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 19:11, 17 Wrz 2009    Temat postu:

Czyli w 1992 roku. A San Antonio Spurs nigdy nie lubiłem...Duncan'a również Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Nie 12:39, 04 Paź 2009    Temat postu:

Właśnie lookałem na ESPN Sports na mecze amerykańskiego Dream Teamu z roku 92. Takich koszykarzy już nie ma. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 12:40, 04 Paź 2009    Temat postu:

Niestety
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Nie 12:44, 04 Paź 2009    Temat postu:

Kiedyś oglądałem wszystko, co się dało z NBA, a dziś nie wiem NIC.
Jakoś po odejściu TYCH legend straciłem zainteresowanie tym sportem i ta ligą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Nie 13:59, 04 Paź 2009    Temat postu:

Nie jestem fanem nowej generacji koszykarzy, ale wsady Cartera robią mega wrażenie. Shocked

http://www.youtube.com/watch?v=qf4H3OR-7IE&feature=related


Nate Robinson z NY Knicks też ma srogi wyskok.
Kolo ma 175m wzrostu. LOL!

http://www.youtube.com/watch?v=tGv3D7cApvw&feature=related


Ostatnio zmieniony przez Kirk dnia Nie 14:05, 04 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 14:15, 04 Paź 2009    Temat postu:

Kirk napisał:
Kiedyś oglądałem wszystko, co się dało z NBA, a dziś nie wiem NIC.
Jakoś po odejściu TYCH legend straciłem zainteresowanie tym sportem i ta ligą.


Jakbym miał gdzie to nadal oglądałbym ile wlezie, co nie zmienia faktu, że wyższość "starego" NBA nad współczesnym jest bezsporna Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Nie 14:16, 04 Paź 2009    Temat postu:

Last Axeman napisał:
wyższość "starego" NBA nad współczesnym jest bezsporna Wink

ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 11:36, 30 Lis 2010    Temat postu:

Cytat:
Nie jestem fanem nowej generacji koszykarzy, ale wsady Cartera robią mega wrażenie

Nie dziwię się. Zresztą Carter należący jeszcze do grona graczy lat 90-tych, a więc do tej najlepszej ery to jeden z moich ulubieńców ok

Cytat:
wyższość "starego" NBA nad współczesnym jest bezsporna

To prawda, ale dzisiaj mamy całą plejadę zawodników młodego pokolenia, którzy w przyszłej dekadzie mogą rządzić i dzielić w NBA - choćby Rose z Bulls (ci po tylu latach wreszcie mają lidera, wokół którego mogą budować drużynę), Rondo (24 asysty przeciwko NY Knicks, łączna średnia w obecnym sezonie to ponad 14 asyst na mecz), Kevin Love (31 punktów i 31 zbiórek przeciwko NY Knicks), Westbrook, dominujący pod koszami Howard czy wreszcie nawet tegoroczny debiutant Griffin z Clippers, który już ustrzelił 40 punktów w jednym meczu. To wszystko zawodnicy w granicach 20-25 lat.

PS 1. a jak wam się widzi "dream team" Miami Heat Question
Dla mnie to póki co największy niewypał tego sezonu i kończącej się pierwszej dekady nowego milenium w NBA. Cóż z tego, że wielkie trio Wade-James-Bosh rzuca wspólnie 60 - 70 punktów, skoro na razie za wyjątkiem Orlando na początku sezonu i Phoenix wygrywają tylko z kelnerami Question Przede wszystkim brakuje myśli trenerskiej, która zrobiłaby z tego drużynę grająca zespołowo.

PS 2. Już chyba jasna jest też przyszłość Gortata w Orlando. Na pocieszenie zostaje fakt, że Jermaine O'Neal zaczynał podobnie, ale Amerykanin był zawodnikiem wówczas znacznie młodszym i znacznie bardziej perspektywicznym. Jak Gortat teraz nie zmieni klubu, kiedy jeszcze jest w kręgu zainteresowań innych klubów, to za dwa lata może już pakować manatki i wracać do Europy. No chyba że nadal będzie chciał grać ogony w Orlando.


Ostatnio zmieniony przez Kamilbolt dnia Wto 11:57, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DaNail



Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Watykan, kurwa!

PostWysłany: Wto 15:08, 30 Lis 2010    Temat postu:

Z koszykarskich klubów najbardziej cenię Harlem Globtrotters. Oglądaliście ich mecze? Dla mnie wypas - gdyby tak wyglądał każdy mecz koszykówki byłbym jej dozgonnym fanem green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanctified



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3535
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 16:28, 30 Lis 2010    Temat postu:

DaNail napisał:
Z koszykarskich klubów najbardziej cenię Harlem Globtrotters. Oglądaliście ich mecze?


"Trochę w tym cyrku, trochę zabawy, a najwięcej robienia z nas tak zwanego tata wariata."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebol



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:15, 30 Lis 2010    Temat postu:

Kamilbolt napisał:
PS 1. a jak wam się widzi "dream team" Miami Heat Question
Dla mnie to póki co największy niewypał tego sezonu i kończącej się pierwszej dekady nowego milenium w NBA. Cóż z tego, że wielkie trio Wade-James-Bosh rzuca wspólnie 60 - 70 punktów, skoro na razie za wyjątkiem Orlando na początku sezonu i Phoenix wygrywają tylko z kelnerami Question Przede wszystkim brakuje myśli trenerskiej, która zrobiłaby z tego drużynę grająca zespołowo.


Ja Phoenix po odejsciu Stoudemire'a też traktuję w tym sezonie jako kelnerów, no w najlepszym wypadku przeciętniaków Wink

Kamilbolt napisał:
PS 2. Już chyba jasna jest też przyszłość Gortata w Orlando. Na pocieszenie zostaje fakt, że Jermaine O'Neal zaczynał podobnie, ale Amerykanin był zawodnikiem wówczas znacznie młodszym i znacznie bardziej perspektywicznym. Jak Gortat teraz nie zmieni klubu, kiedy jeszcze jest w kręgu zainteresowań innych klubów, to za dwa lata może już pakować manatki i wracać do Europy. No chyba że nadal będzie chciał grać ogony w Orlando.


Niestety, jego kontrakt jest tak skonstruowany, że jeśli Orlando nie będzie chciało wymiany to Gortat nigdzie się przez najbliższych kilka lat nie przeniesie, by walczyć o miejsce w starting five w jakiejś drużynie z dziurą na centrze w składzie.


Ostatnio zmieniony przez Sebol dnia Wto 23:15, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 18:34, 01 Gru 2010    Temat postu:

Kamilbolt napisał:

PS 1. a jak wam się widzi "dream team" Miami Heat Question
Dla mnie to póki co największy niewypał tego sezonu i kończącej się pierwszej dekady nowego milenium w NBA. Cóż z tego, że wielkie trio Wade-James-Bosh rzuca wspólnie 60 - 70 punktów, skoro na razie za wyjątkiem Orlando na początku sezonu i Phoenix wygrywają tylko z kelnerami Question Przede wszystkim brakuje myśli trenerskiej, która zrobiłaby z tego drużynę grająca zespołowo.


A może tak wstrzymasz się na razie z oceną tego "dream team'u"? Muszą się dobrze zgrać, mają na to czas, to dopiero początek sezonu. "Dla mnie to póki co największy niewypał tego sezonu i kończącej się pierwszej dekady nowego milenium w NBA" - tutaj już konkretnie pojechałeś po bandzie Laughing Ciekawe czy Bryanta też okrzyknąłeś największym niewypałem dziesięciolecia po pierwszym, nie tylko miesiącu, ale nawet całym roku gry w NBA, kiedy mimo podniet pod jego adresem, zdobywał niespełna 8 punktów na mecz. Powtarzam - trzeba dać im czas zamiast psioczyć po kilku przegranych. I tak najważniejsze są playoffy, do których pewnie złapią się z palcem w dupie. I nie mówię tego jako sympatyk Miami. Szczerze mówiąc mam gdzieś ten team.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 18:57, 01 Gru 2010    Temat postu:

Zgodzę się z tym, że sezon jest długi i jeszcze wiele rzeczy może się zmienić, a playoffs zweryfikują osiągnięcia z rundy zasadniczej. Jednakże...

...spójrz na Boston Celtics. Skład, który mają już od trzech lat zgrał się ze sobą od razu. Efektem są dwa finały na przestrzeni ostatnich 3 lat, w tym jeden wygrany. Okazuje się więc, że można, jeśli tylko ma się głowę na karku i dobrą myśl szkoleniową Wink
Skoro Miami z wielką biedą wygrywa z najsłabszą drużyną konferencji wschodniej, by za chwilę dostać od dużo silniejszego Dallas, no to coś tu jest nie tak mimo wszystko. Przy ich obecnej dyspozycji niestety trudno wróżyć Miami sukces.

Swoją drogą myślę, że nie ma tu co porównywać Heat do Bryanta, bo to zupełnie różne tematy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Sport Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 53, 54, 55  Następny
Strona 2 z 55

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin