Power of Metal

Meltorm

Cóż, kolejny zapatrzony w siebie młokos, który nie uznaje krytyki ehhh to jakaś plaga?

Matysku, słuchaj, ten twój indywidualizm itd. ja to wszystko rozumiem, naturalizm ble ble.
Byli muzycy i tacy którzy nie chcieli słuchać muzyki zbyt wiele, nie chcieli ćwiczyć na instrumentach znanych standardów czy kawałków tylko dlatego, żeby nie przesiąknąć tym wszystkim co jest znane. Chcieli zachować kompletnie pierwotny stan przy tworzeniu, tak jakby dopiero się urodzili i nigdy nic nie słyszeli i tak coś stworzyć. To fajna sprawa bo może z tego faktycznie coś interesującego, oryginalnego i niepowtarzalnego wyjść. Widzę, że ty masz podobne podejście ale jakby to powiedzieć, nieco gorzej to u ciebie wychodzi niż u nich, połowicznie bym powiedział. Oni to odnosili do twórczości a ty do umiejętności Laughing

Co to ma znaczyć nie nauczę się śpiewać? A na gitarze po co się szkolisz? Może też odpuść jak masz taki pogląd? No i tym bardziej, że muzyka jaką gracie w żadnym stopniu odkrywcza czy nowatorska nie jest.

Nie jestem żadnym perfekcjonistą (ale czy na pewno? wychowałem się na King Crimson, Robert Fripp to czysta perfekcja, niczym szwajcarski mechanizm zegarkowy Wink

) nie lubię wygłaskanych wypieszczonych cukierków, wole surowe mięcho (aaaa to w tym sensie nie jestem perfekcjonistą...) ale podane na najwyższym poziomie. Trzeba oddzielić artyzm, talent, sztukę od gówniarskiego bezguścia gdzie ostatnio często ktoś się tym zasłania, tłumacząc, że to taka wizja na sztukę a jak ktoś nie rozumie to jeleń Very Happy

Nie twierdzę, że u ciebie jest to drugie bo jest ok i od początku pisałem, że gracie świetnie (chyba wtedy trochę przesadziłem, po czasie jest tylko/aż dobrze) ale może być jeszcze lepiej. Połącz swoje poglądy z moimi radami a będzie zajebisty efekt, takie mam zdanie.
Nie spinaj się tak kolego, chyba większość wam tu kibicuje i podoba wam się to co robicie.

matys

staruszku - ja się nie spinam. green

możesz kibicować lub nie - krytyka mnie jedynie bawi - bo kojarzy mi się tylko ze szkołą i tekstami typu - co autor miał na myśli xD
daleki jestem od chęci zwojowania rynku muzycznego Laughing

Po prostu bawi mnie gdy wytyka się konkretnym nagraniom a raczej autorom nagrań, że coś jest nie tak jak powinno być rotfl

skąd możesz wiedzieć co takiemu jak ja chodzi po głowie ? Cool

robię muzykę bo lubię i uzyskuję efekt taki jaki chce, jeśli się podoba taka muza to super, nie - włączamy coś innego - proste
Wink

a, że muza jest udostępniona do użytku ludzi, którym taka muza może się spodobać to tylko dobry gest Cool

Meltorm

No to ci mówie że wokal mi nie do końca leży i fajnie by było jakbyś poprawił. Ot i tyle.

Greebo

No kurde, to się nazywa samokrytyka. Szkoła godna Kelthuzzara Wink

Ale i tak wam kibicuję green

matys

zapłacisz za sesję wokalu to Ci nagram specjalną wersję, do której włożę więcej umiejętności Razz

poza tym ja sobie lubię pogadać, a takie komenty jak Twój to fajny pretekst. Niektórzy tylko na tym żerują Laughing

Meltorm

Jeszcze wróceę

matys

można odjebać zwykłe gówno - owszem, kwestia w czym innym - mianowicie komu uwierzysz Razz

każdy wokół mówi, że zrobi wszystko aby było jak najlepsze... czy to polityka, czy muzycy - w każdym wywiadzie usłyszysz, że to co zrobił jest najlepsze, dla mnie to zwykła komercja i ukłon ku publice by kupiła "najlepszą" do tej pory płytę MANOWAR - żal Twisted Evil

Ja mówię - zrobię to tak jak powinno brzmieć!
a najlepsze nie musi być przede mną - nie potrzebuję takiego dopingu, robię to co mi w duszy siedzi i tak jak to siedzi Cool

ale wszystko jest kwestią Twojej akceptacji Laughing

Meltorm

Spoko, przekonujesz mnie. Szczera dobra rozmowa

matys

Hahaha, pewnie dlatego, że nie jestem kolejnym zapatrzonym w siebie młokosem, który nie znosi fali krytyki xD aczkolwiek, chętnie zjem frytki od jakiegoś "fana" xD dobrych frytek nigdy za wiele Smile

Last Axeman

Obiecująca to była załoga, ale chociaż niby nadal istnieje, to nic więcej poza "On Your Knees" nie sprezentowała. Grają coś na żywo czy to tylko "active" na papierze? Ktoś coś wie?