Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nevermore - The Obsidian Conspiracy (2010)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 9:53, 16 Maj 2010    Temat postu:

Poleciało 4 razy, ale właściwie już od pierwszego odsłuchu album wszedł jak w masełko. Chyba pierwszy mam do czynienia z taką sytuacją bo jak do tej pory to przy każdej płycie Nevermore potrzebowałem przynajmniej 3 obrotów żeby w wystarczającym stopniu załapać o co biega (no może poza DHIADW). W przypadku "The Obsidian Conspiracy" zadziałał chyba ten luz i mniejsze kompozycyjne rozpasanie o których pisaliście. Mimo to w zasadzie jest to standardowy Nevermore ze sporą ilością riffowych ataków i ciekawych, nie zawsze pierwszoplanowych zagrywek. Nie zmieniają tego nawet fragmenty gdzie ma się wrażenie niedokończenia czy też zbyt wczesnego cięcia (tu riff, tam solo itp.). Uproszczenie wcale nie jest duże. Nieco zaskoczyły mnie w zasadzie tylko: "The Marble and the New Soul" i "The Day You Built the Wall". Z drugiej strony początek albumu i znakomite zakończenie w postaci utworu tytułowego to Nevermore przy którym każdy wielbiciel nuty autorstwa Amerykanów powinien szczać pod siebie z radości Wink Jak dla mnie gicior. Na przydział odpowiedniego miejsca w dyskografii jeszcze za wcześnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Nie 17:58, 16 Maj 2010    Temat postu:

Posłuchałem dla porządku, chociaż Nevermore nie przemówił do mnie jak dotąd w żadnej postaci a podejść miałem kilka i to od różnych stron. Muszę powiedzieć że jestem lekko zaskoczony bo słuchało mi się całkiem dobrze. Pewnie szczególnie często wracać do tej płyty nie będę ale pierwszy raz w przypadku płyty tej kapeli mam generalnie pozytywne wrażenie.
No i w końcu wokal Dane'a przestał mnie wkurwiać...

Edit:
Emptiness Unobstructed rozpierdala


Ostatnio zmieniony przez firesoul dnia Nie 18:01, 16 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 5:05, 17 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
Posłuchałem dla porządku, chociaż Nevermore nie przemówił do mnie jak dotąd w żadnej postaci a podejść miałem kilka i to od różnych stron. Muszę powiedzieć że jestem lekko zaskoczony bo słuchało mi się całkiem dobrze


a słowo stało się ciałem... znaczy sie, poszerza się grono osób, do których zamierzało dotrzeć Nevermore ze swoim nowym albumem


Cytat:
Pewnie szczególnie często wracać do tej płyty nie będę ale pierwszy raz w przypadku płyty tej kapeli mam generalnie pozytywne wrażenie.


znaczy się - sygnał, ze muza Nevermore pozbawiona została w znacznej mierze tego charakterystycznego dla nich "zakręcenia"

Cytat:
No i w końcu wokal Dane'a przestał mnie wkurwiać...


haha... mam nadzieję, że jeszcze dane (sic!) mi będzie usłyszeć jego nawiedzone partie

Cytat:
Emptiness Unobstructed rozpierdala


no jest skoczny, miły dla ucha... chyba wszystkich rozpierdala... niektórych pozytywnie, ale gorliwych fanów - z pewnościa negatywnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Pon 10:17, 17 Maj 2010    Temat postu:

firesoul napisał:
Edit:
Emptiness Unobstructed rozpierdala

Nie inaczej, najlepszy kawalek na plycie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Voltan



Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 11:32, 17 Maj 2010    Temat postu:

IMO jedyna wada tego numeru to zbyt wiele powtórzeń refrenu
daliby jako intro refren bez wokalu i już byłoby zajebiście
ale i tak jest git
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ironkos



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pon 11:44, 17 Maj 2010    Temat postu:

Co Wy gadacie... Najlepszy jest Without Morals. [link widoczny dla zalogowanych] TOTALNY jest.

Ostatnio zmieniony przez Ironkos dnia Czw 14:21, 16 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Pon 13:48, 17 Maj 2010    Temat postu:

Ironkos napisał:
Co Wy gadacie... Najlepszy jest Without Morals. TOTALNY jest.
Emptiness Unobstructed TOTALNIEJSZY
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:51, 17 Maj 2010    Temat postu:

firesoul napisał:
Posłuchałem dla porządku, chociaż Nevermore nie przemówił do mnie jak dotąd w żadnej postaci a podejść miałem kilka i to od różnych stron. Muszę powiedzieć że jestem lekko zaskoczony bo słuchało mi się całkiem dobrze. Pewnie szczególnie często wracać do tej płyty nie będę ale pierwszy raz w przypadku płyty tej kapeli mam generalnie pozytywne wrażenie.
No i w końcu wokal Dane'a przestał mnie wkurwiać...


podpisuję się pod każdym słowem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Pon 13:54, 17 Maj 2010    Temat postu:

SwordMaster napisał:
firesoul napisał:
Posłuchałem dla porządku, chociaż Nevermore nie przemówił do mnie jak dotąd w żadnej postaci a podejść miałem kilka i to od różnych stron. Muszę powiedzieć że jestem lekko zaskoczony bo słuchało mi się całkiem dobrze. Pewnie szczególnie często wracać do tej płyty nie będę ale pierwszy raz w przypadku płyty tej kapeli mam generalnie pozytywne wrażenie.
No i w końcu wokal Dane'a przestał mnie wkurwiać...


podpisuję się pod każdym słowem

Niestety nie uda Ci sie, elektroniczne podpisy na forach nie dzialaja........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12808
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:50, 17 Maj 2010    Temat postu:

Ja tam nie wiem który jest najlepszy,ale Moonrise na tą chwilę u mnie rządzi !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:12, 18 Maj 2010    Temat postu:

progmetal napisał:
Ja tam nie wiem który jest najlepszy,ale Moonrise na tą chwilę u mnie rządzi !


tu też się podpiszę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LordAlvar



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 21:47, 18 Maj 2010    Temat postu:

Ja również. "Moonrise" kosi równo! W kółko można słuchać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 17:54, 19 Maj 2010    Temat postu:

Kosi. Podobnie prezentuje się kilka innych kawałków. MOC.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibor_Ferenczy



Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:54, 20 Maj 2010    Temat postu:

Słuchałem na razie dwa razy... i dwa razy czułem się zmęczony po wysłuchaniu tego materiału. Jakoś nie trafia do mnie na razie... nie poczułem w tej płycie energii, którą miała TGE... choć raczej nie spodziewałem się, że będzie to ten sam poziom. Na razie odpuszczam. Za jakiś czas spróbuję jeszcze raz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 5:18, 21 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
Słuchałem na razie dwa razy... i dwa razy czułem się zmęczony po wysłuchaniu tego materiału. Jakoś nie trafia do mnie na razie... nie poczułem w tej płycie energii, którą miała TGE


bo TOC to zupełnie inna płyta, o całkiem odmiennym charakterze, stonowana, bardziej klimatyczna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 10 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin