Power of Metal

Kamilbolt

Jak zwykle otwieram NBA.com i patrzę, a tu Draymond Green zrobił rzecz niesamowitą. Jako pierwszy w historii uzyskał triple double bez podwójnej zdobyczy punktowej Shocked

W meczu pomiędzy Golden State Warriors a Memphis Grizzlies wygranym przez Warriors 122 - 107 Green miał 12 zbiórek, 10 asyst i 10 przechwytów.
Miami Heat zaś wydłużyli swoją serię zwycięstw do 13. Wygrali tym razem z Brooklyn Nets 108 - 99.

Kamilbolt

No i seria Heat się skończyła. Przerwali ją dość nieoczekiwanie Filadelfia 76sers, którzy w niczym nie przypominają drużyny z zeszłego sezonu. Rok temu byli chłopcami do bicia ustanawiającymi niechlubne rekordy porażek, a dziś są drużyną, z którą liczyć się muszą najbardziej uznane ekipy.

Kamilbolt

Denver Nuggets dość niespodziewanie wygrali z Golden State Warriors 132 - 110. Ważną rolę w tym zwycięstwie odegrała gra dystansowa. Warriors trafili zaledwie 8 z 32 rzutów 3punktowych, podczas gdy Nuggets trafili 24 z 40 rzutów trzypunktowych ustanawiając tym samym rekord celnych trójek. Graczem meczu center Nikola Jokic wyrastający na kolejną gwiazdę na swojej pozycji - triple double złożone z 17 pkt, 12 asyst i 21 zbiórek.

Kamilbolt

Breaking news - Ibaka w Toronto. Więcej tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

Last Axeman

A Cousins trafił do Pelicans.

Mecz gwiazd to jakiś kosmos, chociaż nie wiem czy można to jeszcze nazwać meczem Cool

Jak tak dalej pójdzie to za rok któraś z drużyn puknie dwie stówki.

Kamilbolt

No tegoroczny mecz gwiazd niestety poziomem rywalizacji nie grzeszył. U mnie na wczorajszym meczu była znacznie większa wola walki do samego końca i to bez względu na wynik.

Co się tyczy Cousinsa to już od jakiegoś czasu chodziły plotki o jego możliwym odejściu z Sacramento. Tak naprawdę to nie było szans na to, aby w tej ekipie zbudować wokół niego team, który dałby mu jakiekolwiek szanse na mistrzostwo lub choćby udział w playoffs.
Aczkolwiek czy Pelicans są dobrym kierunkiem dla niego Question

Nie jestem tego pewien, chociaż z drugiej strony razem z Davisem mogą stworzyć najpotężniejszy i najgroźniejszy duet podkoszowych od czasów słynnego duetu Duncan-Robinson. Czyli krótko mówiąc centrzy jeszcze żyją i wciąż mogą odgrywać istotną rolę we współczesnej koszykówce.

Kamilbolt

No i szykuje nam się kolejny mega transfer:
[link widoczny dla zalogowanych]
Po prawdzie to Irving na dobrą sprawę nie ma wartościowego dublera, więc już choćby w razie nieprzewidzianej absencji będzie miał go kto zastąpić.

Swoją drogą to tyle się ostatnio dzieje na rynku transferowym, że człowiek się gubi Smile

Np. dopiero przedwczoraj dowiedziałem się, że Lou Williams przeszedł z Lakers do Houston i już zaliczył udany debiut.

Kamilbolt

Bez cienia wątpliwości jednym z cichych bohaterów tego sezonu jest rozgrywający Boston Celtics, Isaiah Thomas. Rozgrywa on życiowy sezon, w którym między innymi ustanowił imponujący rekord meczów z ilością minimum 20 punktów - miał 43 takie mecze z rzędu. Zakonczyli ją Atlanta Hawks, którzy wygrali z Celtami 114-98. Thomas miał w tym meczu 19 punktów.

Na zupełnie przeciwległym biegunie są New York Knicks, nad którymi zbiera się coraz więcej czarnych chmur. Najpierw Knicks pożegnali się z Brandonem Jenningsem, który często gęsto miał najwięcej asyst, jeszcze tego samego dnia okazało się, że Joakim Noah ma kontuzję kolana, która praktycznie wyklucza go na resztę sezonu. Pytanie pojawia się oczywiste - czy Carmelo Anthony zostanie w Knicks na kolejne sezony wiedząc, że na pierścień mistrzowski nie ma co liczyć Question

Do pozostania w Knicks skłonić go mogą jedynie naprawdę duże pieniądze.

PS. wygląda na to, że Serge Ibaka przyszedł do Toronto Raptors w trudnym dla tego klubu momencie. Ich rozgrywający Kyle Lowry musi leczyć kontuzję nadgarstka i będą mieli Raptors dużo szczęścia, jeśli Lowry zdąży się wykurować do playoffs.

Kamilbolt · Wysłany: Pią 11:47, 03 Mar 2017 Temat postu:

Cavaliers się zbroją - właśnie dołączył do nich Andrew Bogut Smile

Kamilbolt · Wysłany: Sob 11:45, 04 Mar 2017 Temat postu:

25 - gorąca liczba tego weekendu, ponieważ Cleveland Cavaliers w meczu z Atlantą Hawks wygranym 135-130 ustanowili nowy rekord celnych rzutów za 3 punkty. Ich skuteczność w trójkach to 25 / 46.
Przy okazji swój mecz kariery rozegrał Tim Hardaway junior, który zdobył dla Hawks 36 punktów. Po stronie Kawalerzystów brylowali Lebron James (38 pkt) i Kyrie Irving (43 punkty).
No a Waszyngton Wizards doznali 3 porażki w ostatnich 4 meczach, tym razem z Toronto Raptors.

Kamilbolt · Wysłany: Wto 10:47, 07 Mar 2017 Temat postu:

Gorszego debiutu w Cavaliers to sobie Andrew Bogut wymarzyć nie mógł - złamana noga i kto wie czy nie koniec sezonu Rolling Eyes

Kamilbolt · Wysłany: Pią 10:59, 17 Mar 2017 Temat postu:

Russell Westbrook z 34 triple double w tym sezonie. Jego "ofiarą" padło tym razem Toronto Raptors. Gość ewidentnie napalił się na stary i wydawałoby się, że nie do dogonienia rekord Oscara Robertsona - brakuje jeszcze 7 meczy.

Kamilbolt · Wysłany: Sob 10:52, 25 Mar 2017 Temat postu:

Devin Booker rozegrał mecz kariery. W spotkaniu pomiędzy Phoenix Suns a Boston Celtics wygranym przez Celtów 130-120 młody rzucający obrońca Suns rzucił 70 punktów (21 / 40 z gry, 4 / 11 za 3 punkty, 24 / 26 z osobistych) Shocked

Jest to nie tylko strzelecki rekord sezonu, ale także rekord klubowy. Kto by pomyślał, że takiego wyczynu dokona ktoś, kto w sumie nie jest w najściślejszej czołówce strzelców Question

Kamilbolt

Garść newsów:
1). Życiowy mecz rozegrał Damian Lillard. W meczu z Utah Jazz wygranym przez Portland Trail Blazers. Lillard rzucił 59 punktów (18 / 34 rzutów z gry, w tym 9 / 14 za trzy pkt, 14 / 16 z osobistych) ustanawiając przy okazji klubowy rekord.
2). Po kontuzjach do gry wrócili Kevin Durant (GSW) i Dwyane Wade (Bulls).
3). W górę najlepszy strzelców w historii idzie Lebron James, który niedawno wyprzedził Shaqa O 'Neala.
4). Isaiah Thomas - rozgrywający Boston Celtics ma na koncie już 70 meczów z minimum20-toma punktami na koncie.
5). Najważniejszy jest i tak Russell Westbrook, który w minionym tygodniu wyrównał rekord Oscara Robertsona w ilości zdobytych triple doubles w jednym sezonie. Ma ich na koncie 41 i wciąż ma szanse na na poprawienie tego wyniku.

Last Axeman

Jeszcze ok. dwa tygodnie temu wydawało się, że Wizards spokojnie stukną 50 zwycięstw (pierwszy raz od dawna). Ale po co? Końcówkę dokumentnie zjebali i skończyli na 49:33. Przez moment byli nawet na drugim miejscu w konferencji, ostatecznie są na czwartym. Szczęście tylko, że Kawalerzyści też sobie pod koniec pofolgowali i znaleźli się na miejscu drugim, dlatego z Washingtonem mogą zmierzyć się dopiero w finale konferencji (mimo wyników sezonu regularnego są wg mnie mocniejsi niż Boston). W przypadku Wizards to już drugi raz w erze Gortatowskiej kiedy wydają się być pewni odniesienia 50 zwycięstw, ale partaczą sprawę. Poprzednio wyglądało to jednak inaczej bo byli wtedy mocni do meczu gwiazd, po którym zaliczyli dwumiesięczny zjazd w dół. Teraz natomiast początek mieli słaby(po dwóch miechach kilka meczy poniżej kreski).

ps. Cieszy mnie niezmiernie, że Byki się do ósemki wcisnęły, choć nie ukrywam, że na starcie liczyłem na o wiele więcej.