Power of Metal

sonen · Wysłany: Śro 8:21, 26 Mar 2014 Temat postu:

tzn. widziałeś na zdjęciu Wink

Robson · Wysłany: Śro 9:50, 26 Mar 2014 Temat postu:

Znam pojedyncze utwory, ale nie słyszałem żadnej płyty w całości Wink

Voltan · Wysłany: Śro 10:38, 26 Mar 2014 Temat postu:

zrób sobie przysługę i tym razem nie zaczynaj od najnowszych płyt Wink

Robson · Wysłany: Śro 10:46, 26 Mar 2014 Temat postu:

Hehe, no akurat jeśli chodzi o Manowar to chciałem lecieć w dobrej kolejności, od początku do końca, a nie od dupy strony jak to mam w zwyczaju Wink

Browaromir · Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Właśnie wróciłem z koncertu i był totalny rozpierdol na ostro bez wazeliny ale musze skrytykować brak w setliscie kill with power ,fighting the world i thora.Kolejnym minusem było jak zagrali lord of steel i dawn of battle gdzie dzwiek się zlał i brzmiało to wszystko jak pierdzenie bobra.Adams w zajebistej formie zapodawał górki , które powodowały wzwód a u babek kisiel w majtach.Klasyczne kawałki bardzo dobrze zagrali nie obyło się też popisów na basie De Maio.

piciu6

własciwie to nie wiem czy Tobie zazdoszcze ...

Browaromir · Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

to do cyganki się udaj ona prawde ci powie

progmetall

heheheh:)

SwordMaster

Est

Fakt, koncert zajebisty. Chociaż miałem wrażenie, że płyta została wyprzedana aż w nadmiarze i tłok był niemiłosierny. Mi zabrakło w setliście "Sword In The Wind" i trochę za dużo było jednak tych filmików. Zamiast nich wolałbym, żeby zagrali dwa-trzy kawałki więcej. I jeszcze takie pytanie do bywalców Spodka - czy tam ta scena zawsze jest tak nisko ustawiona? Nie jestem niską osobą, ale momentami nie byłem w stanie zobaczyć co się dzieje na scenie.

Sanctified

Najlepszy moment koncertu - "Blood of my Enemies" (tuż za nim "Kingdom Come")! Najsłabszy - "Wheels of Fire", któremu takie a nie inne nagłośnienie zupełnie nie służy.

Aha, Joey na początku koncertu sprawiał wrażenie wyjątkowo ożywionego (te wymachy przy "Blood of my Enemies" Smile

), ale pod koniec energii chyba zabrakło, bo w "Black Wind, Fire and Steel" nie było kultowych piruetów. green

A Adams, oczywiście, mistrz!

Est

Sanctified

W Zlinie, niewiele ponad 1,5 roku temu, wiek mu nie przeszkadzał i piruety były. Wink

Karma

lol.. jakie reklamacje Very Happy

Moongleam