Power of Metal

Voltan

W sensie najwolniejsza Wink

Najniższe średnie tempo.
Natomiast ładunek emocjonalny jest taki, że spokojną bym tej muzyki nie nazwał na pewno.

robpal

Toś mi smaka narobił...

robpal

Jest przepysznie Cool

buhaj

Dobra płyta

savafat

Jest bardzo lirycznie Smile

Dark metal w pełni.

Robson

Kozak album. Z każdym kolejnym odsłuchem coraz bardziej wkręcam się w jego klimat.

edit: jak będę miał wolną dłuższą chwilę to puszczę na zmianę z nowym Threshold. Może być kill totalny.

piciu6

no już tak się ślinicie, że muszę posłuchać hehe

robpal

Szykuj grzywkę do uczesania Very Happy

progmetall

Nooo, taki Evergrey to tak. Powrócili i nagrali świetny album! Englund w formie i wykorzystuje w pełni atut jakim jest jego głos.Nic nowego niby nie ma,a numery są dosyć proste(progressive metal tu nie ma za wiele)ale nie znaczy to ,że sabe.
Jest naprawdę dobrze.Może za mało tu takich wałków jak "The Fire", który jest najlepszy czy "The Grand Collapse",gdzie są swietne gitary.
Najlepsza płyta od czasu The Inner Circle.

piciu6

tak sobie słucham i się zastanawam, to jeszcze metal ? kiedyś sie nabijałem w celach prowokacyjnych mówiąc, festiwal pieśni bałtyckiej, czy coś w ten deseń .Teraz zupełnie poważnie sie pytam , gdzie są kurwa "ryffy?"!!!!! To się generalnie może podobać, bo melodie, melodie i jeszcze raz melodie, ale gdzie są kurwa ryffy ? Maniera kolegi wokalisty, ogólna pretensja w melodyce są fajne, początek płyty kłinsrajkowy bardzo obiecujący, ale potem, to już tylko lament i płacz Englunda i ja nie wiem o co loto? gdzie są kurwa ryffy, tym bardziej, że koldzy potrafia krzesać zajebiste solówki, wiec co? na kurwa ryffy zabrakło pomysłu ? mam problem z tą płytą Cool

Voltan

Karma

Może zapomnieli wmontować, taka wersja wybrakowana Very Happy

Kirk

Premierowy utwór fajny.
Płyta mnie znudziła.