Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Helstar - "Vampiro"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2016
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 10:35, 09 Wrz 2016    Temat postu:

Cóż, śpiewa tak jak w innych swoich kapelach/projektach/albumach, więc jeśli wcześniej nie przekonał, to i teraz nie przekona. A "Vampiro" - mimo stosunkowo niewielkiej chwytliwości - na pewno jest udany. Helstar trzyma fason.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:39, 09 Wrz 2016    Temat postu:

Cytat:
a już dawno z żadną "nową" płytą tak nie miałem


no proszę, fajnie!

ja niestety ostatnio jestem zalatany, chwilowo nie słucham i kilka dni nie posłucham (wyjazd)

Cytat:
Gitary pięknie rzeźbią, jest kilka fajnych solówek


zgadzam się, ale nie tylko - pod względem riffowania też jest bardzo stylowo i znakomicie

Cytat:
ponadto bardzo podoba mi się gra Michael'a Lewisa - żywe, kombinacyjne bębnienie


nie tylko na tej płycie, na poprzedniej też - bardzo dobrze wpasował się w Helstara

Cytat:
po raz kolejny Rivera mnie odsiał i po dwóch odsłuchach mpietruszki poszły do kosza


cóż, James ma swój styl, który nie każdemu pasuje - i tyle

Cytat:
śpiewa tak jak w innych swoich kapelach/projektach/albumach


tak, ale... w Seven Witches (mam tu na myśli pierwsze dwie płyty z jego udziałem) więcej było klasycznego (czystego) spiewu...

Cytat:
A "Vampiro" - mimo stosunkowo niewielkiej chwytliwości


takie to już jest to powrotne (czyli od 10ciu lat) wcielenie Helstara Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 13:18, 09 Wrz 2016    Temat postu:

Pisząc "gitary pięknie rzeźbią" miałem na myśli właśnie riffownię, natomiast wyróżniając grę Lewis'a nie chciałem umniejszać jego popisów na "This Wicked Nest" Cool

Na niektórych płytach James śpiewa czyściej, na innych bardziej zadziornie, ale generalnie zawsze w swoim stylu i z charakterystyczną manierą. Jeśli ktoś jej nie akceptuje, to nie sądzę, żeby się przekonał, bez względu na to czy sięgnie po Distant Thunder, Seven Witches czy Destiny's End. Różnice są - także z uwagi na dystans czasowy dzielący poszczególne albumy - ale nie na tyle znaczące, żeby ktoś mógł zmienić zdanie. Taki to specyficzny śpiewak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:04, 22 Wrz 2016    Temat postu:

Kręcę z krążka.

Niewiele można juz dodac - bardzo dobra płyta, dobrze naoliwiona maszyneria gna do przodu. Brzmienie pierwsza klasa, zero plastiku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buhaj



Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów

PostWysłany: Śro 19:00, 05 Paź 2016    Temat postu:

Wgryzam się
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:21, 05 Lis 2016    Temat postu:

Cytat:
Taki to specyficzny śpiewak


i specyficzny zespół (dlatego ich lubię)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12793
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 7:57, 08 Lis 2016    Temat postu:

Świetna jest ta płyta, już od pierwszego numeru - wolno, klimatycznie, a potem przyspieszenie i gitarowa jazda zarezerwowana tylko dla Helstar.
Najlepsze ? To Dust You Will Become, zresztą wszystkie mi pasują, każdy numer ma znakomite zagrywki, solówki, smaczki.Może Off with his head mniej, ale reszta jedzie równo.Na taką płytę Helstar nawet nie czekałem, nie myślałem, że nagrają jeszcze taki album. To jedna z najlepszych płyt nie tylko tego roku, ale też Helstar w ogóle. Do tego wreszcie fajna okładka ( te poprzednie kicze były okropne) Nie można zapomnieć o Jamesie - zaśpiewał jak szalony, bardzo wpasował się w klimat płyty. Teksas w tym roku mocny !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:25, 08 Lis 2016    Temat postu:

Cytat:
To Dust You Will Become


jeden z moich cichych faworytow! może nie aż taki szlagierowy, jak otwieracz czy "Black Cathedral", ale... taki magiczny Smile

drugim ukrytym ekstra kawałkiem jest - "To Their Death Beds They Fell" (kurde, te tytuły mogłyby być krótsze!)

Cytat:
To jedna z najlepszych płyt nie tylko tego roku, ale też Helstar w ogóle.


też pomału dochodze do takiego wniosku

Cytat:
Do tego wreszcie fajna okładka ( te poprzednie kicze były okropne)


tak, nareszcie coś bardziej stylowego

Cytat:
Nie można zapomnieć o Jamesie - zaśpiewał jak szalony, bardzo wpasował się w klimat płyty. Teksas w tym roku mocny !


trzeba lubić jego wokale (niektórych odpychają), ja lubię... więc z czystym sumieniem p[odpisuję się pod Twoją opinią Darek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 10:32, 08 Lis 2016    Temat postu:

Co ciekawe w wywiadzie do aktualnego numeru HMP Barragan powiedział, że muzycznie "Vampiro" nie ma absolutnie żadnego związku z "Nosferatu". Niestety nie mogę się z nim zgodzić. Oczywiście nówka jest trochę mocniejsza i bardziej uthrashowiona, a z drugiej strony nie aż tak hmm popisowa jak czwórka, ale jednak dostrzegam sporo punktów wspólnych. Żaden z poprzednich materiałów wydanych po reaktywacji nie jest tak blisko "Nosferatu" jak "Vampiro".

A do najlepszych utworów z nówki dodałbym jeszcze właśnie bardziej bezpośrednio thrashowy "Blood Lust" oraz "Repent in Fire".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:22, 08 Lis 2016    Temat postu:

Cytat:
Co ciekawe w wywiadzie do aktualnego numeru HMP Barragan powiedział, że muzycznie "Vampiro"


czytałem ten wywiad

Cytat:
Niestety nie mogę się z nim zgodzić. Oczywiście nówka jest trochę mocniejsza i bardziej uthrashowiona, a z drugiej strony nie aż tak hmm popisowa jak czwórka, ale jednak dostrzegam sporo punktów wspólnych. Żaden z poprzednich materiałów wydanych po reaktywacji nie jest tak blisko "Nosferatu" jak "Vampiro".


tak, zgadzam się, ale... na "Nosferatu" mieliśmy jednak bardziej zagęszczone partie gitar

na moje - w połowie przynajmniej utworów wyraźne (muzyczne, w tym też wokalne) nawiązania są, a że Larry wypiera się - może nie zamierzał z założenia nawiązywać do "Nosferatu", ale samo wyszło... i dobrze (ale też odcięcia się od poprzedniczek nie ma)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12793
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:47, 21 Lis 2016    Temat postu:

Duży plus, ta płyta to miłe zaskoczenie w tym roku, słucha się tych riffów z przyjemnością, From The Pulpit to the Pit !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 11:44, 18 Gru 2016    Temat postu:

Od 2-3 lat nie chce mi się robić rocznych zestawień i w kontekście 2016 nie zanosi się na zmiany na tym polu. Ale gdybym musiał zmontować jakiś top, to "Vampiro" spokojnie byłoby w pierwszej piątce. Młóciłem znów kilka razy w piątek i wczoraj. Jak wcześniej nieco wyżej stawiałem te szybsze, bardziej galopujące utwory, tak ostatnio największe wrażenie zrobiły na mnie z kolei te wolniejsze i bardziej klimatyczne czyli "Abolish the Sun" i "Awaken into Darkness" ("Black Cathedral" był zajebisty już wcześniej). Kończąca album miniaturka "Dreamless Sleep" też świetna. Na ten moment więc cały "Vampiro" wypada świetnie. Prężne, niebanalne kompozycje, kunsztowna gra wszystkich instrumentalistów i niemal idealnie dobrana produkcja. Raczej nie dało się tego zrobić lepiej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12793
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 1:51, 19 Gru 2016    Temat postu:

Last Axeman napisał:
Od 2-3 lat nie chce mi się robić rocznych zestawień


a dlaczemu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 9:41, 19 Gru 2016    Temat postu:

Zwyczajnie nie chce mi się analizować wszystkiego co poznałem i robić listy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12793
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:52, 22 Gru 2016    Temat postu:

*jedno z największych zaskoczeń na plus
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2016 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin