Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bathory
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Zespoły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:34, 20 Paź 2008    Temat postu:

Raf napisał:
Pierwsze albumy Bathory to taki test, albo je uwielbiasz = jesteś fanem extremy metalowej albo jesteś tylko udającym fana ekstremy pozerem Wink .


Sam to wymyśliłeś? Very Happy No rok później się ukazały ale The Return praktycznie nie wybiega poza debiut. Widzisz, jakoś albumy Slayera i Possessed doceniam. Chodzi wyłącznie o poziom muzyczny. Moim zdaniem jest marny i słuchano tego wyłącznie dlatego, że nic innego nie było, jeszcze. Na trójce podnieśli poziom, podszkolili się w graniu, posiedizeli nad kompozycjami i kręceniem brzmienia, a Quorthon popełnił nawet jedno z większych swoich dzieł o , którym już pisaliśmy i już mie się podoba ok


Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Pon 17:36, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Pon 17:59, 20 Paź 2008    Temat postu:

Meltorm napisał:
Widzisz, jakoś albumy Slayera i Possessed doceniam.


A tam doceniam, doceniam to i ja nawet Rhapsody, że sięgają do muzyki klasycznej i jakoś wyróżniają się na tle innych neopowerowych bandów - tu chodzi o to czy takie granie jak "Seven Churches" czy "Hell Awaits" UWIELBIASZ - a to zmienia pryzmat patrzenia na wczesne Bathory - bo w tej muzie jest jeszcze coś innego poza techniką wykonawczą - liczy się klimat jaki ona tworzy i Quorthonowi wcale nie były konieczne jakieś superumiejętności, co wyobraźnia, że można zagrać tak a nie inaczej. Dzisiaj oczywiście są inne czasy, inne możliwości nagraniowe i inna ekstrema i dlatego też wczesne płyty Bathory mają taki swój niepowtarzalny urok. Jak to się mówi, to bylo wtedy duże ZŁO Twisted Evil . Inną kwestią jest, że poznawałem muzę Bathory niejako na bieżąco jak się ukazywała więc to też warunkuje mój pogląd na te sprawy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5136
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:14, 20 Paź 2008    Temat postu:

Pamiętam jak nabyłem morbidnoizzowską taśmę z The Return......
Niezły to był wyziew. I te teksty o cipie starej baby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:25, 20 Paź 2008    Temat postu:

Reign in Blood nawet dzisiaj urywa dupe. Płyta przełomowa, podobnie jak i wcześniejsze Slayery. Zaś tamte Bathory dzisiaj raczej śmieszy. Mniej więcej o to mi chodzi. Porównuję do innych ekstremalnych kapel z tamtych czsów i Bathory na tych krążkach wypada biednie przy innych i przy następnych ich albumach. Przynajmniej ja mam takie zdanie tobie najwyraźniej się podoba. Jak by wystartowali od razu z Black Markiem to by była inna gadka Wink
Co do tej ekstremy to nawet Metallica potrafiła mocniej przyjebać na Ridzie.


Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Pon 18:25, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Pon 18:49, 20 Paź 2008    Temat postu:

Meltorm napisał:
Co do tej ekstremy to nawet Metallica potrafiła mocniej przyjebać na Ridzie.

rotfl

Ciekawe w którym numerze, bo nawet w najmocniejszym z RTL 'Fight Fire With Fire' nie ma takego wygrzewu jak na przyklad w 'Storm of Damnation', 'Sacrifice' 'czy 'Armageddon' - weź no sobie zgraj do winampa i poprzerzucaj trackami w odsłuchu bo widzę, że dawno nie słuchałeś, albo Metallicy albo Bathorego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:35, 20 Paź 2008    Temat postu:

No to chyba ty dawno nie słuchałeś bo w Metallice jest potężne brzmienie szczególnie na palm mutingach a w Bathory jakieś archaiczne bzyczki rodem z LDMa + Exara. Pojęcie ciężaru mamy chyba inne. Może ty pomyliłeś te płyty z Blood Fire Death, tam to się zgodzę, że dopierdziel konkretny.

Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Pon 19:41, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Pon 20:29, 20 Paź 2008    Temat postu:

Meltorm napisał:
No to chyba ty dawno nie słuchałeś bo w Metallice jest potężne brzmienie szczególnie na palm mutingach a w Bathory jakieś archaiczne bzyczki rodem z LDMa + Exara. Pojęcie ciężaru mamy chyba inne. Może ty pomyliłeś te płyty z Blood Fire Death, tam to się zgodzę, że dopierdziel konkretny.


Przecież nie mówimy o podrasowanym brzmienu ale o extremie metalowej czyli o wygrzewie i ostrym i szybkim graniu a pod tym względem a.d. 1984 to Metallica na "Ride The Lightning" prezentuje się słabiej niż pierwszy Bathory i nie ma czegoś takiego że nawet Metallica potrafiła ostrzej przyjebać na RTL i to jest oczywista oczywistość.

Acha - oczywiście przed chwilą przesłuchałem sobie uważnie z oryginalnych płyt zarówno Bathory jak i Metallicę i wiem, że mam rację a ty spierasz się dla przekory chyba tylko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Pon 21:00, 20 Paź 2008    Temat postu:

Z tego co sie orientuje to kolega Meltorm spiera sie sluchajac z mp3 a nie z cd, przynajmniej w wypadku Cyclone tak bylo a kazdy wie ze debiut gdzie jest wiecej Dark Angel i Slayera jest lepszy niz dwojka. Ale tylko jak sie z cd slucha. Wiec to moze byc przyczyna jego blednego toku rozumowania.

Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Pon 21:00, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 21:21, 20 Paź 2008    Temat postu:

Eeeee no bez przesady. Aż takiej różnicy między słuchaniem z mp3 i z CD nie ma żeby diametralnie zmieniać swoje opinie na temat danego albumu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:25, 20 Paź 2008    Temat postu:

Raf napisał:
Przecież nie mówimy o podrasowanym brzmienu ale o extremie metalowej czyli o wygrzewie i ostrym i szybkim graniu a pod tym względem a.d. 1984 to Metallica na "Ride The Lightning" prezentuje się słabiej niż pierwszy Bathory i nie ma czegoś takiego że nawet Metallica potrafiła ostrzej przyjebać na RTL i to jest oczywista oczywistość.
.


Nie wiem jak ty to rozpatrujesz ale to brzmienie jest lekkie i płaskie. Gitary też tak nie pędzą jak np. w Fight Fire... Mam wrażenie, że bardziej sugerujesz się tym, że to black metal (który przecież jest niby bardziej extremalny niz thrash, choć to w pewnym sensie też bujda) i cała ta otoczka niż jak to rzeczywiście brzmi. Podobnie kiedyś na koncercie gdzie grały kapele rockowe i metalowe (takie tam lokalne nic znanego i specjalnego) i najlepsze było to, że ci rockmani mieli większy wygar niż ci metalowcy. Zresztą to się często zdarza. Dlaczego? Bo ci rockmani potrafili grać. Mam tu u siebie młodziutką kapele, chłopaki grają ostry metal. Amatorzy. Jest i inna trochę bardziej dojrzała i zaawansowana i grają hard rock, taki dość nawet radiowy hehe. Nie muszę chyba mówić kto ma większe pierdolnięcie? Ci młodzi pykają jak cnotki i nie do końca to wina sprzętu.

Cytat:
Acha - oczywiście przed chwilą przesłuchałem sobie uważnie z oryginalnych płyt zarówno Bathory jak i Metallicę i wiem, że mam rację a ty spierasz się dla przekory chyba tylko.


A ja wiem, że ja mam racje i chyba do porozumienia nie dojdziemy.


sarcofag, zgadza się, tych płyt Bathory nie mam bo mnie nie interesują ale dla porównania mogę przecież Metallice też na mp3 zarzucić i będą równe szanse poza tym nie musisz przypominać, że jesteś audiofilem


Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Pon 21:25, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:41, 20 Paź 2008    Temat postu:

sarcofag napisał:
kazdy wie ze debiut gdzie jest wiecej Dark Angel i Slayera jest lepszy niz dwojka.


Ten tok rozumowania jest mistrzowski!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Pon 21:46, 20 Paź 2008    Temat postu:

Last Axeman napisał:
Eeeee no bez przesady. Aż takiej różnicy między słuchaniem z mp3 i z CD nie ma żeby diametralnie zmieniać swoje opinie na temat danego albumu Wink


IMHO jest

Meltorm napisał:
sarcofag napisał:
kazdy wie ze debiut gdzie jest wiecej Dark Angel i Slayera jest lepszy niz dwojka.


Ten tok rozumowania jest mistrzowski!


ucz sie to nie bedziesz pierdol wygadywal green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:49, 20 Paź 2008    Temat postu:

Eee przynajmniej masz z kim pogadać a nie tylko "tak zgadzam się" itd. Fajnie się poglądami powymieniać nawet jeśli jedni w oczach drugich wygadują jakieś farmazony. Peace Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Pon 21:52, 20 Paź 2008    Temat postu:

Meltorm napisał:
Cytat:
Acha - oczywiście przed chwilą przesłuchałem sobie uważnie z oryginalnych płyt zarówno Bathory jak i Metallicę i wiem, że mam rację a ty spierasz się dla przekory chyba tylko.


A ja wiem, że ja mam racje i chyba do porozumienia nie dojdziemy.



tak tak, wiec przypomnę co głosiłeś

Cytat:

nawet Metallica na RTL potrafiła mocniej przyjebać niż Bathory na debiucie


lepiej już może nie zabieraj głosu w sprawie ekstremy metalowej ok? bo już gołym okiem widać, że nie masz o tych rzeczach zielonego pojecia (o posiadaniu oryginalnych płyt wczesnego Bathory już nie wspomnę , i naprawdę nie muszą to być pierwsze wydania )

Metallica na RTL mocniej niż Bathory... no rotfl tygodnia, żeby to KEA była gdzie napieprzali jakby ich co goniło to jeszcze rozumiem ale NIE Ride The Lightning.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartek (BD)



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:19, 20 Paź 2008    Temat postu:

Raf napisał:
Meltorm napisał:
Widzisz, jakoś albumy Slayera i Possessed doceniam.


A tam doceniam, doceniam to i ja nawet Rhapsody, że sięgają do muzyki klasycznej i jakoś wyróżniają się na tle innych neopowerowych bandów - tu chodzi o to czy takie granie jak "Seven Churches" czy "Hell Awaits" UWIELBIASZ - a to zmienia pryzmat patrzenia na wczesne Bathory - bo w tej muzie jest jeszcze coś innego poza techniką wykonawczą - liczy się klimat jaki ona tworzy i Quorthonowi wcale nie były konieczne jakieś superumiejętności, co wyobraźnia, że można zagrać tak a nie inaczej. Dzisiaj oczywiście są inne czasy, inne możliwości nagraniowe i inna ekstrema i dlatego też wczesne płyty Bathory mają taki swój niepowtarzalny urok. Jak to się mówi, to bylo wtedy duże ZŁO Twisted Evil . Inną kwestią jest, że poznawałem muzę Bathory niejako na bieżąco jak się ukazywała więc to też warunkuje mój pogląd na te sprawy.


Kurde, z dyskografii Bathory poznałem tylko "Blood On Ice". I to w roku jego premiery, czyli w 1996. Kumpel kupił kasetę, wydaną chyba przez Mystic, bo mu pan w sklepie muzycznym powiedział, że zespół gra podobnie do Manowar, a my wtedy strasznie jaraliśmy się muzyką DeMaio i spółki. Po raz pierwszy wysłuchaliśmy "Blood On Ice" w zaadaptowanej na "klub" piwnicy, w której regularnie grywaliśmy w gry fabularne. Mieliśmy tam wieżę z dużymi głośnikami, więc bywało głośno. Puściliśmy "Blood On Ice" podczas jednej z sesji. Niestety, nie mogę sobie przypomnieć ani jednego utworu. Pamiętam tylko, że krążek miał dość epicki klimat. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Zespoły Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 3 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin