Power of Metal

tool55

Szkoda, że nikt nie umieścił wcześniej tego zespołu jako tematu a gwarantuje ,że warto. Naprawdę muza na wysokim poziomie technicznym i aranżacyjnym. Myślę ,że ci co ich słuchali to potwierdzą moje słowa.

Last Axeman

Bardzo dobry zespół. Wszystkich albumów Decapitated słucham z przyjemnością. Najbardziej w krew weszły mi "Nihility" i "Organic Hallucinosis" choć pozostałe dwie wiele im nie ustępują. Ciekawe czy uda im się jeszcze coś spłodzić po ostatnich, tragicznych wydarzeniach...

tool55

Popieram cię to samo mnie jara

K0stek

Ja tam najbardziej lubię debiut.

Last Axeman

Debiut najbardziej tradycyjny, zawierający sporo vaderowych wpływów. Nie pamiętam ile oni mieli lat, kiedy to nagrywali...coś koło 17/18 chyba. W każdym razie już na debiucie pokazali, że są muzykami utalentowanymi, a granie ekstremy sprawia im radochę. Wyszło bardzo dobrze. Na dwójce poszli już bardziej w technikę - no i zabili Twisted Evil

Trójka natomiast to taki mały krok w tył bo panowie nieco uprościli kompozycje i skupili się na wydobyciu ze swojej muzy jak największej ilości energii. Dzięki temu podczas słuchania obcujemy z konkretnym wpierdolem Very Happy

Ostatni jak dotąd "Organic Hallucinosis" stanowi zwrot w stronę wygibasów technicznych. Nie jest to jednak "Nihility II". Materiał brzmi bardzo nowocześnie, pojawiają się tym razem wpływy szwedzkich matematyków z Meshuggah. No i nowy wokalista, które growluje inaczej niż Sauron, nierzadko o zabarwieniu core'owym. Całość wychodzi poza ramy śmierć metalu choć napierdol wcale nie mniejszy niż poprzednio. Git album i wielka szkoda, że jak na razie ostatni:/

Sebol

Najbardziej lubię debiut i ostatnią. Ale każda ich płyta trzyma co najmniej bardzo dobry poziom.

Kirk

Ze strony MYSTICA:

Rodzina Adriana "Covana" Kowanka, wokalisty grupy Decapitated, wystąpiła z apelem o wsparcie dla muzyka. Covan pozostaje pod stałą opieką lekarską po wypadku samochodowym, do którego doszło w listopadzie 2007 roku. W wyniku tragedii śmierć poniósł perkusista Decapitated, Witold "Vitek" Kiełtyka.
Stan wokalisty powoli się poprawia, jednak rehabilitacja jest niezwykle kosztowna.
- Powrót Covana do zdrowia będzie długi i trudny - czytamy na oficjalnej stronie [link widoczny dla zalogowanych] - Jego rodzina prosi, abyście zajrzeli do waszych serc i jeśli to możliwe przekazali datki. Całodobowa opieka medyczna, lekarze, pielęgniarki, terapia, lekarstwa, są NIEZWYKLE drogie. Jak zapewne rozumiecie, ponieważ Covan przebywa w Polsce, jest to jeszcze droższe, niż byłoby w Stanach Zjednoczonych lub innych częściach Europy. Poprawa stanu zdrowa jest nieustająca i powoli pojawiają się postępy, ale wiele czasu minie, zanim Covan będzie się miał wyraźnie lepiej. Niektórzy z was mogą myśleć, że choć chcieliby pomóc, nie mają nic do zaoferowania. Ale w rzeczywistości, gdyby każdy z was mógł ofiarować choćby dolara, ta suma pomnożona miałaby wielkie znaczenie.

Przekazów pieniężnych na rzecz Covana dokonywać można za pomocą systemu
PayPal (e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]) lub bezpośrednio na konto bankowe:

Adrian Kowanek
05 1240 1431 1111 0000 0999 2870
PEKAO I O. Krakow
Tytuł przelewu: "Covan"

skullfucker skullfucker · Gość

moje leczenie też jest drogie i chuj, nie chwalę się tym
ale jak ktoś by chciał mi pomóc to walić na priv

Last Axeman

Vogg skompletował nowy line up. Zespół wraca do gry. Obecny skład przedstawia się następująco:

Waclaw "Vogg" Kieltyka - gitara (Lux Occulta, Vader, Sceptic)

Kerim "Krimh" Lechner - bębny (2009-) (Thorns of Ivy, Mondstille)

Rafal Piotrowski - wokale (Forgotten Souls, Ketha)

Filip "Heinrich" Halucha - bas (Unsun, Masachist, Vesania (Pol))

Dobra wiadomość.
Panowie będą mieli okazje wystąpić na żywo pod szyldem Decapitated już w lutym, kiedy wespół z Kataklysm zagrają trasę po Wielkiej Brytanii.

Atreju

Tylko co to za Decapitated, kiedy został tylko Vogg Rolling Eyes

Last Axeman

Nowy

Sebol

hollowman

Last Axeman

Ktoś widział już nowy skład w akcji?

Last Axeman

Vogg zapewnia, że zespół ma już około pół godziny świeżego materiału, a prace idą szybko. Nowy album ma być inny niż poprzednie, ale nie przesadnie Wink

Rejestrację przewidziano na luty 2011.