Power of Metal

metalofil

Jak dla mnie Stratovarius to najbardziej wtórna kapela z powermetalowej czołówki. Z jednej strony - odwieczny kompleks Helloween (głównie - wiadomo - jeśli chodzi o Keepery), z drugiej (ostatnio, zwłaszcza na obu częściej Elements) Joerg Michael grający tak, jakby chciał być Larsem Ulrichem - a tak proste i toporne (ale jakże charakterystyczne) bębnienie pasuje tylko do jednej kapeli Wink

Słyszałem wiele dobrego o Visions i - jak zwykle w przypadku Stratovariusa - bardzo się rozczarowałem.

Dlatego, ogólnie rzecz biorąc, ostatnia płyta na tle poprzednich nie wypada aż tak mizernie - to po prostu ciąg dalszy wtórnego i przewidywalnego grania, tym razem w bardziej hardrockowym wydaniu Wink

progmetall

Pierdolenie!

metalofil

Nic na to nie poradzę - Stratovarius to jedna z nabardziej przereklamowanych kapel jakie znam.

Oczywiście - obok Hammerfalla Wink

Last Axeman

Po raz kolejny jestem zmuszony zaoponować - nazywanie Stratovariusa klonem Helloween jest zbyt daleko posuniętym nadużyciem Wink

SwordMaster

Ivanhoe

To ja jeszcze dodam, że w moim muzycznym rankingu "Visions" stoi wyżej od dowolnej płyty Helloween. Żeby nie było niedomówień, band z Hamburga bardzo lubię (mam w końcu wszystkie płyty), ale żadnej płycie nie dałbym 10/10, za to mają więcej bardzo dobrych albumów. U Strato jest odwrotnie - 1 wybitna płyta, a potem dość duża przerwa.

progmetall

Tam visions , Dreamspace jest najlepsza , zwłaszcza wolne numery - świetne. Ostatnie płyty to już nie to - oklepane patenty.

pan_Heathen

firesoul

Eeee no, od Keeperów też? Coś kitujecie

Poza tym IMO Episode lepsza od Visions

pan_Heathen

Osobiście nie przepadam za wczesnym Kiske Smile

Ivanhoe

firesoul

Sam Season Of Change zamiata całą resztę. Dla mnie bezwzględnie najlepszy ich numer. Ale Visions istotnie na mocnym drugim miejscu

Kirk

Nie znam ani jednej całej płyty.
I jakos nie mam ochoty zmieniac tego stanu rzeczy.

Last Axeman