Power of Metal

SwordMaster

Jak już minęły emocje po półfinale z Danią chciałem, żeby to był po prostu fajny mecz. I żeby wygrał lepszy. Cała historia futbolu to kontrowersje, emocje i nie zawsze zwycięzca, który zasłużył.
No ale dlatego kocha się piłkę, za te emocje, za to że piłka bywa najbardziej niesprawiedliwym ze sportów drużynowych. Za to, że Polska może wygrać z Niemcami 2:0 mając dwie sytuacje bramkowe a rywale 30 sytuacji i 80% posiadania piłki.
To nie był najlepszy mecz tych mistrzostw, bo finały rzadko takie bywają. Ale to był finał godny tego turnieju. Najlepszych mistrzostw Europy jakie widziałem na własne oczy od '84 roku.

Zagrały całościowo dwie najlepsze drużyny tego turnieju. Jasne, Włosi nas zaskoczyli i rozkochali ale też można by im wrzucić kilka kamyczków, a nawet głazów, do ogródka. Anglików trudniej było lubić za pragmatyzm i za sprawy okołosportowe, choć przecież sami zawodnicy nie mieli z nimi nic wspólnego.

Oprócz klękania.
I teraz będę złośliwy - nawet nie ja, tylko jakiś wyłapany komentarz z sieci: "biały klęczy przed czarnym, zapierdala przez cały mecz, a czarny wchodzi na minutę, żeby spić śmietankę i jeszcze wszystko pierdoli" Koniec cytatu.

Pomijając politykę - naprawdę dziwna decyzja Southgate'a wpuścić dwóch młodych nierozgrzanych zawodników na taki moment.

Est

Też się nad tym zastanawiałem - po co wpuszczać nierozgrzanych zawodników na strzelanie tak ważnych karnych? Przecież taki Rashford powinien wejść na samym początku dogrywki, żeby pomóc w stwarzaniu groźnych sytuacji. No, ale widocznie Southgate miał jakiś plan w głowie i po prostu go zrealizował.

Ale podoba mi się to, że sędzia nie dał się nabrać na nurkowanie Sterlinga. Gość jest świetny technicznie, robi przewagę w ataku, tworzy groźne akcje, ale co mu tam siedzi w głowie, że on tak lubi przyaktorzyć?

Cieszę się, że Argentyna wygrała Copa America (jako kibic Interu jakoś bardziej jestem związany z Argentyną niż z Brazylią) i jeszcze bardziej się cieszę, że Włosi wygrali Euro. Stawiałem na nich od początku i jasne, że w finale to już nie była ta sama drużyna, która rozbiła Turcję w pierwszym spotkaniu, ale finał to nie mecz grupowy, a z drugiej strony jednak dochodzi też zmęczenie turniejem. FORZA ITALIA! Cool

Olej

nie przypominam sobie kiedy kibicowalem wlochom, zazwyczajem cieszylem sie jak tylko powinie im sie noga
anglicy byli mi zawsze dosyc obojetni, ale wydawalo sie ze powinienem miec ewidentnego faworyta, tymczasem udalo im sie skutecznie mi siebie obrzydzic na tyle ze final ogladalem bez jakichkolwiek emocji, niechec do wlochow mam wryta na tyle gleboko ze nie potrafilem sie jakos specjalnie cieszyc wynikiem, co najwyzej nie bylo mi zal anglikow
ale dzisiaj na chlodno stwierdzam ze w sumie dobrze - ciesze sie ze wlosi wygrali, oczywiscie przez to ze dzieki temu nie wygrali anglicy ale i tak nie myslalem ze kiedykolwiek to napisze po jakims meczu, no brawo anglia :/

progmetall

Olej

sonen

No i co koledzy na to...?

[link widoczny dla zalogowanych]

Est

Ja bym jeszcze dołożył możliwość pojedynku na pięści w trakcie spotkania, wzorem meczów hokejowych. To by jeszcze bardziej zwiększyło atrakcyjność spotkań!

Kamilbolt

Brak żółtych Question

Czyli że co, piłkarze mają kalekami być po zakończeniu kariery albo jeszcze w jej trakcie Confused

:Oby to był jakiś prima aprilis spowodowany letnimi upałami Smile

sonen

Est

Cezary Kulesza wygrał w wyborach na prezesa PZPN (zdobył ponad 80% głosów).

piciu6

SwordMaster

Est

Szczęsny trzyma poziom z minionego turnieju Euro:
https://www.youtube.com/watch?v=ljvkPOIYDkg

progmetall

Rayo wygrało 4:0 z Granadą, fajnie ,że wrócili, lubię ich.