Power of Metal

Kirk

Słucham sobie płyty Beyond Fear i pomyślałem sobie, że warto by założyć temat o tym niebanalnym wokaliście. Człek przez jedych uwielbiany, przez innych zaś opluwany. Znakomity wokalista, który ma pecha zastępować charyzmatycznych i wspaniałych poprzedników. Najpierw Rob Halford, potem Matt Barlow... Obecnie Tim zaczepił się u Yngwie Malmsteena, ale myślę, że to nie koniec jego muzycznej, pełnej wybojów drogi. Ripper to postać na tyle kolorowa, że warto poświęcić mu cały osobny temat, bo zostawił za sobą kilka, co najmniej 'kontrowersyjnych' albumów. Jak potoczą się jego losy? Czy na dłużej zagości w kapeli grubego Szweda, czy będzie powtórka z Beyond Fear, czy może znów przypadnie mu w udziale być następcą innego legendarnego wokalisty.... Question

Last Axeman

Nie słyszałem Winters Bane - Heart of a Killer, a to podobno znakomity album. Jeśli chodzi o te, które znam to:

1. Jugulator
2. The Glorious Burden
3. Framing Armageddon

pan_Heathen

firesoul

Ja nie słyszałem Beyond Fear, a z tych które znam to Winters Bane

Meltorm

Kiedyś nie lubiłem ale przekonałem się do niego. Czekam cierpliwie na to co z mistrzem Malmsteenem wypieką. To może być naprawdę coś innego bo Yngwie w sumie tych wokalistów miał zawsze na jedno kopyto i dla kogoś mniej zorientowanego to pewnie nawet bez różnicy. Owens to inna jakość.

Gość

mógłby w końcu wydać drugi Beyond Fear

Aeternus

Mi tam go zawsze jest szkoda. Ciągle kogoś biedak zastępuje.

progmetall

Winters Bane - świetnie tam zśpiewał !

Merin

zdecydowanie, jesli rozpatrujemy czysto strone wokalna, jej obfitosc, bogactwo, a nie sama muzyke, to Owens najwiecej pokazal na Framing Armageddon i Heart, za to najbardziej podobaja mi sie wokale na Jugulator

Kirk

Temat nie chwycił. No cóż...
Ok. Pytanko, czy Ripper nagrywa z Malmsteenem jakiś album, czy to tylko na razie koncerty i nic ponad to? Wiecie coś na ten temat?

Sebol

Jeśli Malmsteen nagra nowy album z Timem na pokładzie, to mam przeczucie, że będzie to najostrzejsza rzecz jaką w życiu nagrał Twisted Evil

Kirk

Pewnie tak.
A ja mocno wyczekuję kolejnego dzieła Beyond Fear.
Debiut bardzo lubię.

Gość

Tim to jeden z moich ulubionych wokalistów - ma wspaniałe umiejętności, nie jest zadufanym bucem a jego największą tragedią jest to, że ma zawsze pod górkę: ciągle zastępuję "niezastąpionego" i zawsze jest do owego porównywany (a najczęściej po nim jadą).

Jak dla mnie to powinien olać tego czuba Malmsteena i skupić się na czymś własnym, bo Beyond Fear to kawał dobrego grania i wreszcie to on jest tym "jedynym, niezastąpionym".

Kirk

Meltorm