Power of Metal

Wiwern

też lubię grzyby zbierać, a najbardziej, to sowy (mają pewnie jakąś inną, fachową nazwę, ale zapomniałem) - to są takie dość duże, białe z blaszkami. Babcia mi je potem w panierce smaży Wink

W ogóle, to całkiem fajna rzecz, tak se grzybki zbierać, fajne odprężenie, chyba nawet fajniejsze, niż łowienie ryb, bo się jest raczej w ruchu a nie siedzi się cały czas. A i jedno i drugie jest dobrym pretekstem, żeby flachę obalić - i tu zaapeluję do wszystkich - PRZESTAŃCIE, KURWA WYWALAĆ ŚMIECI W LESIE, ZABIERAJCIE JE ZE SOBĄ!!! ...i nie żebym był tam jakimś ekologiem, wystarczy zwykły zmysł estetyczny - śmieci różne, flaszki, a w szczególności te jebane foliowe worki na łonie przyrody wyglądają przechujowo. No, trochę mnie poniosło, ale któż mi racji nie przyzna, że jak się widzi piękne drzewko, trawkę, krzaczka, grzybka, aż tu nagle... worek jakiś obleśny, to aż kurwica bierze!

Oenologist

Tym, którzy wywalają śmieci w lesie powinno się bez gadania ręce obcinać. Sam bym w tym pomagał.

Sowa = Kania

Władca Much

Las - tak.
Zbieranie i jedzenie - nie.

K0stek

skullfucker skullfucker · Gość

znacie jakieś "fajne " grzyby w okolicach Sandomierza

andrew.nowik

Grzyby fajna sprawa. Zresztą każda okazja dobra żeby ruszyć się sprzed kompa i pooddychać świeżym powietrzem.

Kamilbolt

progmetall · Wysłany: Sob 3:55, 01 Mar 2014 Temat postu:

Robson · Wysłany: Wto 15:49, 18 Mar 2014 Temat postu:

Hmm.. Szkoda, że gdzieś mi zaginęły zdjęcia z ubiegłego roku (spróbuję załatwić to wrzucę). A na razie coś takiego:

Łódź - pół dnia chodzenia po lesie
[link widoczny dla zalogowanych]

Białystok 2005r. - taką ilość zbieramy w jakieś 2-3h
[link widoczny dla zalogowanych]

buhaj

Juz mozna zbierac