Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Metallica - Hardwired... To Self-Destruct
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2016
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sonen



Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4357
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb

PostWysłany: Śro 17:43, 28 Wrz 2016    Temat postu:

piciu6 napisał:
Meltorm napisał:
Fajnie, że wam się tak podoba. Ja niestety czuję lekki zawód. Tzn. nie jest źle i cały czas liczę na dobry album, ale jak na razie są to dla mnie gorsze rzeczy od Death Magnetic. Główny minus to powtarzanie jednego riffu/motywu w kółko jakby nie wiem jak był zajebisty Smile W Moth irytuje mnie ten main riff, imo wymyślony na kolanie. Intro, refren i solo ok. Wokal/barwa Heta też ok.

Jeszcze jedna odrębna trochę kwestia, którą chciałem też szerzej poruszyć to brzmienie/produkcja. Jest dobre ale bardzo podobne do tego z DM, przez co album nie będzie brzmiał jakoś świeżo, nic tu nas nie zaskakuje. Oni (i nie tylko oni bo większość kapel w latach 70-80-90) zawsze mieli tak, że każdy kolejny album miał zupełnie inne charakterystyczne brzmienie/produkcję, do którego trzeba było się chwilkę przyzwyczaić. Wynikało to z tego, że dopiero pojawiał się sprzęt/technologie do "metalu" i też dopiero uczono się sztuki rejestracji tegoż. Muzycy/producenci szeroko więc eksperymentowali co dawało często bardzo ciekawe, ciągle oryginalne, nowe jakościowo efekty. Każde brzmienie było wizytówką poszczególnego albumu. Można wręcz poznać jaki to album jakiej kapeli już po samym brzmieniu, które nierzadko też wyznaczało trendy. Dziś mamy już utarte wzorce/schematy/receptury na metal, wszystko to jest podobne przez co mało charakterne. Owszem, to obiektywnie pewnie lepsze produkcje, z lepszego sprzętu i większej wiedzy/doświadczenia, ale co z tego skoro bez tego dodatkowego elementu, który nadawał kiedyś płytom klimat/atmosferę, "własne ja", "duszę" (jakkolwiek to brzmi Wink )




bardzo ładnie to ująłeś, w sensie kwestie brzmienia i produkcji, nie zgadzam sie tylko z odniesieniem do ostatniej płyty Cool



z innej mańki, natknąłem się na taką oto formę recenzji utworu, WTF??!!
https://www.youtube.com/watch?v=r67bnHDRWgs


Laughing mmmm... heavy intro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12788
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:15, 28 Wrz 2016    Temat postu:

Meltorm napisał:
Fajnie, że wam się tak podoba. Ja niestety czuję lekki zawód. Tzn. nie jest źle i cały czas liczę na dobry album, ale jak na razie są to dla mnie gorsze rzeczy od Death Magnetic. Główny minus to powtarzanie jednego riffu/motywu w kółko jakby nie wiem jak był zajebisty Smile W Moth irytuje mnie ten main riff, imo wymyślony na kolanie. Intro, refren i solo ok. Wokal/barwa Heta też ok.

Jeszcze jedna odrębna trochę kwestia, którą chciałem też szerzej poruszyć to brzmienie/produkcja. Jest dobre ale bardzo podobne do tego z DM, przez co album nie będzie brzmiał jakoś świeżo, nic tu nas nie zaskakuje. Oni (i nie tylko oni bo większość kapel w latach 70-80-90) zawsze mieli tak, że każdy kolejny album miał zupełnie inne charakterystyczne brzmienie/produkcję, do którego trzeba było się chwilkę przyzwyczaić. Wynikało to z tego, że dopiero pojawiał się sprzęt/technologie do "metalu" i też dopiero uczono się sztuki rejestracji tegoż. Muzycy/producenci szeroko więc eksperymentowali co dawało często bardzo ciekawe, ciągle oryginalne, nowe jakościowo efekty. Każde brzmienie było wizytówką poszczególnego albumu. Można wręcz poznać jaki to album jakiej kapeli już po samym brzmieniu, które nierzadko też wyznaczało trendy. Dziś mamy już utarte wzorce/schematy/receptury na metal, wszystko to jest podobne przez co mało charakterne. Owszem, to obiektywnie pewnie lepsze produkcje, z lepszego sprzętu i większej wiedzy/doświadczenia, ale co z tego skoro bez tego dodatkowego elementu, który nadawał kiedyś płytom klimat/atmosferę, "własne ja", "duszę" (jakkolwiek to brzmi Wink )


Dobrze prawisz,przykłady: Possessed 1,2,3 --całkiem róże brzmienie,Megadeth --1(tu akurat przechlali i przećpali kasę na nagranie Killing)2,3, Slayer 1,2,3,4,Flotsam&Jetsam -1,2,3, Death Angel--1,2,3,Voivod, i tak dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 8:33, 29 Wrz 2016    Temat postu:

Dobrze prawi, ale akurat w przypadku Metalliki różnice w brzmieniu utrzymały się bardzo długo, bo dopiero nadchodząca płyta brzmi podobnie do poprzedniej (albo raczej wydaje się że brzmi - trza to jeszcze zweryfikować). Przez poprzednią mam na myśli oczywiście "Death Magnetic", chociaż była przecież jeszcze niesławna "Lulu".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:39, 29 Wrz 2016    Temat postu:

Gdyby ten album wychodził 2 lata po DM to bym nic nie mówił, ale po 8 liczyłem, na jakieś zaskoczenie, coś świeżego właśnie w tej kwestii. No nic, widać znaleźli "już" Very Happy swój sound i tego pewnie będą się trzymać. Dobrze przynajmniej, że jest w porządku Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:13, 29 Wrz 2016    Temat postu:

Moje subiektywne i oparte na bardzo dawnych wspomnieniach zdanie jest takie, ze te kawałki nie brzmią zupełnie tak samo jak Death Magnetic. Tu mamy chyba bardziej standardowe, dość klarowne brzmienie (choc do sterylności niektorych zespolow duzo brakuje). DM o ile pamiętam miała większą domieszkę "brudu i garażu" w produkcji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 13:24, 29 Wrz 2016    Temat postu:

Była też przez sporą grupę nazywana produkcją zjebaną (DM) Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Voltan



Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 13:45, 29 Wrz 2016    Temat postu:

DM przede wszystkim miała przester na całości, bo ktoś przesadził z głośnością
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:48, 29 Wrz 2016    Temat postu:

Mozliwe, ze to o to chodzilo wlasnie, nie pamiętam dokładnie - wazne, ze nowa płyta (no, 2 kawałki) brzmi inaczej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hollowman



Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:17, 29 Wrz 2016    Temat postu:

Voltan napisał:
DM przede wszystkim miała przester na całości, bo ktoś przesadził z głośnością


Jakiś chuj który nie zna się na robocie, no bo kto?

Ostatnio sobie odświeżyłem DM, na kolumnach tak mocno tego nie czuć (chociaż dźwięk jest płaski), ale na słuchawkach...ja jebie, 2ch minut nie dam rady wytrzymać...

Cytat:
ze nowa płyta (no, 2 kawałki) brzmi inaczej.


O toto. Mam nadzieję że do premiery nikt nic nie zjebie z dźwiękiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12788
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:05, 30 Wrz 2016    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Moje subiektywne i oparte na bardzo dawnych wspomnieniach zdanie jest takie, ze te kawałki nie brzmią zupełnie tak samo jak Death Magnetic. Tu mamy chyba bardziej standardowe, dość klarowne brzmienie (choc do sterylności niektorych zespolow duzo brakuje). DM o ile pamiętam miała większą domieszkę "brudu i garażu" w produkcji.


Najlepsze brzmienie mieli na Master i Ride The Lightning, Fleming był genialny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 7:47, 30 Wrz 2016    Temat postu:

Czarny też brzmi świetnie. Zresztą od strony produkcyjnej niewiele można też zarzucić "Load" i "Reload". Dopiero na "St. Anger" zrobiło się pod tym względem kontrowersyjnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:00, 30 Wrz 2016    Temat postu:

Cytat:
Czarny też brzmi świetnie.


tak, znakomicie...


Cytat:
Zresztą od strony produkcyjnej niewiele można też zarzucić "Load" i "Reload".


LOAD aż buja... produkcyjnie - wybornie

Cytat:
Dopiero na "St. Anger" zrobiło się pod tym względem kontrowersyjnie


a co to jest "St. Anger"?? - pykanie w kartoniki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12788
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:05, 30 Wrz 2016    Temat postu:

Jak Metallica wydaje nową płytę to wszyscy jak te ćmy do.... Laughing

Ja pamiętam jak wyszła And Justice...,to też byłem w szoku,co to było za dziwne wtedy brzmienie,po Master byłem załamany,ale z czasem się przyzwyczaiłem.Podobnie z Flotsam&Jetsam - "When The Storm...",a teraz najbardziej ją lubię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hollowman



Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:32, 30 Wrz 2016    Temat postu:

Cytat:
Czarny też brzmi świetnie.


Czarny pod względem brzmienia i produkcji - nr 1. Zawsze zabierałem ten album na testowanie zestawów HI FI.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buhaj



Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów

PostWysłany: Pią 9:37, 30 Wrz 2016    Temat postu:

Lubie brzmienie AJFA - bardzo mi pasuje. Lubię produkcję MOP i Czarnego. Natomiast najbardziej mi żal materiału St Anger. Tam jest zawarty ogromny potencjał i jeśli cos Metka powinna jeszcze zrobić to nagrać to na nowo. Lepsze brzmienie, solówki, skrócić trochę niektóre utwory, dodać przejścia i mamy materiał co mógłby być tuż za najlepszymi ich płytami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2016 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 9 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin