Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Inmoria - A Farewell to Nothing - The Diary Part 1 (2011)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2011
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:08, 10 Sty 2012    Temat postu:

Po dłuzszym zastanowieniu lepszy jednak jest "Save Me", ten riff mnie rozwala w drobny mak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 22:28, 10 Sty 2012    Temat postu:

Dorzuciłbym jeszcze megaklimatyczny "The Silence Within Me" i "Blinded", choć w zasadzie całość znów tworzy monolit.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7604
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Śro 19:48, 11 Sty 2012    Temat postu:

U mnie z kolei rządzą Hear My Prayers i In My Dreams. My Last Farewell to z kolei najbardziej "przebojowy" i na pewno najłatwiej wkręcający się w głowę numer. Mogli sobie darować tą niunię na koniec płyty ale w sumie jakichś szczególnie odstających na minus momentów nie ma. W top 10 będzie na luzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanctified



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3524
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:24, 12 Sty 2012    Temat postu:

A mi bez Rytkonena nawet nie chce się tego słuchać. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7604
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Czw 21:29, 12 Sty 2012    Temat postu:

Fakt, że Adamsen mi tam zgrzyta do tej pory ale muzyka jest na tyle dobra że szkoda byłoby mi nie słuchać tej płyty tylko przez wokal
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:33, 12 Sty 2012    Temat postu:

Na początku tez byłem niezadowolony z wokalisty, ale płyta bardzo się wkręca z czasem. Nie ma mozliwosci, zeby polubic debiut, a to uwazac za wiele słabsze, kompozycje to ta sama półka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanctified



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3524
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:50, 12 Sty 2012    Temat postu:

Sęk w tym, że mnie i na jedynce same kompozycje średnio interesowały (a klawisze nawet lekko wkurwiały Wink). Słuchałem jej wyłącznie dla wokali (As I Die!).

Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Czw 21:55, 12 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:54, 14 Sty 2012    Temat postu:

Sanctified napisał:
Słuchałem jej wyłącznie dla wokali


No chyba, że tak. ja debiutu początkowo słuchałem mimo wokalu, ale dzięki tej płycie zaprzyjaznilem się z Rytkonenem i juz mam na półce 3 najlepsze Morgany.

Przy "A Farewell To Nothing" miałem 3 fazy:
1. Brzmi to dziwnie, jakoś sucho, wokal słaaaaby, raczej nie warte słuchania
2. Kompozycje jednak nadal dobre, a rify miażdzą, wokalista ok
3. Te kawałki rządzą!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 21:22, 01 Lut 2012    Temat postu:

Adamsen opuścił pokład. Zespół przyjął w jego miejsce Ronny'ego Hemlina, dawniej wokalistę Steel Attack, a ostatnio śpiewającego w reaktywowanym Tad Morose. Czyli wszystko zostaje w rodzinie Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 12:04, 19 Maj 2016    Temat postu:

Przystopowała nam Inmoria (pewnie przez zwiększoną ostatnimi latami aktywność Tad Morose). Od drugiego albumu minęło już 5 lat. Ostatni wpis na facebooku zespołu brzmi "we're working, yet slowly Smile" , ale jest z 20 kwietnia 2015.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olej



Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4045
Przeczytał: 37 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: koniewo / pyrlandia

PostWysłany: Wto 18:27, 22 Sie 2017    Temat postu:

zanabylem niedawno dwojeczke w koncu Smile
dawno nie odswiezalem debiutu, ale po latach zapamietalem go jako przede wszystkim "as i die + reszta", na dwojeczce po pierwszych macaniach wydaje sie ze takiego hitu brak, za to calosc jest rowniejsza i bardziej wpadajaca w ucho, wokal nie jest rytkonenem ale to chyba jedyny zarzut jaki moge wymyslic, bo sam w sobie bardzo ok Smile
musialbym skonfrontowac z invisible wounds ale wydaje mi sie prawdopodobne ze jest nawet nieco lepiej Smile ciekawe czy kiedykolwiek pociagna temat jeszcze...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7604
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Wto 19:56, 22 Sie 2017    Temat postu:

A ja sobie właśnie jedynkę kilka dni temu odświeżyłem, też po długim czasie i w kategorii przebojowości to oczywiście jest as i die + reszta, natomiast w kategorii dobrej muzyki płyta jest bardzo ok i fajnie wchodzi w całości.
Co do dwójki pamiętam, że moim zastrzeżeniem też był jedynie wokal, ale po Rytkonenie kto by nie śpiewał to i tak pewnie byłoby niedobrze Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 20:05, 22 Sie 2017    Temat postu:

Adamsen bardzo dobry - i tu i w Artillery. Ale wiadomo Rytkonen to Rytkonen. Jedyny w swoim rodzaju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12754
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:12, 22 Sie 2017    Temat postu:

[quote="Last Axeman" Ale wiadomo Rytkonen to Rytkonen. Jedyny w swoim rodzaju.[/quote]

tu pełna zgoda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2011 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin