Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

MEGADETH - Endgame [2009]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:04, 21 Wrz 2009    Temat postu:

każdy przykład obalający Twoją tezę jest z definicji kiepski, co nie? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:03, 21 Wrz 2009    Temat postu:

Cytat:
każdy przykład obalający Twoją tezę jest z definicji kiepski, co nie?


NIE

to nie ja muszę sie wstydzić za "Risk"

a w temacie: u mnie na większy szacunek zasługuje band, który rozwija się, ciągle poszukuje - i w tym wszystkim zachowuje swój styl (patrz choćby Slayer na "DIM" czy "GHUA") niz kapela, która nagrywa wciaż dobre (pomijam "Risk") ale ciągle podobne albumy

by dokończyć wątek - uważam, ze Slayer na CI zrobił krok do tyłu
Megadeth od 2001 roku (od powrotu do grania metalu) nie uczynił żadnego kroku naprzód i bez większego znaczenia jest fakt,ze nagrywa w sumie dobre płyty - są to płyty zachowawcze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:14, 21 Wrz 2009    Temat postu:

Ale Megadeth to ostatni zespół, o którym można powiedzieć, że nie ewoluował, to jakiś absurd jest. Powiedzmy, że do RiP grał to samo, ale od tego czasu przez prawie 20 lat ewoluował. Od thrashu, przez heavy-thrash, przez heavy, po pop-heavy. Teraz wrócili pi razy oko do tego co grali na przełomie lat 80. i 90. Przecież to zupełnie jak Metallica. Też wróciła do tego, co grała w tamtych czasach i również czasem wręcz uciekając się do autoplagiatu i bezpośrednich cytatów. Ale Megadeth be i zjada swój ogon, a Metallica cacy. Mam wrażenie, że jesteś uprzedzonym do Megadeth fanem Metalliki, przynajmniej tak można wnioskować po tak skrajnie nieobiektywnych sądach.

Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Pon 12:18, 21 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grajewo

PostWysłany: Pon 13:36, 21 Wrz 2009    Temat postu:

Ja nie jestem uprzedzony, a najzwyczajniej w świecie nowa Meta podoba mi się bardziej. Takiego argumentu też nie uznasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4109
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 13:41, 21 Wrz 2009    Temat postu:

ja też myślę jak Tomek, ze to co robi Megadeth to bardzo zachowawcze....

raz lepiej
raz gorzej

ale to wszystko takie...podobne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12810
Przeczytał: 27 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:53, 21 Wrz 2009    Temat postu:

Tomek/Nevermore napisał:
Cytat:
Risk wnosił wiele nowego do twóczości Megadeth i co z tego? Kiepska to miara jakości.


kiepski przykład żeś zaproponował Laughing
cóż, Rudy idzie śladami Iron Maiden i nagrywa raz lepsze, raz gorsze płyty, zjadając przy tym swój ogon


Dobrze ,że tym razem nagrał tą LEPSZĄ . Spaghetti i dobre wino nigdy mi się nie nudzi. Pulpety można zjeść na biwaku (Death Magnetic) ale nie codziennie. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 14:11, 21 Wrz 2009    Temat postu:

KingOdin napisał:
ja też myślę jak Tomek, ze to co robi Megadeth to bardzo zachowawcze....



Tak, tak samo jak ostatnia Metallica, Slayer, Black Sabbath (H&H), Iron Maiden, Testament...

To jest generalnie problem klasycznych kapel, że nie potrafią wyjść poza to co nagrywały w swoim najlepszym okresie. Judas Priest próbowało i nagrało totalnego gniota. No, ale na szczęście są inne grupy które pchają gatunek do przodu i nagrywają krążki na poziomie o którym weterani mogą już co najwyżej pomarzyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hollowman



Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:15, 21 Wrz 2009    Temat postu:

Tomek/Nevermore napisał:
Cytat:
Risk wnosił wiele nowego do twóczości Megadeth i co z tego? Kiepska to miara jakości.


kiepski przykład żeś zaproponował Laughing
cóż, Rudy idzie śladami Iron Maiden i nagrywa raz lepsze, raz gorsze płyty, zjadając przy tym swój ogon


jasne, tyle że pod względem poziomu dwie poprzedzające endgame płyty znacznie rózniły się od najnowszej niższym poziomem... moim zdaniem nie jest to zjadanie własnego ogona...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hollowman



Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:17, 21 Wrz 2009    Temat postu:

K0stek napisał:
KingOdin napisał:
ja też myślę jak Tomek, ze to co robi Megadeth to bardzo zachowawcze....



Tak, tak samo jak ostatnia Metallica, Slayer, Black Sabbath (H&H), Iron Maiden, Testament...

To jest generalnie problem klasycznych kapel, że nie potrafią wyjść poza to co nagrywały w swoim najlepszym okresie. Judas Priest próbowało i nagrało totalnego gniota. No, ale na szczęście są inne grupy które pchają gatunek do przodu i nagrywają krążki na poziomie o którym weterani mogą już co najwyżej pomarzyć.


sory, ale jest różnica między niewychodzeniem poza to co nagrywały, a jednocześnie nagrywają nadal zajebiste płyty przy czym (przynajmniej ja) nie mam słuchając np endgame czy Christ Illusion żadnego de ja vu- a tym że kapela zjada własny ogon przestawiając jedynie kolejność riffów w kawałkach (Running Wild, Iron Maiden)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 15:51, 21 Wrz 2009    Temat postu:

hollowman napisał:
K0stek napisał:
KingOdin napisał:
ja też myślę jak Tomek, ze to co robi Megadeth to bardzo zachowawcze....



Tak, tak samo jak ostatnia Metallica, Slayer, Black Sabbath (H&H), Iron Maiden, Testament...

To jest generalnie problem klasycznych kapel, że nie potrafią wyjść poza to co nagrywały w swoim najlepszym okresie. Judas Priest próbowało i nagrało totalnego gniota. No, ale na szczęście są inne grupy które pchają gatunek do przodu i nagrywają krążki na poziomie o którym weterani mogą już co najwyżej pomarzyć.


sory, ale jest różnica między niewychodzeniem poza to co nagrywały, a jednocześnie nagrywają nadal zajebiste płyty przy czym (przynajmniej ja) nie mam słuchając np endgame czy Christ Illusion żadnego de ja vu- a tym że kapela zjada własny ogon przestawiając jedynie kolejność riffów w kawałkach (Running Wild, Iron Maiden)


No jest, z tym, że ta rzekoma zajebistość tych albumów też jest mocno dyskusyjna. Ot solidne pozycje do których za kilka lat i tak nikt wracać nie będzie, bo przy klasykach takich jak RIP czy RiB wypadają zwyczajnie blado.


Ostatnio zmieniony przez K0stek dnia Pon 15:52, 21 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12810
Przeczytał: 27 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:55, 21 Wrz 2009    Temat postu:

RiP przy klasykach takich jak Peace Sells... i So Far.... wypada blado.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hollowman



Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:57, 21 Wrz 2009    Temat postu:

K0stek napisał:
hollowman napisał:
K0stek napisał:
KingOdin napisał:
ja też myślę jak Tomek, ze to co robi Megadeth to bardzo zachowawcze....



Tak, tak samo jak ostatnia Metallica, Slayer, Black Sabbath (H&H), Iron Maiden, Testament...

To jest generalnie problem klasycznych kapel, że nie potrafią wyjść poza to co nagrywały w swoim najlepszym okresie. Judas Priest próbowało i nagrało totalnego gniota. No, ale na szczęście są inne grupy które pchają gatunek do przodu i nagrywają krążki na poziomie o którym weterani mogą już co najwyżej pomarzyć.


sory, ale jest różnica między niewychodzeniem poza to co nagrywały, a jednocześnie nagrywają nadal zajebiste płyty przy czym (przynajmniej ja) nie mam słuchając np endgame czy Christ Illusion żadnego de ja vu- a tym że kapela zjada własny ogon przestawiając jedynie kolejność riffów w kawałkach (Running Wild, Iron Maiden)


No jest, z tym, że ta rzekoma zajebistość tych albumów też jest mocno dyskusyjna. Ot solidne pozycje do których za kilka lat i tak nikt wracać nie będzie, bo przy klasykach takich jak RIP czy RiB wypadają zwyczajnie blado.


to może już nie wolno mówić o nowych albumach per zajebiste bo kiedyś nagrane zostały inne, klasyczne...i znowu te legendy...

Cytat:
RiP przy klasykach takich jak Peace Sells... i So Far.... wypada blado.


nie powiedziałbym ale to już kwestia odrębna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adriann88



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nikąd

PostWysłany: Pon 16:09, 21 Wrz 2009    Temat postu:

K0stek napisał:
Ot solidne pozycje do których za kilka lat i tak nikt wracać nie będzie, bo przy klasykach takich jak RIP czy RiB wypadają zwyczajnie blado.


takie tam pieprzenie kotka za pomocą młotka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7612
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Pon 16:35, 21 Wrz 2009    Temat postu:

progmetal napisał:
RiP przy klasykach takich jak Peace Sells... i So Far.... wypada blado.


Przy najszczerszych chęciach nijak ta Twoja opinia do mnie nie przemawia.
Jak lubię tamte dwie płyty, jak są na nich numery doskonałe to w ujęciu całościowym są jednak nierówne. RIP też ma słabsze momenty ale w ilościach śladowych
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 17:18, 21 Wrz 2009    Temat postu:

hollowman napisał:
K0stek napisał:
hollowman napisał:
K0stek napisał:
KingOdin napisał:
ja też myślę jak Tomek, ze to co robi Megadeth to bardzo zachowawcze....



Tak, tak samo jak ostatnia Metallica, Slayer, Black Sabbath (H&H), Iron Maiden, Testament...

To jest generalnie problem klasycznych kapel, że nie potrafią wyjść poza to co nagrywały w swoim najlepszym okresie. Judas Priest próbowało i nagrało totalnego gniota. No, ale na szczęście są inne grupy które pchają gatunek do przodu i nagrywają krążki na poziomie o którym weterani mogą już co najwyżej pomarzyć.


sory, ale jest różnica między niewychodzeniem poza to co nagrywały, a jednocześnie nagrywają nadal zajebiste płyty przy czym (przynajmniej ja) nie mam słuchając np endgame czy Christ Illusion żadnego de ja vu- a tym że kapela zjada własny ogon przestawiając jedynie kolejność riffów w kawałkach (Running Wild, Iron Maiden)


No jest, z tym, że ta rzekoma zajebistość tych albumów też jest mocno dyskusyjna. Ot solidne pozycje do których za kilka lat i tak nikt wracać nie będzie, bo przy klasykach takich jak RIP czy RiB wypadają zwyczajnie blado.


to może już nie wolno mówić o nowych albumach per zajebiste bo kiedyś nagrane zostały inne, klasyczne...i znowu te legendy...


Wystarczy, że kiedyś zostały nagrane albumy o wiele lepsze. W wypadku Slayera czy Megadeth właściwie ciężko mówić o czymś innym niż o nieudanej próbie dorównania tamtym dokonaniom gdyż ostatnie albumy tych grup wyraźnie opierają się na tym co już zostało kiedyś przez nie nagrane. Oczywiście są pewne niuanse, ale to nie wystarcza żeby przełamać stagnację.

Cytat:
Cytat:
RiP przy klasykach takich jak Peace Sells... i So Far.... wypada blado.


nie powiedziałbym ale to już kwestia odrębna


Dokładnie. Kwestia wyższości RIP nad dwoma poprzednimi krążkami jest w tej dyskusji bez znaczenia tak samo jak np. spór czy lepsze jest RiB czy jednak SoH albo SitA. W obu wypadkach albumy o których mowa uznane zostały za klasykę nie dlatego, że zostały nagrane w takim a nie innym czasie, a zwyczajnie dlatego, że były najlepsze i wniosły nową jakość do muzyki metalowej.

adriann88 napisał:
K0stek napisał:
Ot solidne pozycje do których za kilka lat i tak nikt wracać nie będzie, bo przy klasykach takich jak RIP czy RiB wypadają zwyczajnie blado.


takie tam pieprzenie kotka za pomocą młotka.


Czuję się przygwożdżony do ziemi ogniem Twojej argumentacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 12 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin